Daniel „Jungleman” Cates, który uchodzi za jednego z najlepszych współczesnych pokerzystów, wystartował z nowym blogiem. Opublikował do tej pory dwa artykuły, w których dzieli się swoimi przemyśleniami – nie tylko na temat pokera.
Nikomu nie musimy chyba przedstawiać sylwetki 30-letniego Amerykanina. Daniel „Jungleman” Cates zyskał uznanie jako jeden z najlepszych specjalistów od gier heads-up w odmianie No Limit Hold’em. Na kartach historii pokera na stałe zapisał się już jego niedokończony pojedynek z Tomem Dwanem w ramach słynnego „Durrrr Challenge”.
„Jungleman” o zmienianiu perspektyw
„Jungleman” ma wielu fanów, których z pewnością ucieszy informacja, że ich ulubiony pokerzysta zaczął pisać bloga. W pierwszym opublikowanym artykule Cates mówi o zmienianiu perspektyw w celu rozwiązania problemu. Wchodzi w ten temat dość głęboko i wyjaśnia, w jaki sposób może być to pomocne dla pokerzystów.
Released a new blog, let me know what you think: https://t.co/Uhu4aXmGxs
Also if someone knows a good writing teacher/ knows some tips, that may be helpful
— Daniel Cates (@junglemandan) April 28, 2020
W pierwszym związanym z pokerem przykładzie Cates wskazuje, że dawniej grę najlepszych graczy oceniano niemal jako perfekcyjną. Współcześnie, w czasach solverów GTO, wiemy, że takie założenia były mylne.
W pokerowym świecie doszło do sporego trzęsienia ziemi. Można nawet powiedzieć, że poziom najlepszych graczy zmienił się nie do poznania.
Co ciekawe, Cates dochodzi do samego źródła problemu, z którym borykają się pokerzyści w ramach poprawiania swojej gry. Jak twierdzi, chodzi tutaj o kurczowe trzymanie się jednego, słusznego punktu widzenia.
To świetna uwaga. Pokerzyści, którym oferowany jest odmienny sposób patrzenia na grę, bardzo często podchodzą do tego tak, jakby ktoś chciał narzucić im inną religię. Czyli przekonanie takich graczy jest prawie niemożliwe. W pokerze niezwykle trudno jest udowodnić, że masz rację w jakiejkolwiek sytuacji.
Kilka dni temu Cates opublikował swój kolejny artykuł. Dotyczy on problemu hipokryzji, której sam autor od zawsze nie znosił, a także bezsensowności oceniania innych. Z tekstem możecie zapoznać się w tym miejscu.
Maria Lampropulos – od mikro stawek do siedmiocyfrowych wygranych