Przedstawiam Wam wprowadzenie do serii „Sprawdzam”, w której co tydzień będę analizował rozdania, jakie znajdę na grupie Poker od Podstaw. Zobaczcie, czego możecie spodziewać się po nowym cyklu na PokerGround.
Na wstępie chciałem powiedzieć słówko na temat serii „Sprawdzam”, która dziś debiutuje na łamach naszego portalu. Co tydzień będę wybierał jedno rozdanie, któremu dogłębnie się przyjrzę. Można zatem powiedzieć, że sprawdzę – tutaj nawiązanie do tytułu – w jaki sposób zostało ono rozegrane.
Umówmy się – analiza rozdań nie jest jakimś specjalnie odkrywczym formatem, ale nie o to tutaj chodzi. Zdecydowałem się ruszyć z tym cyklem, gdyż chcę pomóc graczom początkującym/średnio zaawansowanym w tym, aby przełamali się i żeby zaczęli samodzielnie wykonywać takie analizy.
Zrobię wszystko, żeby informacje, które będę prezentował w tym cyklu, były w największym stopniu zgodne ze sztuką, jednak od razu zaznaczę, że nie jestem pokerowym ekspertem. Raz uda się dostrzec i rozpatrzyć we właściwy sposób jakieś niuanse, innym razem nie. Zachęcam Was do tego, abyście weryfikowali moje oceny czy ustalenia, żebyście formułowali własne wnioski. Jedno mogę Wam zagwarantować: moje analizy będą przynajmniej poprawne – to mogę z czystym sumieniem powiedzieć – i na takie coś się z Wami, drodzy Czytelnicy, umawiam.
Ten cykl stworzyłem z myślą o Was, ale również i o sobie samym. Stałe miejsce w ramówce wydawniczej portalu – będzie to każdy piątek – zobowiązuje i wymusza na mnie regularną pracę, na czym ja również zamierzam skorzystać. Moim celem będzie maksymalne wykorzystanie walorów edukacyjnych płynących z każdego omawianego rozdania. Nie ma dla mnie rozdań trywialnych, są tylko zadane lub niewypowiedziane pytania. Jeśli rozpatrzenie głównej linii nie będzie przysparzało większych problemów, postaram się zmodyfikować zmienne, punkt widzenia, scenariusz rozdania w taki sposób, żebyśmy wyciągnęli z tej sytuacji możliwie jak najwięcej.
W szachach nazywa się to głębią
Silniki szachowe, które wykorzystywane są do ewaluacji pozycji, korzystają z czegoś takiego jak głębia. Im ona większa, tym precyzyjniejsze rozwiązanie. Nie wchodząc zbytnio w szczegóły, których nawet nie znam, traktuję głębię jako liczbę rozpatrywanych wariantów. Im większa głębia, tym silnik przelicza więcej.
Na chłopski rozum
Pozwoliłem sobie skorzystać z szachowej analogii, aby przedstawić Wam to, z jakiej głębi będę chciał korzystać przy analizach pokerowych w niniejszym cyklu. Na gruncie pokerowym głębię pojmuję w ten sposób – jak bardzo zaawansowane analizy będę prowadził. Absolutnym minimum, które znajdziecie w każdym odcinku nowej serii, będzie bardzo podstawowa analiza, taka, nazwijmy ją, na chłopski rozum. Uważam, że dla Czytelników, którzy w głównej mierze są graczami początkującymi, ma ona największe znaczenie. Przyglądając się rozdaniom z tej perspektywy, praktycznie nie będę korzystał z żadnych narzędzi poza darmowym kalkulatorem equity.
Model 70%
Jeśli będzie wymagała tego sytuacja, będę mógł zwiększyć zakres analizy (jej głębię). Do dyspozycji będę miał analizę częstotliwości. Coś, o czym w książce „Poker’s 1%” napisał Ed Miller, a co w formie serii video (o tym samym tytule) zekranizował James „Split Suit” Sweeney. Mówiąc jednym zdaniem – jest to rozpatrywanie rozdania poprzez pryzmat modelu 70% i jego głównych dwóch zasad:
- jeśli betujesz na jednej ulicy, najczęściej powinieneś betować na kolejnej;
- jeśli sprawdzasz na jednej ulicy, najczęściej powinieneś sprawdzać na kolejnej;
Nie do końca jestem pewny, jak w tym przypadku wygląda sprawa praw autorskich i czy będę mógł prezentować Wam wszystkie wyliczenia, jakie wykonam w pliku excelowskim, ale spróbuję znaleźć jakieś rozwiązanie pośrednie, żeby nie naruszać praw twórców, a jednocześnie przekazać Wam coś wartościowego.
Rozwiązanie GTO
Najwyższą instancją w naszych rozważaniach będzie użycie solvera. Prawdopodobnie w każdym odcinku serii rozwiązanie „na chłopski rozum” będę w jakimś stopniu konfrontował ze wskazaniami GTO+. Jeśli trafimy na jakiś bardzo ciekawy przypadek, wówczas zaprezentuję rozszerzoną analizę solverową, a na zakończenie – co w moim odczuciu ma największe znaczenie – powiemy sobie, w jaki sposób przetłumaczyć to, co wypluł solver, na strategię możliwie eksploitującą rywala niegrającego zgodnie z GTO.
Cash czy turnieje
O analizy cashowe się nie martwię. Jak już wspomniałem na wstępie: raz będą one lepsze, raz gorsze, ale zawsze poprawne. Jeśli chodzi o grę turniejową, również jestem przekonany, że stać mnie na zaserwowanie rozsądnych analiz, ale z racji tego, że, jednak głównie zawsze siedziałem przy grach cash, to przygotowanie jednego odcinka z analizą turniejową będzie wymagało ode mnie włożenia znacznie większych nakładów pracy. Nie ukrywam, że jest to duże wyzwanie, ale patrząc z perspektywy tego, że sam będę musiał się niektórych rzeczy nauczyć – co mnie niezmiernie cieszy – nie będę unikał również rozdań z podwórka turniejowego.
Podsumowanie
Od 19 marca rozpoczynam nową serię artykułów „Sprawdzam”, w której będę analizował rozdania zamieszczone na grupie Poker od Podstaw. Jestem przekonany, że zarówno gracze początkujący, jak i średnio zaawansowani, znajdą w niej wartościową wiedzę. Zapraszam do zamieszczania rąk na grupie i do wspólnego podnoszenia swoich umiejętności.
