W kolejnym odcinku „Sprawdzam” rozpatrujemy rozgrywanie pary QQ z BTN w 3-betowanej puli. Zachęcam do wspólnej analizy i nauki.
Preflop
Wszyscy foldują do HERO, który na BTN podnosi parę . Otwieramy standardowym sizingiem. Tutaj HERO użył 3 bb. Solver by się na takie zagranie „pogniewał”, ale my nie gramy po to, żeby zadowolić algorytm, tylko gramy w pokera, tak więc nie mam żadnego problemu z otwarciem w wysokości 3x. Co więcej, w tym środowisku możemy, a nawet powinniśmy podciągać wielkość otwarcia z układami premium. A już koniecznie powinniśmy to robić, gdy na BB siedzi jakiś słaby przeciwnik.
Rywal odwinął się 3-betem. Czy powinniśmy grać coś innego niż 4-bet z intencją wsunięcia stacka za linię? Nie. Tutaj standardowym zagraniem jest nasz bet do jakiś 27 bb i sprawdzenie ewentualnego all-ina ze strony rywala.
W „pakiecie podstawowym” powinniście tu mieć 4-bety z intencją sprawdzenia all-ina z JJ+ i AK, a przeciwko trudniejszym rywalom, których zakresy zawierają również więcej blefów, ten zakres może się jeszcze powiększać o np. niektóre Axs, KQo, AQo, AJo, ATo i słabsze pary. Trzeba tylko pamiętać, że nie są to już 4-bety wykonywane w 100% przypadków, tylko czasami, i też tylko z wybranymi układami, i też nie zawsze, sprawdzalibyśmy 5-bet all-in.
Czyniąc długą historię krótką, sprawdzenie HERO z QQ uważam za błąd.
Flop
Ten flop jest niezły dla BB i dla Hero. Król jest tą kartą, która w dużej mierze faworyzuje gracza agresywnego, ale pozostałe dwie średnie karty grają trochę lepiej dla nas. Przeciwko betowi za 1/3 puli nie widzę innej drogi niż sprawdzenie. Fold byłby przedwczesny, a dla przebijania nie znajduje tutaj żadnego uzasadnienia. Nasz układ ma bardzo stabilne showdown value – boimy się właściwie tylko asa. HERO sprawdził.
Turn i River
Akcja na turnie została z obu stron przeczekana, dlatego przechodzimy od razu do rivera.
Spada A, czyli karta, której się najbardziej obawialiśmy. Rywal gra za trochę mniej niż połowę puli. Skłaniam się do foldu bez zbędnego „marudzenia”.
Gdyby ten sizing był jeszcze niższy, pewnie pojawiłyby się już jakieś rekomendacje GTO do sprawdzeń z QQ, JJ czy TT (abstrahując od tego, że QQ tu nigdy w GTO nie ma, bo 4-betuje przed flopem). Prawdę powiedziawszy, chyba bym je nawet zignorował w starciu z rekreacyjną konkurencją. To wszystko ma sens, jeśli rywale odpowiednio często blefują, a w grach na NL2 to się po prostu nie dzieje. Oczywiście zakłady za kilka bb musimy sprawdzać w każdym przypadku.
Gdybym w jakimkolwiek scenariuszu zakładał możliwość sprawdzenia zależałoby mi na tym, żeby np. nie blokować dam w zakresie rywala, gdyż jest to karta, która jest składową jego „naturalnych” blefów z np. QJ, czy QT, czy Qxs. Wolałbym tutaj mieć np. 98 w karach, żeby szukać bluff catchu, ale to też byłoby naciągane. Ostatnia karta jest po prostu zbyt dobra dla zakresu naszego rywala, a to sprawia, że dla naszego potencjalnego sprawdzenia nie są to korzystne warunki, ani nawet neutralne, tylko po prostu złe, tak więc foldowanie częstsze niż wynikałoby to z oddsów jest czymś jak najbardziej naturalnym.