Daniel „Jungleman” Cates zasugerował, że może odejść od gry w pokera „na pełen etat”. W kwietniu pokerzysta zaczął dzielić się przemyśleniami za pośrednictwem bloga, a niedawno wydał oświadczenie, w którym odniósł się do swojego udziału w aferze ujawnionej przez Billa Perkinsa.
Wpis, który na blogu Daniela Catesa pojawił się 1 czerwca, opowiada o tym, jak wyglądało jego życie podczas pandemii COVID-19. Pokerzysta zasugerował również, że być może nie zobaczymy go już tak często przy stołach.
Released a new blog: Quarantales. Stuff I’ve been doing for lock downhttps://t.co/xsRhRrhkbz
— Daniel Cates (@junglemandan) June 2, 2020
Nowe wyzwania
Każdemu, kto zarobił tak dużo pieniędzy jak „Jungleman”, wybaczyć możemy pewną utratę motywacji. Poker to gra, którą musisz kochać, aby osiągać w niej sukcesy, ale każdy ma swoje ograniczenia.
„Jungleman” napisał na blogu, że pracował zarówno nad swoim życiem osobistym, jak i nad karierą i wyzwaniami, którymi wkrótce się zajmie.
Wspominając ostatnie zdarzenia, napisał: Zostałem trochę wyrolowany na nowe sposoby w skandalu, mimo że moja rola w nim była najmniejsza. Otrzymałem coś, co może być warte więcej od pieniędzy: życiowe lekcje i doświadczenie!
Cates to – jak dotychczas – jedyny profesjonalista, którego wymieniono z nazwiska w kontekście udziału w aferze, o której jako pierwszy poinformował Bill Perkins. Do oszustw miało dochodzić w prywatnej grze na aplikacji online. „Junglemana” oskarżono o „ghosting”, czyli grę na koncie należącym do gracza rekreacyjnego.
Zmiany w życiu „Junglemana” niekoniecznie muszą być związane z ostatnimi zdarzeniami. Jak przyznał, poker nie satysfakcjonuje już jego ambicji. Cates ma dopiero 30 lat, więc można to zrozumieć. Wielu ludzi w tym wieku, którzy zajmowali się w życiu tylko jedną rzeczą, potrzebuje nowych doświadczeń.
„Jungleman” wspomniał, że nadal widzi w pokerze świetny sposób na uzyskanie niezależności finansowej – nawet w dzisiejszych, niełatwych już grach. W swoim wpisie stwierdził: Poker był i możliwe, że nadal jest, świetnym sposobem na przejście od nieposiadania większych pieniędzy do posiadania takich, które mogą zapewnić wolność.
Z jego bloga może też dowiedzieć się, że nie znika on całkowicie z pokerowej sceny. Chciałby jedynie zmienić nieco kierunek.
– Aby była jasność, nie odchodzę od pokera, ale skupiam się na innych rzeczach, chyba że pojawią się duże okazje lub gry – napisał Cates.
Z najnowszym wpisem „Junglemana”, który zatytułował on „Quarantales”, możecie zapoznać się w tym miejscu.