Pokerowe telle, w tym te werbalne, stanowią ważny element czytania gry rywali i podejmowania dobrych decyzji. Zobaczcie, na co warto zwracać uwagę.
Bierzesz udział w ogromnym rozdaniu. Twój rywal robi mocny bet na river. Sprawdzenie będzie oznaczać, że zaryzykujesz turniejowe życie. Wyczuwasz, że rywal blefuje. Twoje dwie pary wydają się być dobrym układem, ale na river spadł trzeci pik. Czy rywal trafił kolor? A może ma tripsa? I nagle twój rywal zaczyna mówić. Ty oznajmiasz, że sprawdzasz jego zagranie i zgarniasz przyjemną pulę.
Powyższy przykład obrazuje rozdanie, w którym jeden z graczy podjął decyzję na podstawie analizy rozdania i tego, co powiedział, jak się zachowywał rywal. „Gracze, którzy chcą przenieść swoją grę na kolejny poziom, są świadomi tego, jak rozmowy ze strony rywali mogą zdradzić siłę ich ręki i tendencje w grze” – pisze Sean Chaffin w artykule na stronie 888pooker.
Jeśli chodzi o werbalne telle, to ekspertem w tej dziedzinie jest Zachary Elwood, autor książek „Exploring Poker Tells” i „Verbal Poker Tells”. Analizuje on godziny nagrań z turniejów i gier cashowych live, aby wychwycić zachowania i wypowiedzi graczy, które mogą pomóc zorientować się, jaką rękę ma gracz.
Wartościowa pomoc?
Zanim ktoś zacznie korzystać z pomocy werbalnych telli, trzeba zadać sobie pytanie, na ile przydatne one są? Elwood mówi, że telle werbalne mogą być bardziej wartościowe niż niewerbalne. Zrozumienie werbalnych telli, gdy w grze są rozmowni rywale, może być nieocenioną pomocą w zwiększeniu win rate’u. Ma to szczególnie znaczenie w przypadku gier cashowych. „W grach cashowych jest więcej luzu, relaksu, gdy mowa o werbalnych tellach, co prowadzi do większych szans, aby wychwycić werbalny blef” – mówi Elwoods. Jednym z najczęstszych werbalnych telli jest „komunikat słabej ręki”. Większość takich wypowiedzi oznacza, że gracz, który wykonuje zagranie, ma silne ręce.
Przykład: Gracz betuje na riverze i mówi „Wiedziałem, że nic nie masz”. Jego wypowiedź osłabia zasięg rywala, co pośrednio osłabia także jego własny zasięg. W gruncie rzeczy mówi „Wiedziałem, że nic nie masz, dlatego nie potrzebowałem zbyt silnej ręki, aby wykonać ten bet”. Elwood dodaje: „Gdy weźmiesz pod uwagę, jak rzadko gracze blefujący stosują „komunikat słabej ręki”, co osłabia ich zakres, możesz być pewniejszy tego, aby foldować w wielu spotach”.
Uwaga na zmiany
Kolejna sprawa dotyczy tego, że wiele telli, szczególnie na początku rozdania, wiąże się z tym, czy gracze są skupieni, czy nie. Takie zachowania na wczesnym etapie rozdania, jak rozmawianie, stukanie żetonami lub wpatrywanie się w rywali, osłabia zasięg gracza. Elwood mówi: „Gracze z silniejszymi rękami są pod względem mentalnym bardziej skupieni i czujni, co prowadzi do tego, że są cichsi i spokojniejsi. Wiele werbalnych telli w początkowej fazie rozdania, jak żartowanie przez graczy, gdy pojawia się flop, a także, gdy ktoś nie wydaje się za bardzo skupiony, sprawi, że najsilniejsze ręce będą mało prawdopodobne”.
Takie wzorce zachowań odnoszą się do mniejszych pul. „Gracze z niezłymi rękami nie chcą wystraszyć innych graczy, gdy nie zagwarantowali sobie jeszcze niezłych rozmiarów puli. To skupienie i zachowanie zmienia się, gdy zostanie zbudowana pula niezłych rozmiarów, a ich zwycięska ręka, a co za tym idzie pula wydaje się pewniejsza” – czytamy.
Elwood dodaje, że w późniejszej fazie rozdania, gdy gracz jest coraz pewniejszy zwycięstwa, będzie odwracać swoje zachowanie. A to oznacza ostentację, jak rozmowność, więcej luźniejszych zachowań. „To tylko przykłady, jak ważna jest sytuacja dla tego, w jaki sposób zinterpretujemy czyjeś zachowanie. Innymi słowy, jeśli gracz w późniejszej fazie rozdania gracz robi duży bet i wygląda na rozmownego, luźno się zachowującego, to może to być czas na to, abyś spasował swoje karty” – mówi Elwood.
Lepiej milczeć?
Może się wydawać, że najlepszym sposobem na to, aby nie dawać werbalnych telli, jest siedzenie cicho. Elwood mówi, że byłby to błąd. Jeżeli znamy się na werbalnych tellach, to angażując rywali do rozmowy, możemy wyciągnąć wartościowe informacje. „Wspaniale jest się bawić i rozmawiać podczas rozdania. Ja staram się to robić. To chroni gry przed tym, że wyglądają na zbyt poważne. Rozmawiający ludzie tworzą więcej okazji do „czytania” innych ludzi i wydobywania informacji” – tłumaczy ekspert. Należy rozmawiać z rywalami podczas rozdania, ale w taki sposób, żeby nic z tego nie wynikało dla rywali.
Dobrą ilustracją takiego zachowania jest Phil Laak. Amerykanin potrafi ukryć siłę swojej ręki, gdy rozmawia w trakcie rozdania. Laak stara się równoważyć „komunikat słabej ręki” i „komunikat mocnej ręki”. A także skacze po tematach, które nie zdradzają siły ręki. „Uważam, że większość ludzi, w tym wielu doświadczonych graczy, czułoby się niekomfortowo, gdyby rozmawiali tak dużo, jak Laak. To dlatego, że obawialiby się, że zdradzą jakieś informacje lub nie mieliby pojęcia, jak rywal zareaguje na ich gadanie. Ja zawsze szanowałem gotowość Laaka do sztuczek werbalnych, nawet jeśli robił to tylko dla rozrywki” – podsumowuje Elwood.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Dlaczego pokerowe fora zabijają twoje wyniki?
_____