Kolejne dwa eventy Pokerfest za mną. Wczorajszy dzień to masa coolerów i kilka znaczących suckoutów. Dobrze, że najważneijsze eventy dopiero przede mną.
W evencie #17 – 20$+r początek był świetny, wszystko szło zgodnie z planem, aż do czasu nieudanego blefu. Od tego zaczęło się coolerowanie, przez co musiałem dwukrotnie brać podwójny stack. Kilka chwil po addonach dostałem push za prawie 20bb z K4off i moje Ax suited było za słabe po wyłożeniu wszystkich pięciu kart. Udało mi się mimo to zrobić comeback i już myślałem, że jeszcze powalczę w tym turnieju, ale los chciał inaczej.
W evencie #18 – 5$+r też od poczatku grało mi się dosć dobrze, pewnie wszedłem do kasy, by przy ~70 left przegrać spota na top 10 – QQ vs JJ. O tyle było to komiczne, że wcześniej w 5k$ Gtd 20$ re-entry przegrałem w odstępie 4-5 rozdań dwa razy JJ vs QQ. Nie udało się połamać, z gorszą, nie udało się holdnąć lepszej. Także jest to dobre podsumowanie wczorajszego całego dnia.
Na szczęście nie poddałem się i nie zrezygnowałem z odpalenia wieczornego 2k Gtd 5$+r turbo, a tam własnie lekko uratowałem sobie sesję zaliczając FT i piąte miejsce.
Podsumowanie Pokerfest Day 2:
27/10/15
PF nr 17 – $15,000 Gtd NLH Rebuy – $20
PF nr 18 – $7,500 Gtd NLH Rebuy – $5 – 31,29$ (61/819)
Wpisowe: 155$
Cash: 31,29$
Total: -123,71$
Total po 2 dniach: -243,71$