Słyszeliście o efekcie zakotwiczenia? Ed Miller, pokerzysta i trener, opisuje, w jaki sposób można spróbować wykorzystać to podczas pokerowej rozgrywki i spróbować wpłynąć na rywali.
Miller pisze na łamach magazynu „CardPlayer”, że efekt zakotwiczenia poznał dzięki lekturze książki „Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym” Daniela Kahnemana. Na czym to polega? „Możesz wpłynąć na to, jak ludzie szacują wartość, rozmiar lub coś innego, podając liczbę zanim dojdą do swojej odpowiedzi. Powiedzmy, że masz fajne słuchawki. Dzielisz ludzi na dwie grupy. Pierwszą grupę pytasz o to, ile ich zdaniem są warte te słuchawki, a następnie zapisujesz ich odpowiedzi.
Drugiej grupie zadajesz dwa pytania. Pierwsze: „Czy uważasz, że te słuchawki są warte więcej lub mniej niż 200 dolarów?”. Drugie pytanie: „Ile według was są one warte?”. Jeśli nawet wszyscy w drugiej grupie powiedzą, że słuchawki są warte mniej niż 200 dolarów, to możesz oczekiwać, że ta grupa ludzi poda wyższą cenę na docelowe pytanie „Ile są warte słuchawki?”. Może pierwsza grupa da odpowiedzi, które będą średnio na poziomie 40 dolarów, a druga grupa da 60 dolarów.
Rzucając cenę 200 dolarów, zanim zadasz to docelowe pytanie, zakotwiczasz ludzi. Jeśli nawet nie jest to realistyczna cena, to ludzie mają ją z tyłu głowy. Ludzie będą raczej odpowiadać w odniesieniu do 200 dolarów, zamiast całkowicie samemu ją wymyślić. Chociaż nie potrafiłem wyrazić efektu zakotwiczenia, dopóki nie przeczytałem tej książki, to od wielu lat używam podobnego pomysłu w grach no-limit” – czytamy.
Efekt zakotwiczenia w pokerze
Jak Miller próbuje wykorzystać efekt zakotwiczenia w pokerze? Tłumaczy, że w grach no limit stacki są często bardzo głębokie, gdy porównać je do wysokości blindów. W grze 5/10$ mogą być uczestnicy, którzy mają w stacku 3.000$, 5.000$ lub nawet więcej. Żeby wszystkie pieniądze trafiły do pul, musiałoby dojść do rozdania, w którym gracze mieliby nutsy. Naszym celem jest więc otwarcie gry, powiększenie pul, aby rywale stracili swoją intuicję, zaczęli popełniać błędy, a w efekcie oddali nam swoje żetony.
„Ja szukam sytuacji, gdzie mogę zrobić ekstra duże zakłady, a gdzie istnieje małe prawdopodobieństwo, że na tym ucierpię. Jedną z takich sytuacji jest ta, gdy mam przewagę pozycji i znacznie mocniejszy zakres rąk niż mój rywal. Często dzieje się to na turnie, gdy spada karta, o której wiem, że jest zła dla zakresu mojego rywala.
Gdy zagram zakład, to wiem, że bardzo prawdopodobne jest, że rywal spasuje karty. A jeśli sprawdzi, to nadal jestem w dobrej sytuacji, ponieważ mam pozycję i jeszcze jedną rundę zakładów. To naprawdę nie ma znaczenia, jak duży zakład gram w tej sytuacji. A więc zagram duży zakład i wypowiem jego wielkość.
Celem nie jest doprowadzenie do tego, żeby coś stało się w tym rozdaniu. Prawdopodobnie rywal spasuje, a ja wygram skromną pulę. Celem jest natomiast to, aby ludzie usłyszeli wielkość tego zakładu. Mam nadzieję, że na przyszłe decyzje moich rywali co do rozmiarów zakładów wpłynie wielkość, którą ja rzuciłem i dzięki temu gra nieco się otworzy.
Nawet jeśli to nie zadziała, to myślę, że może to pomóc w nieco inny sposób. Inni gracze, a szczególnie ci lepsi, mogli zauważyć ten dziwny rozmiar zakładu i dojdą do (poprawnego) wniosku, że to nieco szalony i za duży zakład w tej sytuacji. Z tej obserwacji mogą wyciągnąć błędny wniosek. Mogą założyć, że ten zakład jest tak dziwnej wielkości, ponieważ blefuję lub dlatego, że walczę o wartość. To założenie wpłynie na ich przyszłe decyzje i czytanie moich kart” – analizuje Miller.
W ostatniej części swojego artykułu trener pisze, że czasami odnosi wrażenie, że takie zagranie przynosi spodziewany efekt, a czasami nie. Jest też możliwość, że efekt zakotwiczenia w ogóle nie działa w pokerze, co jednak nie znaczy, że nie należy próbować. W pokerze próbuje się zdobyć przewagę nad rywalami na różne sposoby. Testujemy je i niektóre się sprawdzają. Jednak większość z nich jest bezwartościowa. „Nie zawsze jest łatwo powiedzieć, która z tych rzeczy działa. (…) To, że nie jesteś w stanie określić wartości czegoś nie oznacza, że nie powinieneś tego robić. Jeśli kierujesz się logiką, to wśród twoich pomysłów będą te złe, jak i te bardzo dobre. Jeśli zbierzesz je w całość, to na tym zyskasz. Spróbuj więc z kotwiczeniem. Zobacz, czy jesteś w stanie wpływać na zachowania swoich rywali poprzez ogłaszanie dużych zakładów” – podsumowuje autor.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Jared Tendler radzi, jak polepszyć swoją grę w pokera
_____
Dołącz do najlepszych na PartyPoker!
