Utytułowany pokerzysta wspomina początki swojej kariery, gdy brał udział w grach przeciwko profesorom. Phil Hellmuth mówi też, co zrobił z tamtymi wygranymi.
Amerykanin ma obecnie 54 lata, jego wygrane w turniejach live to 22.2 mln dolarów, ma także 14 tytułów mistrza WSOP. Jednak kiedyś był tylko początkującym pokerzystą, który mógł marzyć o zostaniu jednym z najlepszych w tej grze.
Pierwszym dużym sukcesem w jego karierze, było zwycięstwo w czwartej edycji turnieju Diamond Jim Brady, który rozgrywano w Los Angeles. Wpisowe wynosiło 10.000$. Hellmuth otrzymał w nagrodę 125.000$. Te pieniądze pozwoliły mu przyśpieszyć karierę i grać w coraz większej liczbie turniejów. Efektem tego było zwycięstwo w Main Evencie WSOP 1989. Hellmuth pokonał 177 rywali, w tym Johnny’ego Chana, który zmierzał po trzecie z rzędu mistrzostwo świata. Zatrzymał go dopiero pokerzysta z Madison w stanie Wisconsin. W nagrodę otrzymał 755.000$.
Początki
Hellmuth wyjaśnił, że o tym, aby zostać zawodowym pokerzystą zadecydował kilka lat przed zwycięstwem w Diamond Jim Brady. Wszystko miało miejsce na pierwszym roku studiów. Phil znalazł się nagle w środku gier domowych, w których brali udział m.in. profesorowie i asystenci profesorów. Phil był jedynym studentem w tym gronie. Dzięki swojej odważnej i agresywnej grze zdołał zbudować odpowiedni wizerunek przy stole.
,,Gdy miałem 21 lat, to zacząłem grać w pokera m.in. z profesorami i ich asystentami. Nikt poza mną nie miał mniej niż 40 lat”-powiedział w serialu dokumentalnym ,,Super High Roller Bowl”, którego jeden z odcinków poświęcono jego osobie. Gra była bardzo łatwa, a Phil zdał sobie sprawę, że wystarczy grać pokerowe ABC, żeby stale wygrywać. Jednak jego celem nie było ciągłe zarabianie, ponieważ gra by nie przetrwała, a inni gracze zniechęciliby się do rywalizacji z nim.
,,Jeśli grałeś cierpliwie, to bardzo łatwo mogłeś zarobić pieniądze. Jednak, żeby wygrywać dużo, musiałem być agresywny, mieszać grę. Byłem wtedy dzieciakiem, lubiłem pokazywać blefy. Gdy to robiłem, profesorowie bardzo się złościli”-wspomina.
Irytacja
14-krotny mistrz WSOP zbudował sobie w tamtym czasie wizerunek maniaka i irytował swoich rywali. Działało to na jego korzyść, ponieważ nie chcieli oni wracać do domu, gdy byli blefowani przez 21-letniego studenta. Wystarczyło więc, że Phil grał cierpliwie i czerpał zyski z ich irytacji. ,,Byli wściekli, ponieważ ich blefowałem. Decydowali się więc sprawdzać każde zagranie. Początkowo gra była bardzo mała, ponieważ graliśmy bez blindów, a jedynie było ante na pozycji buttona, wynosiło 1 dolara. Pomimo tego, jednego wieczoru wygrałem 27 tysięcy dolarów, a ograniczyłem się tylko do value betowania wszystkich swoich rąk”-wspomina. Tamtej nocy miał szczęście, ale też mądrze zachował się po zakończeniu gry. ,,Wpłaciłem 20 tysięcy dolarów do banku. Natychmiast spłaciłem swój studencki dług. To był bardzo mądry ruch”-dodaje.
7 tysięcy dolarów, które zostały mu z tamtejszej gry, Hellmuth postanowił zabrać na swój pierwszy wyjazd do Las Vegas. Jego debiut w stolicy hazardu wypadł strasznie, ale rok później wszystko się odwróciło, gdy został pokerowym mistrzem świata. ,,Podczas swoich pierwszych trzech podróży do Las Vegas straciłem pieniądze. Podczas czwartej podróży zdałem sobie sprawę, że Las Vegas pełne jest lokalnych mistrzów i muszę ją zoptymalizować. Mocno poprawiłem grę i nagle byłem jednym z najsilniejszych graczy w świecie No-Limit Texas Hold’em. Wszedłem w świat gier mieszanych, a w wieku 24 lata wygrałem Main Event WSOP”-podsumował.
*
Chcesz wiedzieć, jak rozpoczęła się wspaniała kariera Phila Hellmutha? Który pokerroom oferował mu 30 milionów w dolarów? Sięgnij po jego autobiografię ,,Poker Brat”! Dzięki PokerGround kupicie ją z rabatem! Więcej szczegółów tutaj.
*
Obserwuj PokerGround na Twitterze