Pod koniec listopada rozpoczął się zakład dwóch pokerzystów. Rory Young zapłaci 100.000$ Richowi Alatiemu, jeśli ten wytrzyma 30 dni w ciemnej łazience. Czy może to być niebezpieczne dla zdrowia?
Wynik zakładu poznamy najpóźniej 21 grudnia, kiedy to zakład dobiegnie końca. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
Gdy pojawiły się informacje o zakładzie, to wiele osób zwracało uwagę na to, że będzie on niebezpieczny dla zdrowia Alatiego. Rory Young mówił, że nieco obawia się o stan wzroku rywala.
Co ciekawe, umowa, którą podpisali pokerzyści przed rozpoczęciem zakładu przewiduje, że Alati nie będzie mógł pozwać Younga, gdyby na skutek zakładu jego wzrok się pogorszył lub nawet go utracił.
Co mówią lekarze?
Aby sprawdzić fakty, redaktor naczelny PocketFives.com Lance Bradley postanowił porozmawiać z lekarzami, który wskazali na potencjalne skutki takiego zakładu. Z wypowiedzi wynika, że nie ma się czego obawiać.
Po zakończeniu zakładu oczy wrócą do normalnego funkcjonowania. Jednak pokerzysta może być nieco wrażliwy na światło, gdy pierwszy raz wyjdzie na światło po skończeniu zakładu.
„Nie ma ryzyka dla jego wzroku. Oko to naprawdę interesujący organ, potrafi adaptować się do światła i ciemności. Może perfekcyjnie funkcjonować w obu stanach” – mówi doktor Dianna Seldomridge. Jest ona rzeczniczką prasową Amerykańskiej Akademii Okulistyki i okulistką na Duke University w Karolinie Północnej. Lekarka dodaje, że zakład może mieć wpływ na rytm okołodobowy pokerzysty, ponieważ jest on regulowany poprzez uwalnianie melatoniny. Światło hamuje produkcję tego hormonu.
30 dni w izolacji
Bradley rozmawiał także z Joelem Dvoskinem, psychologiem klinicznym i sądowym, który wykłada na University of Arizona. Jest on ekspertem od wpływu izolacji na zdrowie psychiczne więźniów. Nie da się przedstawić jednego wzorca zachowań. Psycholog dodaje, że prawdopodobnie ma znaczenie fakt, że Alati dał się zamknąć dobrowolnie.
Dvoskin, odnosząc się do sytuacji w więzieniach, mówi, że niektóre osoby nie chcą w ogóle opuszczać swoich cel, nie chcą pracować, a jedzenie jest im dostarczane prosto pod drzwi. Wpływ na tę niechęć ma m.in. fakt, że w celi czują się bezpieczniej. Dopóki ktoś nie znajdzie się w takiej izolacji, to nie wiadomo, jak zareaguje na tę samotność.
Jest jeszcze kwestia świadomości upływu czasu. To też jest bardzo indywidualna sprawa. Część osób ma lepszy zegar wewnętrzny i lepiej potrafi ocenić, ile czasu spędziło w takiej izolacji.
Dvoskin zwraca uwagę na jeszcze jedną sprawę: „Pokerzyści są inni niż pozostali ludzie. Większość nie wybiera takiego sposobu na życie”. I tłumaczy, że pokerzyści muszą być gotowi na radzenie sobie ze stresem, gdy np. toczą walkę w turnieju o miliony dolarów, ale nie mają wpływu na karty, które wyłoży krupier. Tak więc ta umiejętność może zadziałać na korzyść Alatiego.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Jak podzielić pokerową pulę?
_____