Do 2012 roku Hiszpania miała takie prawo hazardowe, które ściągnęło ogromne kłopoty na część tamtejszych pokerzystów. Jedną z ofiar złego prawa jest najlepszy hiszpański szachista. Francisco Vallejo Pons przeżywa trudne chwile.
Gdy w 2009 roku wprowadzono w Polsce ustawę hazardową wiele osób wskazywało na jej nieskuteczne i absurdalne zapisy dotyczące pokera online i live. Jednak Polska to niejedyny kraj, gdzie politycy stworzyli złe prawo hazardowe, którego fatalne konsekwencje ponoszą gracze.
Podobnie jest m.in. w Hiszpanii, a sprawa dotyczy najlepszego hiszpańskiego szachisty w historii, jednego z najlepszych na świecie. Francisco Vallejo Pons gra w szachy od piątego roku życia. Już jako dziecko zdobywał medale mistrzostw świata i Europy juniorów. Reprezentował Hiszpanię także podczas turniejów drużynowych, w tym na olimpiadach szachowych.
W ostatnich latach jego karierę szachisty komplikuje sprawa związana z pokerem online. Jak informuje portal PokerTube, wycofał się on z europejskich indywidualnych mistrzostw szachowych, które kilka dni temu rozgrywano w gruzińskim Batumi. Na Facebooku zamieścił historię, w której opisuje to, jak ,,idylliczne życie może stać się katastrofą w szybkim tempie”, ponieważ toczy walkę z urzędem skarbowym.
Początek problemów
Aby zrozumieć problemy Ponsa, musimy cofnąć się do 2011 roku. ,,Grałem trochę w pokera online, dla zabawy, nie jestem hazardzistą. Przegrałem wszystkie pieniądze, kilka tysięcy i przestałem grać” – pisze. Sprawa jego pokerowych przegranych wróciła w 2016 roku.
,,Dostałem rachunek [z urzędu skarbowego] na ponad sześciocyfrową kwotę! Chodziło o ponad pół miliona euro. A to dlatego, że grałem w pokera i przegrałem. Brzmi to jak makabryczny żart, ale tak nie jest. W tamtym momencie rusza kula śnieżna, która cię rozwala. Jeśli miałeś pecha grać w 2011 roku, to twoje życie może zostać zniszczone” – dodaje szachista.
Pons napisał na Facebooku także poniższe wyjaśnienie:
,,Po pierwsze, powiedzmy, że masz 200 euro. Obstawiasz 100 euro tysiąc razy, czasami się podwajasz, czasami przegrywasz. Powiedzmy, że wygrywasz 499 razy, a przegrywasz 501 razy. Zdaniem urzędu zarobiłem 49.900 euro, gdy w rzeczywistości przegrałeś swoje początkowe 200 euro. Dzieje się tak, ponieważ w 2011 roku prawo nie zostało odpowiednio przystosowane, a przegrane nie były zaliczane na konto gracza.
Po drugie, trzeba powiedzieć, że to nie jest wyjątkowa historia w Hiszpanii. Są setki podobnych spraw. Wielu ludzi, którzy grali w pokera lub obstawiali zakłady jako hobby i przegrywali małe kwoty, jest teraz w strasznej sytuacji, ich konta są zajęte i życia zniszczone.
Po trzecie, rażącą niesprawiedliwość naprawiano i ulepszono w 2012 roku. Zyski i przegrane mogą być liczone tak, że płaci się za to, co się zarobiło. Jeśli miałeś pecha i grałeś w 2011 roku, twoje życie może zostać zniszczone. W niezrozumiały sposób nie zastosowano tego do wcześniejszego czasu”.
Walka trwa
Od dwóch lat trwa walka o zmianę absurdalnej decyzji urzędu. Pons tak to opisuje: ,,W 2016 roku zaczęły się spotkania z prawnikami i urzędnikami, zacząłem odwoływać udział w turniejach. Dostałem infekcji skóry, a powodem były nerwy. Musiałem odwołać swoje zaangażowanie w kadrę narodową, ponieważ nie mogę znieść presji”.
Kilkanaście dni temu wycofał się z mistrzostw, które rozgrywano w Batumi. Jak stwierdził, ,,nie uważam się za słabego [psychicznie], osobę łatwą do wyprowadzenia z równowagi. Uważam, że mistrz szachowy jest z definicji osobą, która przyzwyczajona jest do radzenia sobie z trudnymi sytuacjami. Myślałem, że będę mógł wszystko znieść. Myślałem, że pewnego dnia skończy się ten pech. Nadal walczę [w turniejach] tak, jakby nic się nie stało, próbuję tego od dwóch lat”.
Jak Pons patrzy na najbliższe miesiące i lata? ,,Ciężko jest planować długoterminowo. Bardzo przykre jest, że musisz reprezentować kraj, który potraktował cię jak kryminalistę, który cię ignoruje i który cię zniszczył” – podsumował.
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Bracia Staples wygrali zakład z Billem Perkinsem, otrzymają 150.000$!
_____
Monster Series: osiem dni rywalizacji dla graczy rekreacyjnych (gwarantowana pula to 2.7 mln dolarów)
