Czy jeden gracz powinien móc wygrać w satelitach więcej niż jedną wejściówkę? Jak poker roomy powinny budować ofertę satelit? Odpowiedzi znajdziecie poniżej.
Czas na ostatnią część ciekawego cyklu, w którym Paul Seaton z PokerNews.com przepytał znanych pokerzystów o to, jaki jest idealny turniej pokerowy. Tym razem dziennikarz zajął się satelitami.
Adrian Mateos, mistrz EPT i trzykrotny mistrz WSOP, stwierdza: „Satelity są ważne w pokerowej ekonomii. Mają one wpływ na duże turnieje. Gdy zaczynałem [grać w pokera], to marzyłem o grze na WSOP lub EPT. Jedynym sposobem, aby tam zagrać, nie mając bankrollu, było zakwalifikowanie się poprzez satelity”.
Jeden gracz, jedna satelita
Dominik Nitsche, czterokrotny mistrz WSOP, mówi: „W prawdziwym świecie potrzebujesz płynności, żeby rozgrywać [główne] satelity. Strony pokerowe mają tę potrzebną płynność z mniejszych satelit, które są dobre, a także od zawodowych grinderów satelit, co jest mniej dobre, ale potrzebne. Wierzę, że w idealnym świecie każdy powinien być w stanie zakwalifikować się raz”. Należy pamiętać, że ideą satelit jest dać szansę graczom rekreacyjnym, z mniejszymi budżetami.
Poparcie dla zasady jeden gracz, jedna wygrana satelita wyraża także Igor Kurganov. Przypomina, że celem satelit jest dostarczenie graczy do turnieju, a w przeszłości było to udaremniane tym, że jedna osoba mogła wygrać satelitę, a następnie walczyć o dolary turniejowe w satelitach. Natomiast Niall Farrell dodaje: „Chcesz [jako firma], żeby w Main Evencie zagrało dzięki satelitom jak najwięcej różnych osób”.
Prosto do turnieju
Szkocki pokerzysta dodaje, że chciałby zobaczyć więcej satelit, które bezpośrednio kwalifikują do Main Eventów turniejów, zamiast elastycznego systemu. „Gdy grasz w satelicie online, to wiesz, do czego próbujesz się zakwalifikować. Jeśli jesteś graczem z pubu, to możesz zobaczyć reklamę turnieju i pomyśleć „Spróbuję wywalczyć miejsce do turnieju w Pradze”. Ale jeśli widzisz, że to satelita związania z wygrywaniem Dolarów PartyPoker LIVE (więcej pisaliśmy o tym tutaj), to w przypadku gracza rekreacyjnego, jest to mylące” – wyjaśnia swój punkt widzenia.
Dara O’Kearney mówi, że system wprowadzony przez PartyPoker jest ciekawy, ponieważ „całkowicie oddziela docelowe turnieje od satelit, więc tylko wygrywasz pieniądze, których możesz użyć do wkupienia się do dowolnego turnieju”. W ten sposób powstaje nominalna waluta dla turniejów live.
Wszyscy rozmówcy zwracają uwagę na fakt, że operatorom powinno zależeć na jak największej liczbie graczy rekreacyjnych, którzy kwalifikują się dzięki satelitom. „Zawodowi gracze nie są lojalni. Jeśli strona oferuje lepszą wartość, zarówno pod względem lepszej promocji lub łatwiejszych gier, to pójdą tam, żeby zarobić jak najwięcej pieniędzy” – mówi Nitsche. I dlatego oferta powinna być skrojona pod graczy rekreacyjnych. Jeśli ktoś taki wygra satelitę i pojedzie na turniej, to opowie o tym swoim znajomym i wciągnie ich w pokera. W przypadku zawodowców takiego efektu nie będzie.
Na koniec całego cyklu Niall Farrell podsumował, jak wygląda idealny turniej pokerowy: „Main Event jako freezeout jest perłą w koronie festiwalu. Do tego dużo turniejów bocznych, a satelity jako kwalifikacja do konkretnego turnieju. To tworzy dobre doświadczenie”.
Pierwszy odcinek – Jak liczne powinny być stoły w turniejach pokerowych?
Drugi odcinek – Jaki format turnieju jest najlepszy?
Trzeci odcinek – Co jest najlepsze – normalne ante, big blind ante, a może button ante?
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Jak grać w satelitach do turniejów pokerowych?
_____