Vince Van Patten, komentator turniejów WPT, opowiada kilka ciekawych historii, które wiążą się z jego wieloletnią pracą dla tego cyklu.
Szesnaście lat i siedemnaście sezonów to najkrótszy opis World Poker Tour. Pierwszy turniej tej prestiżowej serii rozegrano pod koniec maja 2002 roku w kasynie Bellagio. Zwycięzcą został Gus Hansen, który otrzymał w nagrodę 556 tysięcy dolarów. W grudniu 2012 roku mistrzem WPT Praga został Marcin Wydrowski. Obecnie trwa już siedemnasty sezon. Od samego początku z WPT związany jest Vince Van Patten, który najpierw komentował turnieje z Mikem Sextonem, a od ubiegłego roku z Tonym Dunstem.
Początek
Na blogu WPT pojawił się wpis Van Pattena, w którym opowiada on trochę historii dotyczących WPT. „Dostałem pracę komentatora [WPT], ponieważ producenci wiedzieli o mnie. W tamtym czasie nie miałem swojego agenta. Shana Hiatt [prezenterka WPT przez pierwsze trzy sezony – red.], moja szwagierka, wspomniała im, że pracowała przy [mojej] dużej grze live. Producenci powiedzieli do niej „Chyba żartujesz! Chcieliśmy się skontaktować z Vincem Van Pattenem” i w końcu do tego doszło. Wziąłem te pracę, co miało miejsce siedemnaście lat lat temu!” – czytamy.
Przyjaciele
W kolejnych akapitach sporo miejsca autor poświęcił swojej przyjaźni z Sextonem. „Mike i ja zostaliśmy bliskimi przyjaciółmi od samego początku. Wiele nas łączyło. Byliśmy zdegenerowanymi hazardzistami, pokerzystami, ludźmi, którzy lubili akcję. Obstawialiśmy wszystko. Natychmiast złapaliśmy więź i nadal pozostajemy wielkimi przyjaciółmi. Szybko zaprosiłem Mike’a do moich dużych gier pokerowych w Beverly Hills. Pokochał je od razu i graliśmy przez lata. Stawały się one coraz większe i bardziej ekscytujące!
Chociaż byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, to nie powstrzymało nas to od ogromnych zakładów przeciwko sobie nawzajem. Zakładaliśmy się o tenisa, ping ponga, o wszystkie sporty, a szczególnie golfa. Ktokolwiek z nas wygrał, było dobrze” – pisze Van Patten.
Pobudka!
Wspominane gry pokerowe u Vince’a wpływały na ich pracę. „Przez pierwsze pięć lat WPT musieliśmy pracować w studiu po dziewięć godzin dziennie. O ósmej rano przyjeżdżaliśmy prosto z naszych gier w Beverly Hills, prawie nie spaliśmy. Producenci dosłownie musieli budzić mnie i Mike’a podczas programu. W trakcie pracy w studiu, Mike pił po pięć puszek coca-coli, aby nie zasnąć. Ja piłem średnio po sześć kaw.
Mike najlepiej potrafi negocjować zakłady, szczególnie te w golfie. Rozbrajał ludzi swoim urokiem, a następnie chwytał ich jak wąż! Na polu golfowym dobrze jest być po jego stronie” – czytamy.
To jest napad!
Podczas siedemnastu sezonów WPT Sexton i Van Patten zwiedzili cały świat. „W Chinach było niesamowicie! A mój najgorszy błąd w życiu to pójście do fryzjera w Chinach. Fryzjerka obcięła mnie „na garnek” i przypominałem jednego z bohaterów filmu „Głupi i głupszy”. Jednak gra w golfa za duże pieniądze przeciwko Mattowi Savage’owi, kolejnemu świetnemu negocjatorowi zakładów, także była ogromnym błędem!
Pokochałem turniej w paryskim Aviation Club! Na początku [WPT] grałem tam w gry cashowe, a niektóre z nich były dzikie. Pewnej nocy opuściłem grę o godzinie pierwszej. Miałem szczęście, ponieważ pięć minut później doszło do napadu. Wszyscy oddali złodziejom swoje pieniądze i zyski. Phil Ivey i kilku innych znanych graczy straciło wtedy swoje bankrolle. Na szczęście nikt nie ucierpiał” – napisał Van Patten.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Manig Loeser – Brak tytułu WSOP lub EPT nie jest dla mnie frustrujący
_____