Pokerowe telle to zachowania, które wykonujemy często nieświadomie ze względu na to, jak akurat się czujemy przy stole do gry. Na to z kolei kolosalny wpływ ma fakt, jakie karty leżą akurat przed nami. Jest to sprawa istotna, bo wartość kart utrzymywana jest cały czas w sekrecie przed innymi zawodnikami. Istnieje jednak wiele pokerowych telli, które mogą zdradzić siłę lub słabość posiadanych kart. Oprócz mimiki twarzy, spore znaczenie podczas gry w pokera na żywo mają również ruchy naszych dłoni i oczu, które nie do końca podlegają naszej ciągłej kontroli.
Wiedza na ten temat jest bardzo istotna i może pomóc nam wielokrotnie w podjęciu właściwych decyzji przy stole. Czasem przeciwnicy będą oczywiście wykonywać pewne gesty specjalnie, aby nas zmylić, ale nikt nie gra jak robot i warto obserwować rywali, aby dowiedzieć się tego, czego sami nie chcą nam powiedzieć wprost.
Poniżej kilka ciekawych przykładów tego, jak zabawa żetonami czy bujanie się na krześle może pomóc nam ograć konkurenta.
Żetony przeciwnika
Podczas gry w pokera zwróć uwagę na ułożenie żetonów Twoich przeciwników. Jeśli gracz ma skrupulatnie ułożone żetony w stosy wg. kolorów żetonów znaczy to że, gra konsekwentnie, wchodzi do gry tylko gdy ma mocną kartę i rzadko blefuje. Jeśli natomiast zauważysz gracza, który ma przed sobą rozrzucone żetony, możesz spodziewać się częstej i agresywnej gry ze strony takiego gracza.
Ponowne sprawdzenie kart własnych
Z taką sytuacją możecie się spotkać w momencie, gdy na stole zobaczymy karty, które mogą dać np. strita lub kolor. Jeśli któryś z graczy w tym momencie sprawdza ponownie swoje karty, oznacza to, że zbiera do któregoś z układów. Jest to największy błąd, jaki można zrobić grając w pokera!
Zapamiętaj więc karty, które dostałeś przed flopem i pod żadnym pozorem nie zaglądaj do nich ponownie podczas gry w pokera. Jeśli nie umiesz opanować się przed ponownym zajrzeniem w karty, połóż sobie żeton na swoje karty i niech to będzie tzw. strażnik.
Drżące dłonie
Wbrew pozorom to nie strach, tylko oznaka mocnej ręki. Drżenie rąk można zaobserwować zwłaszcza u początkujących graczy, którzy są podekscytowani z posiadania silnego układu pokerowego. Nie potrafią oni ukryć zadowolenia i nadziei na to, że za chwilę sterta żetonów przesunie się właśnie w ich stronę.
Wrzucanie żetonów do puli
Mocne wrzucanie żetonów do puli oznacza, że ktoś chce nas wystraszyć, bo sam ma słabe karty i nie jest „przywiązany” do żetonów. Tym zachowaniem przeciwnik kryje swoje obawy i daje nam do zrozumienia, abyśmy spasowali, bo za chwilę zagra jeszcze więcej na kolejnej „ulicy”. Delikatne położenie żetonów na stole, blisko siebie oznacza zazwyczaj bardzo silny układ kart przeciwnika.
Długie wpatrywanie się w karty na stole
Jeśli Twój oponent długo wpatruje się w karty wspólne oznacza to, że karty nie pomogły mu zbytnio i szuka powodu, aby kontynuować grę. Chce dać do zrozumienia, że ma na danym boardzie nie wiadomo co, ale prawda jest taka, że chybił. Ukradkowe spojrzenie na stół i odwrócenie wzroku to sygnał, że złapał natomiast silny układ.
Spojrzenie na żetony
To kolejny, znany dobrze pokerowy tell. Jeśli gracz po obejrzeniu flopa, nagle spogląda na swoje żetony, to oznacza, że szykuje się do podbicia, gdyż trafił bardzo silny układ i jest pewny swojej ręki. Jeśli ukradkiem lustruje Twój stack, to zapewne myśli właśnie o tym, jak go wygrać z mocną kartą.
Stopy nie kłamią
Mój dobry znajomy powiedział kiedyś, że jeśli jest tylko ku temu okazja, to powinienem spojrzeć na stopy swojego przeciwnika. Podekscytowani mocnym układem gracze mogą bowiem zachować „pokerową twarz”, ale stopy nie kłamię i lubię nerwowo się poruszać, gdy gra idzie o dużą pulę, a karty tworzą dobry układ.
Pozorny brak zainteresowania grą
Jeśli podczas rozdania ktoś ziewa albo pyta o to, ile wynoszą blindy i kto teraz zagrywa, to ten gracz tylko udaje, że nie jest zainteresowany grą w pokera. W tym momencie Twój przeciwnik posiada bowiem silną rękę i powinieneś na niego uważać.
Pokerowe telle to bardzo ważna rzecz dla pokerzystów grających na żywo. Do ich wychwycenia jest konieczna stała obserwacja naszych przeciwników. Warto także przyjrzeć się samemu sobie, na przykład nagrywając jedną sesję. Może okazać się, że sporo informacji ucieka nam, gdy bez sensu machamy rękami, zamiast skupić się na grze.
