Tony G wraca do gry. Litewski polityk i pokerzysta zapowiada, że jest gotowy, aby stawić czoła młodym pokerowym gwiazdom podczas zbliżającego się festiwalu WSOP Europe.
Antanas Guoga, znany w pokerowym środowisku jako Tony G, nigdy nie narzekał na brak pewności siebie. Kiedyś podczas pokerowego programu dumnie ogłosił „jestem najlepszy”.
Guoga był jednym z najbardziej kontrowersyjnych pokerzystów z ery pokerowego boomu. Często wyzywał oraz drwił z rywali i zawsze uwielbiał denerwować Phila Hellmutha.
W ostatnich latach był jednak bardziej skupiony na kryptowalutach, a także na reprezentowaniu Litwy w Parlamencie Europejskim. Teraz zapowiada powrót do regularnego miażdżenia rywali przy pokerowych stołach. Pierwszą okazją ku temu ma być dla niego startujący w październiku festiwal WSOP Europe.
Today I start my campaign – it is time for us old boys of poker to fight back against the GTO and tanking cyborgs – it is the poker version of Avengers Assemble and I am armed with special powers
my mission will commence at King’s upcoming WSOPE good will conquer over evil pic.twitter.com/NwbR6aQ1EF— Antanas Guoga (@TonyGuoga) 29 września 2019
– Dzisiaj zaczynam swoją kampanię – czas, abyśmy my, stara gwardia pokera, wzięli odwet na GTO i tankujących cyborgach – napisał na Twitterze Tony G. – To pokerowa wersja filmu Avangers: Zjednoczeni, a ja jestem uzbrojony w specjalne moce.
Pierwszy etap misji Tony’ego G zacznie się już 13 października w czeskim Rozvadovie. Nie ogłosił on jednak jeszcze drugiego etapu ani planu na sytuację, w której w kasynie King’s lepiej spiszą się „roboty GTO”.
Nadal potrafi grać
Tony G z pewnością nie zardzewiał. Miesiąc temu zwyciężył w jednym z high rollerów MILLIONS Europe i zainkasował 237.250€. W ostatnich miesiącach uczestniczył też w kilku transmitowanych grach cashowych. Wiemy więc, że Litwin nie zapomniał gry i postara się znaleźć sposób na młodych profesjonalistów.
Guoga jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych pokerzystów wszech czasów. Nie boi się słownie atakować rywali i drwić z graczy po wygraniu dużej puli. Wyróżnia go jednak to, że do przegranych potrafi podchodzić z pokorą.
Czy podczas festiwalu WSOP Europe uda mu się „zemścić” na młodych gwiazdach? Jest to mało prawdopodobne, ale przekonamy się już wkrótce.
Poker Fever CUP: Michal Riczak zwycięzcą, dwóch Polaków na podium