poker

Jeśli jesteście początkującymi graczami, to warto posłuchać kilku rad, które przygotował Steve Paul, trener Run It Once.

Przedstawił on kilka elementów, które pod rozwagę powinny wziąć osoby na początku swojej przygody z pokerem.

Liczenie godzin

Paul zaczyna od rady dotyczącej liczenia, jak wiele godzin spędza się na grze w pokera. Trener mówi, że ma on mieszane przemyślenia na ten temat. „Z jednej strony, jeśli nie liczysz godzin [spędzonych na grze], to łatwo jest nie poświęcać grze wystarczającej ilości czasu” – mówi. I dodaje, że przecież bez odpowiedniej ilości gry nie da się poprawić umiejętności pokerowych, które pozwolą coraz lepiej grać. „Ale jednocześnie [liczenie godzin] kończy się tym, że jest to swego rodzaju przymus gry” – mówi.

poker
©WPT.com

Jeśli ktoś pomyśli „Zagram dwie godziny w odmianę Zoom”, to łatwo popaść w błąd, który będzie polegać na odliczaniu czasu, który pozostał do końca sesji. W ten sposób traci się przyjemność z gry, a traktuje ją jako obowiązek.

Jakie jest najlepsze rozwiązanie? Paul wskazuje, że na początku przygody z pokerem można pokusić się o takie podejście do gry. Powodem jest potrzeba zebrania odpowiedniego doświadczenia. A nie osiągnie się tego bez pewnej ilości czasu spędzonego przy stołach. Ale później, gdy musisz liczyć godziny, to jest spora szansa, że nie grasz wystarczająco dużo, aby naprawdę odnosić sukcesy.

Paul przytacza historię, gdy Mike McDonald został kiedyś zapytany, ile godzin grał, żeby dojść do miejsca, w którym jest, żeby odnosić takie sukcesy (w turniejach live wygrał 13,26 mln dolarów, jest mistrzem EPT Dortmund 2008). Kanadyjski pokerzysta nie miał odpowiedzi na takie pytanie. Stwierdził, że po prostu grał w pokera, myślał o grze.

poker
poker

Dobra zabawa

Jak tłumaczy Paul, ważne, żeby mieć przyjemność z gry, dobrze się bawić tym, co robimy. Tak, ciężka praca jest w pokerze potrzebna, żeby odnieść sukces, ale jednocześnie musi dawać poczucie satysfakcji. Paul dodaje, że w tym przypadku wytwarza się pewnego rodzaju pętla. Jeśli czerpiesz przyjemność z gry, to masz motywację do większej ilości pracy. W efekcie stajesz się lepszym graczem, co daje satysfakcję i motywację do dalszej pracy. „W swojej karierze miałem okresy, gdy grałem, ale nie bawiłem się dobrze” – mówi Paul. Taką sytuację dobrze widać, ponieważ następuje stagnacja w twojej grze. Nadal możesz grać ileś godzin, ponieważ zmuszasz się do tego, ale nie notujesz prawdziwej poprawy umiejętności.

poker
poker

Potrzebujesz trenera?

Jeśli ktoś zaczyna traktować pokera coraz poważniej, to prędzej czy później pojawi się u niego myśl, czy powinien zatrudnić trenera, aby podnieść swoje umiejętności. Zanim gracz podejmie decyzję, musi odpowiedzieć sobie na pytanie, jaki jest cel zatrudnienia trenera. Trzeba pamiętać, że coaching może przybierać różne formy – może to być analiza rozdań, może to być oglądanie gry zawodnika przez trenera lub gry trenera przez zawodnika, a następnie dyskutowanie o wykonanych zagraniach. Wszystko więc zależy od etapu kariery i tego, co chce się osiągnąć dzięki współpracy z trenerem.

Na koniec Paul radzi mieć otwarty umysł. Wspomina sytuację, gdy grał w odmianę Limit Hold’em na Pacific Poker. Buli tam zawodnicy, którzy grali znacznie luźniej i agresywniej niż „standardowi” rywale, z którymi wcześniej mierzył się Paul. Dodaje, że dzisiejsze gry są znacząco różne od tamtych, ale jednak stały się luźniejsze i bardziej agresywne.

_____

Obserwuj PokerGround na Twitterze

Zobacz także:  To był rok przechodzenia na pokerowe emerytury – Doyle Brunson, Vanessa Selbst, Jason Mercier i inni

_____

Dołącz do najlepszych na PartyPoker!

Dołącz do najlepszych na PartyPoker - Dima Urbanovich!

ŹRÓDŁOYouTube