Podczas gry w pokera powinniśmy myśleć o zakresach, a nie o konkretnych rękach. Takie podejście może prowadzić do zupełnie odmiennych wniosków, co w swojej analizie rozdania świetnie zobrazował Dave Roemer.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, to możesz zapoznać się najpierw z trzema poprzednimi częściami poradnika na temat zakresów w pokerze:
- 1. Wyjaśnienie podstawowych terminów dotyczących zakresów i przedstawienie różnych typów rywali.
- 2. Prosty przykład, który ilustruje najważniejsze pojęcia.
- 3. Analiza przykładowego rozdania z gry cashowej na mikro stawkach.
Przebicie czy sprawdzenie?
W części czwartej Dave Roemer również analizuje sytuację z rozdania. Jak zakłada, rozdanie to pochodzi z gry cashowej, a efektywne stacki wynoszą 100bb. Hero był na buttonie i sprawdził otwarcie z AJo. On i jego rywal zobaczyli flop AJ3 rainbow. Przeciwnik naszego bohatera postawił zakład kontynuacyjny. Hero nie mógł zdecydować, czy powinien tutaj przebić, czy może tylko sprawdzić. Gdyby wybrał call, zagrozić mógł mu jakikolwiek broadway, a gdyby przebił, przekazałby informacje na temat siły swojej ręki.
Ci, którzy patrzą na rozdania z perspektywy rozgrywania konkretnej ręki, mogą uznać, że najlepszą opcją jest w tej sytuacji przebicie. Chcielibyśmy przecież zacząć już budować jak największą pulę z naszą bardzo silną ręką. Problem w tym, że aby budować dużą pulę, potrzebujemy współpracy ze strony przeciwnika. Jeśli posiada on silną rękę, jak AK, to przebicie może zadziałać, ale od tego typu rąk nie musimy wyciągać value od razu. Przebicie wyglądałoby bardzo silnie w sytuacji, w której przewagę ma zakres przeciwnika, a jedynymi drawami mogą być gutshoty.
Werdykt z perspektywy zakres vs. zakres
Dave Roemer uważa, że Hero powinien sprawdzić na flopie. Ten board nie jest dobry dla agresora z fazy preflop. Jeśli blefuje, to spasowałby ze swoimi blefami i pozbawilibyśmy go tym samym możliwości dalszego blefowania. Jeżeli posiada dużego asa, to i tak zdecyduje się na postawienie trzech zakładów, a my możemy jeszcze przebić w późniejszym etapie rozdania. Sprawdzając, możemy też dostać później check/call od takich rąk jak KK, QQ czy Jx. Co więcej, część zakresu przeciwnika, która zawiera ręce Jx, składa się przynajmniej z KJs, QJs i JTs, a nie chcemy zmusić tych rąk do spasowania, ponieważ nie mają one zbyt dużych szans na skompletowanie swoich drawów.
Gdy board w znacznym stopniu faworyzuje zakres Twojego rywala, to zazwyczaj powinieneś sprawdzać w sytuacjach, w których możesz dysponować tylko kilkoma naprawdę silnymi rękami (AJ, A3s, 33). Będziesz też callował c-bety z wieloma marginalnymi rękami (przynajmniej z Ax, Jx), dzięki czemu Twój zakres będzie chroniony. W tej konkretnej sytuacji blokujesz również najsilniejsze ręce przeciwnika, którego znaczna część zakresu posiada niewielkie equity w starciu z Twoją ręką. Daj oponentowi szansę na wykorzystanie przewagi swojego zakresu i wywarcie presji na wszystkich słabych asach, Jx i gutshotach z broadwayami, które znajdują się w Twoim zakresie. Przebicie prawdopodobnie zmusiłoby do foldu takie ręce jak JTs, QQ czy 99, które mają teraz bardzo mało equity. Gdyby przeciwnik rzeczywiście miał AK/AQ, to i tak zabetowałby z nimi na kolejnych streetach.
Dlaczego warto callować z całym zakresem?
To przykład sytuacji, w której w ogóle nie musimy mieć zakresu do przebijania na flopie. Możemy sprawdzać ze wszystkimi rękami, z którymi chcemy kontynuować. Gdybyśmy koniecznie mieli z czymś przebijać, to byłoby to 33, ponieważ ręka ta odblokowuje wszystkie duże asy i AJ z zakresu rywala. Problem w tym, że nie mamy dobrych drawów, które zapewniłyby nam balans. Do nielicznych zaliczyć można QTs, które może mieć trzy backdoor drawy do koloru, a także 54s. Dałoby nam to 3 kombinacje dla value i 6 kombinacji blefów. Lepsze wydaje się jednak po prostu sprawdzanie na flopie ze wszystkimi rękami. Zakres przeciwnika ma przewagę, posiada on inicjatywę w rozdaniu, a my dysponujemy pozycją, co pomóc nam może na kolejnych streetach, oraz jedną z niewielu bardzo silnych rąk, jakie znajdują się w naszym zakresie. Warto też przypomnieć, że board jest suchy i uniemożliwia przeciwnikowi posiadanie silnych drawów.
Ktoś, kto patrzy na sytuacje przy stołach z perspektywy własnych dwóch kart i nie myśli o zakresach, przeanalizowałby to rozdanie zupełnie inaczej. Pracuj nad analizami zakres vs. zakres, a zaczniesz przygotowywać swój umysł do tego, by bardziej dogłębnie przyglądał się tego typu sytuacjom. To pozwoli Ci podejmować lepsze, bardziej opłacalne decyzje, dzięki czemu w dłuższym okresie czasu uzyskasz sporo dodatkowego EV.
Powodzenia przy stolikach!