65-letni pokerowy amator był gwiazdą ubiegłorocznego Main Eventu WSOP. Jego historia wzbudziła ogromne zainteresowanie w branży filmowej.

Chyba wszyscy kibice pokera doskonale znają historię Chrisa Moneymakera. Księgowy, który zagrał w satelicie online do Main Eventu WSOP 2003, wygrał ją, a następnie ten turniej. To zapoczątkowało pokerowy boom, co zmieniło branże o sto osiemdziesiąt stopni. Teraz jest szansa, że kolejna niezwykła historia pokerowa zostanie zapamiętana na wiele lat. Wszystko za sprawą wydarzeń sprzed prawie roku.

Main Event WSOP 2017 był teatrem dwóch zawodników. Scotta Blumsteina, który został mistrzem, a także Johna Hespa (więcej o nim pisaliśmy tutaj). Ten drugi swoim zachowaniem przy stole finałowym (i na wcześniejszych etapach gry) i wynikiem w grze zrobił furorę i wzbudził zainteresowanie ludzi spoza branży pokerowej.

Hesp zajął we wspomnianym turnieju czwarte miejsce. Na jego konto powędrowało 2.6 mln dolarów. Jego łączne wygrane live to teraz 2.603.749$. Brytyjczyk to pokerowy amator, jest właścicielem firmy, która wynajmuje kampery.

WSOP Final Table 2017
Stół Finałowy Main Eventu WSOP 2017 / ©WSOP.com

Gwiazda filmowa

Niedługo po jego sukcesie pojawiły się pierwsze informacje, że historia brytyjskiego zawodnika mogłaby trafić na księgarniane półki oraz do sal kinowych. O tych możliwościach wspominał sam Hesp. Okazuje się, że jego marzenia o uwiecznieniu swojej historii zostaną przekute w rzeczywistość.

Brytyjski dziennik ,,Daily Mail” poinformował, że rozpoczęły się prace nad filmem i biografią Hespa. ,,Trafi na duży ekran po tym, gdy sfinalizował umowę z dwoma renomowanymi producentami filmowymi, którzy zakochali się w jego historii, jak wiele innych osób na całym świecie” – czytamy.

poker
John Hesp /©World Series of Poker, WSOP.com

W rozmowie z DailyMail.co.uk Hesp powiedział: ,,Gdy pierwszy raz zaoferowano mi film, byłem zdumiony tym, jak duże jest zainteresowanie moją historią, nie tylko w wymiarze lokalnym, ale i międzynarodowym. Powiedziano mi, że powstałaby z tego wspaniała książka i film, a także byłoby to zabawnie oglądać.

Byłem całkowicie przytłoczony, ale i pełen pokory wobec dużej liczby ludzi z całego świata, którzy skontaktowali się ze mną i powiedzieli, jak dużą radość mieli z tego, że oglądali mnie w telewizji i jak inspirujące to było. Wiele osób powiedziało mi, że rozbudziłem ich zainteresowanie grą. A ludzie, którzy nigdy nie grali w pokera pytali mnie, czy mógłbym nauczyć ich grać. Powiedziano mi także, że liczba widzów w telewizji dramatycznie wzrosła, ponieważ osiągnąłem stół finałowy”.

Inspiracja

John Hesp dodaje, że ma nadzieję zainspirować swoją historią innych ludzi, którzy odnajdą w pokerze radość z gry. W jego ocenie, każdy może osiągnąć podobny sukces, skoro jemu udała się ta sztuka. ,,W ubiegłym roku grałem w imprezowym nastroju i często mówiłem ,,Sprawmy, aby poker był zabawny” – stwierdza.

Jeśli chodzi o film, to odpowiada za niego Marc Ambrose, który na swoim koncie ma nominację do Emmy. Producent mówi, że dobra historia oparta na pokerze jest trudna do znalezienia. Jak dodaje, większość pokerowych historii jest pesymistyczna, rysowana w ciemnych barwach, skupia się na mrocznej stronie gry. A w przypadku Hespa jest całkowicie inaczej. Jego historia jest niesamowita.

Przy tworzeniu filmu Ambrose będzie współpracować z Niallem Perretem, producentem z Los Angeles. Ma on za sobą przeszłość w funduszach private equity. Jak stwierdził, tzw. product placementem w tym filmie będą zainteresowane firmy z branży pokera online i hazardu. Film będzie kręcony w Las Vegas i Bridlington, rodzinnym mieście Hespa. Za scenariusz odpowiada Richard Shepherd, a książkę pisze Judy Broadbent.

_____

Obserwuj PokerGround na Twitterze

Zobacz także:  Barry Greenstein: Łatwiej wygrać miliony dolarów w pokera, niż zarobić je na kryptowalutach

_____

Dołącz do najlepszych na PartyPoker!

Dołącz do najlepszych na PartyPoker - Dima Urbanovich!

ŹRÓDŁODailyMail.co.uk