Sprawa domniemanych oszustw Mike’a Postle’a zmierza ku końcowi. 60 spośród 88 powodów podpisało już ugodę z kasynem Stones Gambling Hall. Warunków porozumienia nie zaakceptowała m.in. Veronica Brill.
Dokumenty sądowe z 9 września potwierdzają, że 60 spośród 88 powodów zdecydowało się na podpisanie ugody z kasynem Stones Gambling Hall, w którym Mike Postle miał dopuszczać się oszustw podczas transmitowanych na żywo gier cashowych. Nie znamy kwoty odszkodowania, jaką uzyskać mają poszkodowani pokerzyści.
28 graczy albo nie zgodziło się na podpisanie ugody, albo nie można było się z nimi skontaktować. Dotychczas reprezentował ich Mac VerStandig, ale ten znany w świecie pokerowym prawnik zrezygnował z dalszego prowadzenia sprawy. Choć więc mogą oni jeszcze kontynuować walkę o odszkodowanie, to będą musieli zatrudnić nowego adwokata.
Pośród tych, którzy nie zaakceptowali warunków porozumienia z kasynem, jest komentatorka Stones Gambling Hall, Veronica Brill. To właśnie ona odpowiadała za upublicznienie sprawy możliwych oszustw Postle’a. Przed sądem walczyć mogą jeszcze m.in. Christian Soto, Kyle Kitigawa i Alisha Daniels-Duckworth.
Afera związana z oszustwami, do jakich dojść miało podczas transmisji z gier cashowych Stones Live Poker, wybuchła w ubiegłym roku. Pokerzyści zarzucali Postle’owi, że ten w nieuczciwy sposób wygrał od nich ok. 250.000$. Na nagraniach z gier obejrzeć mogliśmy wiele podejrzanie perfekcyjnych decyzji podejmowanych przez Postle’a.
Spekulowano, że Postle podczas rywalizacji posługiwał się czytnikiem RFID. Choć cała sprawa dotyczy tego, co działo się w jednym z kalifornijskich kasyn, to usłyszał o niej cały pokerowy świat. Swoje własne „śledztwo” dotyczące oszustw prowadził pokerzysta i autor popularnych podcastów, Joey Ingram.
Poszkodowani gracze złożyli pozew sądowy przeciwko samemu Postle’owi, a także przeciwko dyrektorowi turniejowemu Justinowi Kuraitisowi oraz firmie kontrolującej Stones Gambling Hall. Domagali się odszkodowania w wysokości 30.000.000$.
