Trzeci pojedynek z serii Galfond Challenge wystartował! Obaj gracze rozegrali znikomą liczbę rozdań, można powiedzieć, że tylko testowali „wody”, a ActionFreak objął wczesne prowadzenie.
Pierwsza sesja hitowego pojedynku pomiędzy Philem Galfondem a graczem kryjącym się pod nickiem ActionFreak zakończyła się nieznacznym zwycięstwem drugiego z nich. Inauguracyjne starcie trwało zaledwie 145 rozdań, co wystarczyło zwycięzcy do wyrwania od swojego rywala 11.162€.
Kluczowe rozdanie w sesji
W puli leżało już 26.877€, a board prezentował się następująco: . Galfond zagrał all-in za 16.556€ z , a AF, po chwili namysłu, zdecydował się na sprawdzenie z . Para króli i blockery do strita wystarczyły do zgarnięcia puli, w której znalazło się niemal 60.000€.
Tym rozdaniem AF zapewnił sobie nieznaczne prowadzenie w pierwszej sesji i w całej rywalizacji. Do końca pojedynku pozostało: 14.855 rozdań.
Pojedynek toczy się w odmianie PLO na blindach 150€/300€, a gracze umówili się na rozegranie 15.000 rozdań. Jeśli chodzi o zakłady boczne, obaj gracze postawili na szalę po 150.000€, które w przypadku porażki przekażą na ręce zwycięzcy. Więcej o tym pojedynku czytajcie – tutaj.
Równolegle do tego starcia Phil Galfond toczy bój z Billem Perkinsem. O przebiegu walki Dawida z Goliatem czytajcie – tutaj.
♣♣♣♣
Idea Galfond Challenge
Dekadę temu arena online była miejscem, gdzie swoje boje toczyli najlepsi pokerzyści świata. Ich zmaganiom przyglądało się tysiące widzów. Wraz z wyzwaniem, w którym właściciel Run It Once mierzy się z różnymi przeciwnikami w serii spotkań HU na wysokich stawkach, wraca wspomnienie o tamtych dniach, gdy oglądanie rywalizacji na tzw. „nosebleedach” (najwyższych stawkach) było czymś, z czym mieliśmy do czynienia na porządku dziennym. (RIO)