„Porozmawiajmy o pozycjach” to nowy cykl artykułów, w którym przyglądam się temu, jak wygląda świat na każdej z sześciu pozycji w grach cashowych 6-Max. Dziś pozycja pierwsza po blindach, czyli Lojack (UTG).

W zeszłym tygodniu we wstępie przedstawiłem Wam założenia nowej serii szkoleniowej, która nosi nazwę „Porozmawiajmy o pozycjach”. Czas zagłębić się w szczegóły. Zaczynajmy.

Lojack – charakterystyka pozycji

Jak zostało powiedziane wyżej: LJ jest pierwszą pozycją zaraz po blindach. Z tego faktu wynikają konkretne następstwa. Po pierwsze musimy pamiętać o tym, że po naszym ruchu do głosu dojdzie jeszcze pięciu innych graczy, a po drugie jeśli naszymi przeciwnikami będą gracze spoza blindów, musimy liczyć się z tym, że na kolejnych ulicach zawsze będziemy grali bez pozycji.

Oba powody sprawiają, że nasz zakres otwarcia (range) z tej pozycji powinien być odpowiednio wyselekcjonowany, abyśmy mogli poradzić sobie w tych niekorzystnych warunkach. To oczywiste, że na każdej pozycji będziemy chcieli grać z najsilniejszymi układami, ale na LJ oprócz nich nie będziemy grali wiele więcej.

Lojack – dlaczego chcemy angażować się w rozdanie?

Zanim przejdziemy do powodów, jakie stoją za otwarciami na tej pozycji, upewnię się, że wszyscy wiedzą, że każde rozdanie (absolutnie bez żadnych wyjątków) rozpoczynamy od podbicia, nigdy od wyrównania stawki (tzw. open limp).

Dlaczego zatem chcemy podbijać z wczesnej pozycji? Powodów jest kilka. Oto najważniejsze z nich:

  • Dla zyskania wartości (dla value): Zobaczcie, że to logiczne. Powiedzieliśmy sobie, że na tej pozycji będziemy grali głównie z silnymi układami. Przed flopem nasz range będzie najsilniejszy, ale i po flopie często trafimy overparę, parę z wysokim kickerem, czasami dwie wysokie pary lub seta, i naszą intencją będzie wówczas stawianie zakładów na kolejnych ulicach i ściąganie value od słabszych układów.
  • Dla zbudowania puli: Również bardzo logicznie można to wytłumaczyć. Skoro na tej pozycji dysponujemy najsilniejszym zakresem, zależeć nam będzie na tym, aby w puli znalazło się jak najwięcej żetonów, bo to my najczęściej będziemy tę pulę wygrywać.
  • Dla ograniczenia liczby graczy biorących udział w rozdaniu: Posłużmy się tutaj przykładem AA. Oczywiście ten układ startowy otwierać będziemy na każdej pozycji, ale przy robieniu tego na LJ będziemy chcieli jednocześnie budować pulę, ale również zależeć nam będzie na tym, aby po flopie zostać z jednym, a góra z dwoma rywalami. Wszystko dlatego, że para asów w starciu z kilkoma przeciwnikami nie błyszczy już tak bardzo jak w bardziej intymnym gronie.
  • Dla wykorzystania błędów słabego gracza z blindów: Jeśli na blindach znajdować będzie się gracz, który uprawia rozdawnictwo żetonów, rozsądne będzie rozważenie tego, czy nie warto odrobinę nagiąć wytycznych znajdujących się w tabeli rąk startowych, aby móc wyizolować słabego przeciwnika i skorzystać na jego słabej grze. Często warto to zrobić. Pamiętajcie tylko o tym, żeby nie przesadzić w drugą stronę – to dobrze, że Wasz celownik ustawiony jest na łatwy cel, jednak to nie jest heads-up i ciągle musicie pamiętać o tym, na jakiej pozycji się znajdujecie.

Tabela rąk startowych – rekomendacja Bąbla92 dla graczy początkujących

Punktem wyjścia do naszych rozważań w każdym odcinku będzie tabela rąk startowych autorstwa doświadczonego gracza i trenera Bąbla92. Zanim zaczniecie narzekać na to, że rekomendacje autora są bardzo selektywne (tight), koniecznie zapoznajcie się z artykułem mojego autorstwa pt. „Dlaczego doświadczeni gracze mogą więcej?”. Z pełnym zestawem startowych matryc zapoznać możecie się – tutaj. W dniu dzisiejszym nas interesować będzie tylko pozycja Lojack (UTG).

Deal

Jak widzicie, nasz trener rekomenduje otwieranie ok. 13% układów z tej pozycji. Na ten zakres składają się wysokie i średnie pary i wysokie, głównie suited, brodway’e i kilka słabszych układów (A8s, K9s), które po flopie często trafią top parę ze średnim kickerem, ale również drawy i backdoor drawy do wysokich kolorów, co sprawi, że częściej będzie można grać z tymi układami w sposób aktywny.

Plan na grę

AA-JJ,AKs-AJs,KQs,AKo-AQo

Głównie liczycie na trafienie top pary lub overpary i na wyciąganie dwóch lub trzech ulic value od słabszych rąk. Jeśli napotkacie na opór, weźcie pod uwagę to, z jakim graczem macie do czynienia i na jakiej pozycji znajduje się Wasz przeciwnik. To powie Wam wiele na temat jego przewidywanego range’u i może skutkować tym, że rozstaniecie się ze swoim układem.

Jeśli traficie dwie pary, najczęściej będą to top dwie pary, albo seta, znacznie trudniej będzie Wam się z nimi rozstać w przypadku natrafienia na opór, ale nie jest to niemożliwe. Zadawajcie sobie wówczas pytania o to, jakie ręce z zakresu rywala, które on gra for value, bijecie, i jakie on może mieć blefy w danej sytuacji. Zastanówcie się też nad tym, czy populacja blefuje w tym spocie itp. Podejmujcie decyzje w oparciu o odpowiedzi na powyższe pytania, a nie na zasadzie „czuję, że on coś ma/nie ma”.

ATs,KJs-KTs,QJs-QTs,JTs,AJo-ATo,KQo-KJo

Z pozostałymi broadway’ami w kolorze i bez koloru często też traficie top parę lub drugą parę z silnym kickerem. Są to układy, które powinniście rozgrywać z większą ostrożnością (może za wyjątkiem KQo), przy czym im słabszy przeciwnik, tym grajcie pewniej.

Średnią parę najczęściej chcecie rozgrywać pasywnie, czyli poprzez check-call na flopie i ponowną ocenę sytuacji na turnie. Pomyślcie również o tym, aby w Waszym zakresie check-call umieścić jakieś top pary, żeby Wasze czekanie nie oznaczało zawsze tego, że macie układ o średniej sile i często będziecie się składać do dwóch czy do trzech beczek. Uważni przeciwnicy będą w stanie tę tendencję wyłapać i wykorzystać przeciw Wam.

A9s-A8s,K9s,T9s

Jeśli z poprzednią grupą rąk nie myśleliście o czekaniu z top parą, tutaj po prostu musicie to zrobić. Gdy traficie asa z ósemką lub dziewiątką, zachęcam Was do czekania. Dzięki temu zabezpieczycie tę część swojego range’u (średnie układy), z którymi na flopie przyjdzie Wam czekać. Przykład: Na flopie AJ3 najczęściej będziecie chcieli poczekać z QJ. Do tej samej linii idealnie nadaje się również A9s i A8s. Check-call z tymi układami pozwoli Wam mieć relatywnie silne top pary w dalszej części rozdania, dzięki którym będziecie mogli wyłapywać blefy rywali, a przede wszystkim każdy uważny przeciwnik zastanowi się dwa razy, zanim uderzy trzy beczki z niczym tylko dlatego, że przeczekaliście flop.

TT-77

Idealnie byłoby trafić seta z tymi parami. Jeśli jednak ta sztuka Wam się nie uda, nie oznacza to wcale, że macie poddać swoją rękę w obliczu występowania overkart. W tym przypadku istotne jest doświadczenie, o którym pisałem w artykule pt: „Dlaczego doświadczeni…”. 

W zależności od tego, jak wygląda board, na jakiej pozycji znajduje się Wasz rywal oraz kim jest Wasz rywal, czasami będziecie chcieli zagrać c-bet, czasami check-call, a czasem check-fold. Logicznie patrząc, np. a K-high flopie bardziej będziecie chcieli c-betować z 88-77 niż z wyższymi parami, ponieważ jeśli nawet jesteście teraz na prowadzeniu, to wiele kolejnych kart może Wam zaszkodzić. Jeśli np. macie TT na J-high boardzie zarówno c-bet, jak i check-call wydają się być rozsądnymi opcjami. Jeśli flop zostanie przeczekany z obu stron, a na turnie nie pojawią się karty wyższe od waleta, wówczas możecie uderzyć w drugim tempie z parą TT for value.

O jakie ręce poszerzać powyższe rekomendacje?

Jeśli nabędziecie już nieco więcej doświadczenia, z pewnością będziecie chcieli dodać do Waszych otwarć z pozycji LJ co nieco. Polecam dodawanie asów w kolorze (najchętniej tych od A5s-A2s) oraz rozważenie par 66-55. Gracze, którzy z niejednego flopa chleb jedli, z pewnością będą chcieli dołączyć do swojego repertuaru connectory kolorze (98s, 87s, 76s). Wprawni grajkowie będą również w stanie zarabiać na Q9s i J9s.

Nie widzę żadnych sensownych rąk startowych w różnych kolorach, o które można by wzbogacić bazową propozycję. Rozszerzona matryca otwarć może zatem wyglądać tak:

Pamiętajcie, żeby zawsze brać poprawkę na to, kto siedzi przy stole. Jeśli są to dobrzy gracze, nie angażujcie się w grę z najbardziej marginalnymi układami z rekomendowanego zakresu. Jeśli sytuacja jest odwrotna, a przy stole siedzi wielu Waszych VIP-ów, starajcie się grać w taki sposób, aby zabrać im pieniądze przed tym, zanim zrobi to ktoś inny.

Reakcja na 3-bet

Otwieracie swoim najsilniejszym zakresem i ktoś Was przebija? Jest to powód do zachowania największej ostrożności. Jeśli gra odbywa się w najniższych rejonach mikrostawek, większość przebić do otwarć z LJ będzie grana for value i tak też należy do tego przypadku podchodzić. Weźcie pod uwagę również to, że trochę inny ciężar gatunkowy ma przebicie z BTN, a inny, w domyśle silniejszy, przebicie z HJ czy z blindów. Szczególnie groźnie wygląda zagranie rywala z BB, który przed rozdaniem kart już zainwestował jednego blinda ze swojego stacka, przez co może dosyć luźno sprawdzać nasze otwarcie z rękami z potencjałem. Dlaczego zatem przebija?

Na wyższych stawkach, albo powiem to inaczej… W starciach z dobrymi przeciwnikami sprawa nie jest taka oczywista. Zarówno 3-bet z HJ, jak i z każdej innej pozycji, w tym z blindów, może być wykonywany szerokim zakresem, który często jest spolaryzowany (ręce najlepsze lub najsłabsze, ale z potencjałem), ale nie zawsze. Są gracze, którzy na pozycjach HJ, CO i SB nie mają żadnego calling range’u do otwarć z wczesnej pozycji i to oni mogą odwijać się szerzej niż spolaryzowanym zakresem, a to dlatego, że w ich przypadku 3-bet jest sposobem na wejście do gry. Stąd też w ich zakresie zobaczymy ręce o średniej sile typu broadway’e w kolorze czy pary TT-99.

Początkujący gracze niech nie zawracają sobie póki co głowy takimi sprawami i niech po prostu zawsze zakładają, że mają do czynienia z najgorszym scenariuszem, czyli z realną siłą. Skoro tak, to na siłę odpowiadamy siłą zawsze w dwóch przypadkach: AA-KK. Para QQ może być rozgrywana na różne sposoby: zarówno call, jak i 4-bet wchodzą w grę, aczkolwiek vs 3-bet z BB polecałbym tylko call. Podobnie rzecz się ma z AK – wersja w kolorze odrobinę mocniejsza, wersja bez koloru częściej jako call.

Inne suited broadway’e najczęściej też nadadzą się na sprawdzenie. Niektóre tabelki nakazują zamianę tych najsłabszych w blef; czasami dają nam wybór: re-raise albo call, a nawet: re-raise, call lub fold! To znacznie komplikuje scenariusze, dlatego sprawdzajcie silne suited broadway’e z intencją, że nie interesuje Was stackowanie się z top parą i średnim kickerem. Tak, jest to duże uproszczenie, bo czasami top para, choćby była z kieckerem w postaci dwójki, świetnie sprawdza się w roli bluff catchera. Wydaje mi się jednak, że nowicjusze najmniej krzywdy zrobią sobie poprzez foldowanie lub sprawdzanie według tego, co napisałem wyżej. Do poprawnego różnicowania akcji potrzeba doświadczenia, a tego adresaci niniejszego przekazu nie mają. Nie można zatem wymagać od nich tego, że będą potrafili dobrze ocenić sytuację.

Nie przeceniajcie w obliczu przebić siły Waszych średnich, nie mówiąc już, że niskich, par. Gdzieś trzeba postawić linię, dlatego rozważcie zatrzymanie się na parze TT lub zejście do 99, jak będziecie grali po flopie z pozycją.

Wraz z rosnącym doświadczeniem możecie też rozważyć sprawdzenie przebić z suited connectorami, które mieliśmy w menu w rozszerzonym wariancie otwarć z LJ. Musicie jednak mieć na względzie to, że jeśli zawsze, gdy nie traficie niczego, będziecie ten układ wyrzucali, nie będzie to dla Was dochodowe sprawdzenie przed flopem. Dlatego też potrzeba dobrego planu odnośnie tego, w jakich sytuacjach będziecie chcieli się postawić i grać float, czyli sprawdzenie z intencją przejęcia puli na dalszych ulicach (często bez pozycji), a nawet raise (np. z silnymi drawami). To trochę bardziej zaawansowane scenariusze, ale opisuję je dlatego, żebyście wiedzieli, że samo liczenie na to, że się trafi, nie sprawi, że call z jednym z suited connectorów będzie dochodowy.

Podsumowanie

Pierwsze koty za płoty. Myślę, że dosyć szczegółowo powiedzieliśmy sobie, jak odnaleźć się na pierwszej pozycji po blindach i jak ustrzec się największych błędów. Jeszcze raz zachęcam absolutnych nowicjuszy do dużej selekcji układów startowych z tej pozycji. Jeśli planujecie rozszerzać rekomendacje z tabeli stworzonej przez Bąbla92, upewnijcie się, że wiecie, dlaczego to robicie, a nie róbcie niczego tylko dlatego, że widzieliście, że ktoś inny to robi.

Już w przyszłą środę zapraszam Was do śledzenia kolejnego odcinka z serii „Porozmawiajmy o pozycjach”. Tym razem przyjrzymy się temu, jak świat cashowego pokerzysty na stole 6-Max wygląda z pozycji Hijack (MP). Do zobaczenia.

Deal

Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?