Wynik dobry, kilka tysięcy dolarów w kieszeni, ale ewidentnie coś nie zagrało w polskiej ekipie w 11. dniu festiwalu Powerfest. Oto krótki raport z wczorajszych wydarzeń.
Trzeba powiedzieć sobie jasno, środa nie była udanym dniem dla Polaków biorących udział w rozgrywkach Powerfest. Tylko jeden z naszych graczy dostał się do gry w finale, a do tego jeszcze długo w tym finale nie pograł.
Powerfest 50-HR: 200K$ GTD
Jeśli mówimy wyłącznie o jednej wizycie na stole finałowym, to właśnie GreenNaugahyde, Polak znajdujący się w absolutnej czołówce polskich pokerzystów turniejowych grających na PartyPoker, był jednym z faworytów do tego, aby tej sztuki dokonać. I tak też się stało.
Tym razem GreenNaugahyde zapłacił 1.050$, aby wziąć udział w evencie 50-HR. Nasz gracz dostał się na FT, ale niestety był pierwszą osobą pośród finalistów, która musiała zwolnić swoje krzesełko. W nagrodę za zajęcie ósmego miejsca Polak zainkasował 4.594$.
Harmonogram gier na dziś
Oto harmonogram rozgrywek na 11 kwietnia – do stołów zapraszamy od godz. 17:30.
Z pełnym harmonogramem rozgrywek zapoznajcie się w poniższym artykule lub w oprogramowaniu PartyPoker.
Swoją walkę w 9. edycji Powerfest zacznijcie od założenia konta na PartyPoker przez PokerGround (link). Zróbcie to teraz, a otrzymacie unikalne przywileje:
- bonus do 30$ w biletach do Spinów – szansa na grę o 1.000.000$
- możliwość wyrobienia za punkty licencji na programy trackujące HM2 lub PT4 oraz konsoli PlayStation 4
- dodatkowy rakeback od PokerGround
- 40% rakeback z softu
- Programy Diamond Club oraz Diamond Club ELITE
- Reload bonus 100% do 500$ – jeśli zajdzie taka potrzeba
- dostęp do turniejów na zaproszenie organizowanych przez nas i przez naszych partnerów (możliwość brania udziałów w feederach Poker Fever [stale w ofercie], bilety do feederów/satelit do eventów MILLIONS organizowanych przez PartyPoker LIVE [okazjonalnie])