W jaki sposób efektywnie rozgrywać backdoor drawy? Przedstawiamy pięć wskazówek, dzięki którym zyskacie dodatkowe EV i poprawicie kształt swojego bluffing oraz semi-bluffing range’u.
Zanim przejdziemy do meritum, powiedzmy sobie najpierw o tym, czym są backdoor drawy i czym te układy różnią się od bardziej popularnych frontdoor drawów.
Czym są backdoor drawy w pokerze?
Backdoor draw jest rodzajem drawu, który do skompletowania gotowego układu wymaga od gracza trafienia dwóch kart.
Przykład 1. Backdoor draw do strita
Załóżmy, że na flopie: gracz dysponuje , można wówczas powiedzieć, że dysponuje backdoor drawem do strita. Żeby skompletować ten układ gracz potrzebuje trafić dwie konkretne karty po sobie. Ten scenariusz może się zrealizować na wiele sposób. Oto kilka przykładów:
- 4 na turnie i 3 na riverze;
- 8 na turnie i 9 na riverze;
- 8 na turnie i 4 na riverze.
W każdym powyższym przypadku skompletujemy strita.
Przykład 2. Backdoor draw do koloru
Jeśli na flopie: gracz posiada , można powiedzieć, że dysponuje backdoor drawem do koloru. Zauważcie, że potrzeba dobrej karty na turnie – kierowej karty – oraz drugiej dobrej karty na riverze – również kierowej karty – aby możliwe stało się skompletowanie koloru.
Jaka jest główna różnica między backdoor drawem a frontdoor drawem?
Prawdopodobnie jesteśmy wszyscy bardziej zaznajomieni z drawowaniem bezpośrednim, z tzw. frontdoor drawami lub inaczej direct drawami (każdy z tych trzech terminów odnosi się do tego samego rodzaju drawu). Różnica między front- a back- jest taka, że w pierwszym przypadku do skompletowania układu wystarczy nam trafienie zaledwie jednej karty.
Przykład 3. Frontdoor draw do strita
Na flopie: 982 gracz posiada 67. W tym momencie do skompletowania strita potrzebuje trafić zaledwie jedną kartę, jedną z czterech piątek lub jedną z czterech dziesiątek.
Przykład 4. Frontdoor draw do koloru
Na tym samym flopie: gracz posiada . W tym momencie każdy z dziewięciu kierów pozostających w talii zapewni mu skompletowanie koloru.
5 wskazówek dotyczących efektywnego rozgrywania backdoor drawów
Tematem dzisiejszego odcinka są backdoor drawy, ale musieliśmy przejść przez wstęp i zahaczyć nieco o direct drawy, żeby upewnić się, że każdy z Czytelników kojarzy podstawowe pojęcia. Teraz możemy przechodzić do konkretów – prezentujemy zatem 5 wskazówek, dzięki którym lepiej będziecie rozgrywać swoje backdoor drawy.
Wskazówka nr 1: Bądź skłonny betować częściej z backdoor drawem do koloru
Dalecy jesteśmy od sugerowania tego, że w każdej sytuacji powinniście bić z „gołym” backdoor drawem. Bardziej chodzi o to, żeby uświadomić sobie to, że możliwość skompletowania układu na riverze jest dla nas zdarzeniem pozytywnym. Agresywne rozgrywanie tego typu układów może być jeszcze korzystniejsze, gdy pod uwagę weźmiemy również folding equity.
Gdy gramy pasywnie i próbujemy trafić nasz draw, wygrać możemy tylko wtedy, gdy spadną dwie konkretne karty, których potrzebujemy. Jednak to najczęściej się nie wydarzy. Rozgrywając nasz backdoor draw w sposób agresywny, wygrywać możemy na dwa sposoby:
- częściej – dzięki folding equity, które możemy generować na trzech ulicach;
- rzadziej – dzięki skompletowaniu układu na riverze.
W scenariuszu, w którym posiadamy znaczącą przewagę zakresu, każdy z naszych układów, w tym też backdoor drawy, na tym korzysta. Przewaga sprawia, że kompetentni rywale overfoldują do naszych zagrań, czyli wyrzucają swoje karty częściej, niż wynika to z pokerowych oddsów.
Szansa na skompletowanie silnego, ukrytego, najczęściej też wygrywającego układu w połączeniu z większym niż zwykle folding equity sprawia, że backdoor draw, mimo iż nie jest gotowym układem, zyskuje EV, gdy rozgrywamy go agresywnie.
Wskazówka nr 2: Bądź skłonny sprawdzać częściej z backdoor drawem do koloru
Żeby zrozumieć, o co chodzi w tej wskazówce, wyjdźmy od tego, o czym pisaliśmy w punkcie pierwszym. Na naszą korzyść grały wówczas folding equity oraz equity. W tym scenariuszu jesteśmy stroną pasywną, tak więc na flopie marginalizujemy pierwszy czynnik, a skupiamy się na drugim. To właśnie dodatkowe backdoor equity może zadecydować o tym, że nasze foldy zamienią się w sprawdzenia. Rozpatrzmy taki scenariusz.
Załóżmy, że gramy na pozycji i c-betujemy jakiś flop ze słabym drawem do strita, a rywal zagrywa spory check-raise. Gdy nasz gutshot jest „goły”, prawdopodobnie nie mamy najczęściej wystarczająco dużo pot oddsów i nawet implied oddsów, żeby sprawdzić i zobaczyć kolejną kartę. Jednak posiadanie direct drawa do strita i backdoora do koloru może sprawić, że będziemy mogli zagrać call.
Warto jeszcze na chwilę zatrzymać się przy folding equity. Przypominamy, że zmarginalizowaliśmy znaczenie tego czynnika na flopie, jednak w dalszej części rozdania FE znów może być istotne. Dzieje się tak, bo do rozegrania pozostały jeszcze dwie ulice, na których rywal może zaczekać. Jeśli stanie się to na turnie, znów na naszą korzyść będzie grało zarówno folding equity, jak i equity (możemy trafić direct draw do koloru). Jeśli zdecydujemy się na bet, rywal może sfoldować lub sprawdzić. Jeśli będzie grał dalej, a river nie przyniesie nam strita ani koloru, wówczas pewną część naszego zakresu nadal będziemy mogli zamienić w blef.
Wskazówka nr 3: Podwójne backdoor drawy dobrymi kandydatami na check-raise bluff
Sam backdoor draw nie jest specjalnie silnym układem. Patrząc z perspektywy equity, posiadanie takiego drawu daje nam na flopie 1-1,5 outa, które przekładają się na jakieś 4-6% equity (przy założeniu, że zobaczymy dwie kolejne karty). Dwa „gołe” backdoory windują nasze equity w rejony 15%. Jednak słowo gołe umieszczamy w niejako podwójne cudzysłowie nie tylko dlatego, że samo stwierdzenie jest odrobinę kolokwialne, ale również dlatego, że rzadko kiedy nie mamy żadnych innych outów poza naszymi odległymi drawami. Z tego powodu sytuacje z dwoma backdoorami trzeba traktować jako takie, w których średnio dysponujemy w okolicach 18%-20% equity. Opierając się tylko na sile samego equity, na showdownie wygramy raz na pięć przypadków. Dzięki folding equity wygramy częściej.
Z tego powodu, żeby też efektywnie korzystać z FE, rozsądną propozycją jest wykorzystywanie podwójnych backdoorów do zagrywania check-raisów na flopie. Jest to dla nas scenariusz dobry bez względu na to, co się dalej wydarzy. Często nasze przebicie pozwoli nam zgarnąć pulę bez dalszej gry. Jeśli nawet zostaniemy sprawdzeni, możemy złapać dodatkowe equity na turnie albo nie, a już konkretna karta zadecyduje o tym, czy będziemy czekać czy betować ponownie. A jeśli na flopie rywal poczęstuje nas przebiciem, bez większego żalu rozstaniemy się z naszym „20-procentowym” equity.
Ważne jest, żebyśmy do naszych agresywnych zagrań dobierali takie boardy, które w jakimś stopniu niwelują przewagę zakresu i nutsów gracza atakującego. Wystrzegajmy się tego typu struktur: KJT, QJT, AAK, gdzie jesteśmy miażdżeni nie tylko przez posiadanie mniejszej liczby silnych rąk, ale również przez to, że toniemy w śmieciach, a spróbujmy się odgryzać np. na takich flopach: 975, 643, T64, w których nasze podwójne backdoor drawy czują się znakomicie.
Wskazówka nr 4: W scenariuszu BvB backdoor draw i overkarta to oczywista kontynuacja
Gdy bronimy blinda do otwarcia z SB, angażujemy się w scenariusz, w którym obaj gracze dysponują szerokimi zakresami. Biorąc ten czynnik pod uwagę oraz to, że wielu rywali niejako z automatu c-betuje każdy flop, nie możemy ot tak po prostu foldować, jeśli nie zahaczyliśmy się mocno o board, bo będziemy robić to zbyt często.
Aby nie dać się wykorzystywać, w naszych kontynuacjach muszą znajdować się również niegotowe układy, w tym backdoor drawy wzmocnione np. overkartą lub dwiema overkartami, np:
na flopie – backdoory do koloru i strita + jedna overkarta.
na flopie – backdoory do koloru i strita + dwie overkarty.
Szerokość zakresów, pozycja oraz rozsądne equity sprawiają, że nie tylko możemy, ale nawet musimy kontynuować grę.
Wskazówka nr 5: Racjonalnie oceń sytuację
Wszystko, co napisaliśmy we wcześniejszych punktach, jest prawdą, jednak pamiętajcie, że w pokerze najważniejsza jest zawsze racjonalna ocena sytuacji. Draw jest drawowi nierówny, tak więc zanim podejmiecie decyzję dotyczącą dalszego zaangażowania się w grę, postarajcie się ocenić realną siłę Waszych drawów.
Na niekorzyść działać będą:
- wysokie sizingi, które pogarszają implied oddsy;
- brak outów do silnych par, które mogą Wam wygrać pulę; pomyślcie o tym scenariuszu w następujący sposób: prawdopodobnie lepiej wycofać się z rozgrywki już na flopie, jeśli czujecie, że trafienie pary na turnie i tak na niewiele się zda, tzn. i tak nie będziecie mogli z czystym sumieniem sprawdzić kolejnego zakładu na turnie ani sami nie zagracie z taką parą value beta.
Do pozytywnych czynników zaliczyć możemy:
- posiadanie overkart/overarty i backdoorów do strita i koloru;
- w przypadku sprawdzania możliwość „taniego” obejrzenia kolejnej karty;
- bycie na pozycji, co w każdym scenariuszu zwiększa EV.
Podsumowanie
Backdoor drawy są takim rodzajem układu dobierającego, który sam w sobie – patrząc jedynie przez pryzmat czystego equity – nie przedstawia zbyt dużej siły. Jeśli jednak stworzymy tym drawom odpowiednie warunki do pokazania pełni możliwości, tj. zadbamy o ekstra equity, ekstra folding equity, będziemy grać na pozycji itp., możemy wycisnąć z nich sporo dodatkowego EV.
Dodatkowo aktywne rozgrywanie tego typu układów w korzystny sposób wpływa na kształt naszego bluffing range’u i semi-bluffing range’u. Na flopie nie przebijamy jedynie z nutsami i z innymi silnymi układami i najlepszymi drawami, ale także z wyselekcjonowanymi blefami, przez co trzymamy przeciwnika w niepewności i tworzymy warunki do efektywniejszego value betowania i blefowania w przyszłości.
Źródło: Szkielet niniejszego artykułu powstał na bazie artykułu pt. „5 Tips for Playing Backdoor Flush & Straight Draws” pochodzącego ze zbiorów UpswingPoker. Z tego źródła zaczerpnęliśmy główne idee dotyczące samych wskazówek oraz niektóre przykłady. Większość materiału przedstawionego w poszczególnych akapitach została stworzona w oparciu o wiedzę i doświadczenie autora tekstu.
Do prezentacji graficznej rozdań wykorzystano narzędzia ze strony Cardplayer.com.