Festiwal Triton SHR Series, który rozegrano w Czarnogórze był niezwykle emocjonujący. Do turniejów i ogromnych gier cashowych zasiedli znakomici pokerzyści. Czy Triton będzie nowym królem high rollerów?
Już 29 maja rozpocznie się kolejna edycja World Series of Poker (więcej tutaj). Jak wszyscy, ja również czekam z niecierpliwością na ten festiwal. Miliony dolarów do wygrania, łzy zwycięzców i pokonanych, historia pokera tworząca się na naszych oczach i oczywiście wyłonienie nowego (choć w teorii Blumstein może obronić tytuł) mistrza świata. To wszystko oczywiście wzbudza moją ciekawość. Ja jednak odliczam już dni do innej, znacznie skromniejszej imprezy pokerowej, która odbędzie się pod koniec lipca.
W południowokoreańskim Jeju zostanie rozegrana kolejna edycja Triton Super High Roller Series. Skąd moje wyczekiwanie na to, co wydarzy się w dalekiej Azji? Wszystko za sprawą festiwalu Triton SHRS, który kilka dni temu zakończył się w Czarnogórze.
Nie jest tajemnicą, że obecnie największe gry cashowe rozgrywane są w Azji. Phil Ivey, Tom Dom Dwan, Patrik Antonius, Daniel Cates i inni właśnie tam znajdują najlepsze warunki do gry.
Wśród tych, którzy biorą udział w tym grach są także Paul Phua i Richard Yong. Obaj to biznesmeni i pokerzyści. Są oni także wspólnikami w ramach Tritona. Twórcą tej serii jest Richard Yong. Kiedyś po grze w jednym z turniejów pokerzysta Winfred Yu zapytał Yonga, dlaczego oni sami nie organizują własnego turnieju. Od słowa do słowa i pierwszą edycję Tritona zorganizowano w 2016 roku, a gospodarzem była Manila, stolica Filipin. Po drodze rozegrano kolejnych pięć edycji. Siódma zawitała w ostatnich dniach do Czarnogóry.
Makau w Czarnogórze
Jeśli dziwicie się, co ten kraj ma wspólnego z pokerem, że akurat tam zawitał Triton, to nie jesteście jedyni. Na początku też się dziwiłem, więc sprawdziłem. Okazuje się, że Paul Phua jest współwłaścicielem kasyna i hotelu Maestral w miejscowości Budva. W 2015 roku kupił tę nieruchomość na spółkę z greckim biznesmenem Petrosem Stathisem, zapłacili 27 milionów euro. Na filmie promującym Maestral widać, że na otwarciu obecny był także Richard Yong. Teraz do Budvy ściągnęli swoich azjatyckich partnerów biznesowych i pokerowych, aby pograć i odpocząć.
Sukces
Pod wieloma względami ten festiwal wypadł po prostu znakomicie. Choć składał się tylko z czterech turniejów, to emocji było tyle, że można by nimi obdzielić jeszcze kilka innych festiwali. Warto to porównać choćby z WSOP, gdzie tegoroczny harmonogram zawiera aż 78 turniejów. Oczywiście mowa o całkowicie różnych pokerowych festiwalach. Chodzi mi po prostu o pokazanie, że mogą być różne przepisy na sukces.
Za sukces Tritona w największym stopniu odpowiadają znakomici pokerzyści, którzy przylecieli do Czarnogóry. Phil Ivey zasiadł do gry i od razu zwyciężył w pierwszym turnieju. Na miejscu byli także Tom Dwan (jednym z pierwszych komentarzy widzów na Twitchu było pytanie, kiedy Dwan pojawi się na stole telewizyjnym), Daniel Cates (przegrał z Iveyem w heads-upie wspomnianego turnieju) i Patrik Antonius. Największe nazwiska pokera, które z miejsca wzbudzają zainteresowanie wszystkich rywali oraz kibiców. Magia ich nazwisk nadal działa.
Turnieje
Triton SHR Series możemy uznać za miejsce turniejowego debiutu odmiany short deck, zaprezentowania jej szerszej publiczności. Jej zasady są łatwe do zapamiętania i podobne do tradycyjnego Texas Hold’em. Z talii usuwa się karty od dwójek do piątek. As spełnia także rolę piątek. Kolory są wyższe od fulli (niektórzy grają także według zasady, że trójka jest wyższa od strita, ale w Czarnogórze tej zasady nie stosowano). Wszyscy gracze opłacają ante, a gracz na buttonie jego podwójną wartość (np. ante 100€, button 200€). Następnie gra toczy się według normalnych zasad. Gra powoduje tyle dynamiki i akcji, że gdy się to ogląda nie ma czasu na odpoczynek, praktycznie nie ma nudnych rozdań.
Richard Yong mówił kilka dni temu, że w grach cashowych w Makau tamtejsi biznesmeni chcą grać tylko w short deck. Jak wyjaśniał ta odmiana daje im większe szanse na pokonanie Ivey, Dwana lub Catesa. Gdybym miał pokusić się o nieco szaloną przepowiednię, to powiem, że jeśli popularność tej odmiany będzie rosnąć (ja jestem przekonany, że będzie to hit), to zobaczymy ją w końcu w jednym z turniejów podczas WSOP. Zastanawiam się też, który pokerroom online – PokerStars czy PartyPoker – wprowadzi niedługo short deck do swojej oferty (iPoker wprowadziło już w lutym 2016 roku pod nazwą 6+ Hold’em).
Dla mnie największym dowodem na sukces festiwalu w Czarnogórze jest frekwencja, szczególnie w SD. Jako pierwszy rozegrano turnieju 250.000 HKD (~32.000$) we wspomnianej odmianie. Wpisowe opłacano aż 61 razy, a płatnych było dziewięć miejsc. Wygrał Phil Ivey.
Jako drugi turniej rozegrano 250.000 HKD 6-Max, w którym opłacono 35 wpisowych. Wygrał Richard Yong. W Main Evencie za 1.000.000 HKD (~128.000$) opłacono 63 wpisowe. Wygrał Mikita Badziakouski. Jednak największym hitem okazał się ostatni turniej. Rozegrano go w odmianie short deck, wpisowe wynosił 1.000.000 HKD.
W finałowym Dniu 2 licznik opłaconych wpisowych zatrzymał się aż na 103! Mówimy o odmianie, która jeszcze nie jest szerzej popularna (inaczej sprawa wygląda wśród azjatyckich biznesmenów, którzy grają w pokera), a wpisowe do tego turnieju jest znacząco wyższe, gdy porównać to z super high rollerami za 100.000 dolarów lub euro, które są rozgrywane na PCA, EPT, PartyPoker Live lub Aussie Millions. Dla mnie ta frekwencja to szaleństwo (w pozytywnym znaczeniu). Jason Koon za zwycięstwo otrzymał ok. 3.587 mln dolarów amerykańskich!
Zwróćcie uwagę na jedno. Richard Yong mówił, że Czarnogóra nie jest idealnym miejscem na rozgrywanie Tritona, ponieważ leży za daleko od Makau. Kolejna edycja tego festiwalu odbędzie się w Korei Południowej, gdzie podróż dla wielu biznesmenów będzie krótsza i łatwiejsza. Biorąc to pod uwagę uważam, że frekwencja w turniejach short deck (a szczególnie w tym za 1.000.000 HKD) będzie znacznie większa (stawiam na min. 150 wpisowych) niż teraz.
Gry cashowe
Turnieje, które rozegrano w Czarnogórze były ciekawe i emocjonujące, ale to był tylko przedsmak tego, co widzieliśmy w grach cashowych. Organizatorzy zaserwowali nam transmisje z dwóch gier. Pierwszą rozgrywano w tradycyjnego Texas Hold’ema. Wpisowe do niej wynosiło aż 1 milion euro! Szaleństwo! Dzięki temu podczas tej gry byliśmy świadkami trzech ogromnych pul. Miały one wartość 1.5 mln, 1.8 mln i 2 milionów euro! Ta ostatnia jest największą w historii telewizyjnego pokera. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
Kilka dni później transmitowano grę cashową w odmianie short deck. Minimalne wpisowe wynosiło 200 tysięcy euro. Co chwilę mogliśmy oglądać duże, bardzo duże lub wielkie (niepotrzebne skreślić) pule. Niektóre z nich dochodziły do prawie 1 miliona euro! Phil Ivey kilka razy musiał uzupełniać swój stack i na wpisowe wydał ok. milion euro! Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
Słowa uznania należą się organizatorom za przygotowanie znakomitego festiwalu także od strony medialnej. Relację z każdego turnieju można było obserwować na PokerNews. A co ważniejsze, każdy turniej był transmitowany w internecie. Kibice pokera dostali za darmo produkt najwyższej jakości. Do tego regularne aktualizacje na Twitterze (choć mogłyby być częstsze).
Komentatorzy
Za sukces Tritona odpowiadają także komentatorzy. Za mikrofonami usiedli Randy ,,nanonoko” Lew oraz Kane Kalasa. Randy to ambasador PokerStars, w turniejach live wygrał 1.42 mln dolarów, a w turniejach online kolejny milion. Jego grę można oglądać na Twitchu, a komentarzy słuchać np. podczas EPT lub PCA.
Moim komentatorskim odkryciem jest natomiast Kane Kalas. Jego sylwetkę opisywaliśmy tutaj, więc tylko przypomnę, że to syn znanego w USA komentatora Harry’ego Kalasa (zmarł w 2009 roku). Kane wygrał w turniejach live 1.25 mln dolarów, odnosił także duże sukcesy w pokerze online. Obecnie mieszka na Portoryko, gdzie zajmuje się inwestowaniem w kryptowaluty. Co do jego komentowania to bardzo przyjemnie słuchało się jego analiz (zna się na temacie, sam także zasiadł do gry cashowej za 1 milion euro i wygrał rekordową pulę o wartości 2 milionów euro). A jeśli macie jakieś swoje wyobrażenie o tym, jak może brzmieć głos amerykańskiego komentatora sportowego, to głos Kalasa idealnie wpasowuje się w to wyobrażenie.
Za mikrofonem zasiadał także Tom Dwan, który oczywiście grał w tamtejszych turniejach i grach cashowych. Jeśli kiedyś postanowi zmienić zawód, to może siadać za mikrofon. W ciekawy i przystępny sposób tłumaczył zagrania uczestników gry cashowej za milion euro. Sprawa była o tyle łatwiejsza, że gra z nimi na co dzień i zna ich sposoby gry.
We proudly present our next exciting installment:#TritonSHR
Jeju Korea
July 2018*spoiler alert*
We have something coming up for the fans ???? pic.twitter.com/bknL202ENq— Triton Poker (@tritonpoker) May 17, 2018
Podsumowanie
Te wszystkie elementy sprawiają, że w moich oczach Triton wyrósł na turniejowe objawienie 2018 roku. Znakomici pokerzyści, bogaci biznesmeni, którzy nie boją się agresywnej gry, świetni komentatorzy, festiwal dopięty na ostatni guzik od strony organizacyjnej i wielkie pieniądze. To wszystko to składniki na pokerowy sukces.
Richard Yong powiedział w rozmowie z PokerNews, że oni jako organizatorzy ciągle się uczą. Strach pomyśleć jak wspaniały poziom osiągną, gdy już wszystkiego się nauczą. Yong dodał, że ich celem jest sprawienie, aby Triton Super High Roller Series stał się najlepszy w swojej kategorii turniejowej. Patrząc na to, co pokazali w Czarnogórze nie mam żadnych wątpliwości, że osiągną swój cel.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: [WYWIAD] Anna Grzesik o pokerowym projekcie badawczym na UMCS
_____