Pomyślałem sobie, że jeszcze przed Świętami wypuszczę kolejny odcinek swojego bloga. Dziś chciałem podzielić się z Wami spostrzeżeniami na trzy różne tematy. Przynajmniej na dwa z nich nie możemy być obojętni. Zaczynajmy!
I’m driving home for… Christmas Easter
Popieprzyło się z tym klimatem już dokumentnie. Gdy na Święta Bożego Narodzenia przyjeżdżałem do rodzinnego Świnoujścia, liczyłem na to, że ulice będą przykryte białym puchem. W końcu co to za święta bez śniegu, prawda? Oczywiście śniegu wtedy nie było, za to po raz kolejny pojawił się na „te drugie święta”. Biorąc pod uwagę, w jakim kierunku zmierzają zmiany klimatyczne, trzeba się do tego zacząć przyzwyczajać – do śniegu na Wielkanoc oczywiście.
Gdy w środę wyjeżdżałem z Białegostoku, w powietrzu czuć już było wiosnę. Moja znajoma ekspedientka z pobliskiego przydomowego sklepiku już nawet robiła mi wyrzuty z racji noszonej przeze mnie zimowej czapki. Tak było ciepło… Nieświadomy warunków panujących w Zachodniopomorskiem ubrałem się dość lekko; rękawiczki zbędne, szalik zbędny, buty męskie, tanie – dobre do chodzenia po galerii handlowej, a nie po śniegu.
Obudziłem się gdzieś za Goleniowem i doznałem niemałego szoku. Pola przykryte śnieżną pierzyną. Drzewa oblepione śniegiem. W PKP grzali jak zawsze w zimę, czyli za bardzo, a mimo to z miejsca zrobiło mi się zimno.
Śnieg w Białymstoku po kilku godzinach też się pojawił, ale od kiedy to prószy najpierw na zachodzie, a dopiero potem na wschodzie Polski? Takie misie bieszczadzkie to dopiero muszą mieć mindfuck. Kładą się spać, jak trawa jeszcze zielona, wstają, jak na dworze piździ złem. Wszystko staje na głowie.
Szeryf stał się ofiarą
Jeszcze nie otrząsłem się z tego, co zobaczyłem za oknem, a życie zaskoczyło mnie po raz drugi. Mniej więcej w chwili, gdy po 10 godzinach drogi – łącznie po 13 godzinach podróży – mój pociąg leniwie wtaczał się na jeden z trzech torów świnoujskiej stacji, w warszawskim mieszkaniu Jacka K. funkcjonariusze CBA dokonywali przeszukania. Główny celnik III RP i wiceminister finansów w rządzie Donalda Tuska, rad nierad, zmuszony był im otworzyć, a następnie „z ochroną” musiał udać się na audiencję do prokuratora w Białymstoku.
Czy mnie to dziwi? Nie. Czy afera hazardowa była faktem? Tak. Czy winnych powinno się rozliczyć? Owszem. Czy Jacek K. powinien być w kręgu osób, którym prokuratura powinna postawić zarzuty? Nie wiem. Wierzę, że tylko niezawisła prokuratura i niezawisłe sądy, jeśli takie wciąż istnieją w naszym systemie sądownictwa, mogą się na ten temat wypowiadać. Jednak dla mnie, a trochę już na tym świecie żyję, moment zatrzymania Jacka K. nie był jednak przypadkowy. Partia PiS straciła 12 pkt. w ostatnim rankingu popularności – nie minęły jeszcze echa „aferki” z wysokimi premiami dla ludzi lojalnych wodzowi – a tym jednym ruchem „macherzy” partyjni zręcznie, acz w bardzo widoczny sposób, odwrócili uwagę społeczeństwa od tego, co dla partii niekorzystne. Więcej na temat polityki nie piszę, bo po prostu nie piszemy o takich sprawach na PokerGround. To może słówko o aktorach porno?
Inwazja na Barcelonę
Nie tylko Rocky Balboa nosił pseudonim „The Italian Stallion”. Mianem „Włoskiego Ogiera” określany jest również Rocco Siffredi – jeden z największych gwiazdorów wszech czasów specjalizujący się w filmach z tego… z bardzo mało rozbudowanymi dialogami. W 2000 roku na rynku pojawiło się jego dzieło „wyślizgane” w jednym z warszawskich hoteli.
Po prawie 18 latach od tego pamiętnego filmu nakręcimy sequel… zmienimy tylko dyscyplinę i dodamy nowych aktorów.
Na czele inwazji na Barcelonę stoi „Praski Ogier” Jack Daniels, który na miejscu będzie relacjonował grę prawdopodobnie najsilniejszej drużyny polskich pokerzystów, jaka kiedykolwiek pojawiła się na pokerowym festiwalu.
Pisałem Wam już wcześniej o tym, że ma MILLIONS Grand Final wybierają się: Dominik Pańka, Dima Urbanovich, Mikołaj Zawadzki, Paweł Brzeski, Kacper Pyzara, Jarosław Sikora, Grzegorz Grochulski, Krzysztof Dulowski, Jacek Pustuła. Naczelny Pokertexas.net dowiedział się, że do Barcelony pojadą również: Żelik, Sejo, Sebastian Malec. W eventach High Roller wystąpi Bartłomiej Machoń – pokerzysta, którego społeczność zgodnie uznaje za najlepszego gracza turniejowego w Polsce.
To jeszcze nie wszyscy…
Zmagania naszych graczy będziecie mogli śledzić na bieżąco w relacji pisanej na Pokertexas oraz w czasie codziennych streamów, które redaktorzy PokerGroundTV przeprowadzą na Twitchu. Z harmonogramem transmisji zapoznajcie się w oddzielnym artykule.
Wy również możecie dołączyć do polskiej ekipy. Na PartyPoker ciągle trwają satelity, w których do wygrania są pakiety wyjazdowe o wartości 16.000$. Ze strukturą satelit online zapoznajcie się – tutaj.
23.000.000€ Gtd w puli festiwalu. 10.000.000€ Gtd w Main Evencie. Już wiecie, dlaczego pokerzyści z całego świata ciągną do Barcelony na event MILLIONS Grand Final? Powodów do gry w stolicy Katalonii jest wiele – co najmniej DZIEWIĘĆ.
„When it’s Christmas Easter time”
Jestem w domu – jest fajnie. Za chwilę zaczynają się Święta. „Mamine” jedzenie jeszcze nigdy nie smakowało mi jak teraz – a od ponad 35 lat smakuje wybornie. Czas na spotkania ze znajomymi – kufel piwa lub dwa. Wesołych Świąt Wam życzę! Bądźcie zdrowi i szczęśliwi. Po Świętach wracamy do grindu i „na trybuny”, z których będziemy śledzić wielkie sukcesy Polaków w Barcelonie. Oby!
PS: Marta, miss you! <3