Poker w kasynie na żywo różni się nieco od tego internetowego. Gra toczy się wolniej, sami musimy liczyć żetony – te w puli, te w stackach rywali i oczywiście nasze własne. W internetowym poker roomie robi to za nas komputer. Także to komputer przesuwa żetony w odpowiednią stronę, gdy chcemy postawić zakład lub przebić. Jak to robić prawidłowo przy prawdziwym stole?

Jak postępować z żetonami, gdy betujemy?

Aby wykonać bet, odmierz odpowiednią ilość żetonów i połóż je kilkanaście centymetrów przed swoimi kartami. Nie wrzucaj ich do puli, nie rozrzucaj po stole. Po prostu postaw w równym słupku, lub kilku słupkach, jeżeli wysokość betu wymaga większej ilości żetonów. Zbieranie rozsypanych żetonów niepotrzebnie zabiera czas, a i krupier będzie miał więcej roboty z ich policzeniem.

W momencie, gdy postawisz zakład, żetony należą już do puli, nie do ciebie. Poleżą w tym miejscu do momentu, aż wszyscy gracze wykonają swoje zagrania w tej rundzie licytacji. Dzięki temu, w przypadku przebicia twojego betu, łatwo policzyć, ile żetonów musisz dołożyć, by to przebicie sprawdzić.

Podczas wykonywania betu (lub podbicia czy sprawdzenia), możesz żetony ustawić w jednym słupku lub możesz je podzielić na kilka mniejszych słupków, aby można je było szybciej policzyć. Możesz także położyć je w równej linii, co także pozwoli bez kłopotu policzyć ich ilość. Standardowego sposobu nie ma. Ważne, żeby nie robić na stole bałaganu. Krupier i tak po swojemu albo sam podzieli słupek żetonów na wygodniejsze części, albo policzy je od razu. Nie musimy mu ułatwiać roboty, wystarczy, jeśli nie będziemy jej utrudniać.

Często widzimy, jak gracze chwytają garść żetonów, wysuwają rękę z nimi do przodu i „spuszczają” po jednym żetonie wybraną przez siebie do betu ilość. To zły nawyk i należy się go wystrzegać z kilku powodów.

Po pierwsze, w wielu kasynach obowiązuje zasada, że wszystkie żetony, które minęły linię twoich kart w kierunku środka stołu, są traktowane jako bet lub raise, bez względu na to, czy będą w powietrzu czy na stole. Po drugie, przypadkowo możemy spuścić więcej żetonów, niż zamierzaliśmy. Po trzecie, cała taka zabawa zabiera zdecydowanie więcej czasu niż odmierzenie odpowiedniej ilości żetonów i przesunięcie ich do przodu. Po czwarte, inni gracze mogą cię podejrzewać, że w ten sposób chcesz dostosować wysokość swojego zagrania do ich reakcji na kolejne wysypujące się z twojej dłoni żetony. A takie zachowanie jest bardzo niemile widziane i uważane jest za nieuczciwą grę.

Linia zakładów

Na niektórych stołach do pokera mamy narysowaną specjalną linię, i tylko żetony przesunięte za tę linię traktowane są jako bet. Ma to wyeliminować niejednoznaczne niekiedy ruchy, jakie wykonują gracze ze swoimi żetonami. Żetony za linią – zakład postawiony. Z drugiej strony, linie zakładów mogą powodować więcej kłopotów niż dawać pożytku, gdyż właśnie dzięki nim nieuczciwi zawodnicy będą jeździć swoimi żetonami tam i z powrotem przed linią, by wybadać reakcje rywali na taki a nie inny bet.

To oczywiście bardzo nieetyczne zachowanie, ale niestety nie każde kasyno coś z tym robi. Chroń więc swoje interesy sam i zanim wykonasz swój ruch, upewnij się, że ruch rywala siedzącego przed tobą został wykonany prawidłowo i do końca. Jeżeli masz wątpliwości, zawsze możesz zapytać krupiera, czy wszystko przed tobą przebiegło jak należy. To twoje święte prawo ale i obowiązek, by wiedzieć co się dzieje przy stole, gdy nadejdzie twoja kolej.

Jak postępować z żetonami, gdy raisujemy?

Można by pomyśleć, nie nie ma nic prostszego, niż raise. Co tu można zepsuć? Otóż można. W rzeczywistości właśnie w momencie przebijania zakładu początkujący gracze popełniają najwięcej błędów.

Musisz zrozumieć dwie podstawowe kwestie:

1. Gdy nadejdzie twoja kolej, werbalne ogłoszenie twojej akcji jest tak samo wiążące, jak ruch żetonami.
2. Inni gracze mają prawo do jednoznacznej informacji na temat tego, kiedy minęła twoja kolej na ruch, tak by nikt nie zagrywał poza kolejnością.

Zasady powyższe działają równolegle wraz z trzema równoprawnymi sposobami przebijania. Jak możemy zagrać raise przy stole?

Po pierwsze, nie mówiąc niczego, jednym ciągłym ruchem przesuńmy odmierzoną ilość żetonów przed siebie. Odmierzoną, czyli zawierającą kwotę wymaganą do sprawdzenia oraz dodatkową kwotę naszego podbicia.

Pamiętaj, że nie możesz z postawionych żetonów ani odejmować, ani dodawać do nich kolejnych żetonów, po wyraźnym przesunięciu ich do przodu (lub za linię zakładów, jeżeli takowa jest na stole). Jeśli spróbujesz coś dosypać, krupier ci w tym przeszkodzi. Takie zachowanie zwie się „string raise” i jest tępione we wszystkich poker roomach.

Po drugie, możesz ogłosić swoją decyzję mówiąc słowo „raise”, nie podając żadnej kwoty. Wtedy jesteś zobowiązany do wykonania minimalnego wymaganego przebicia, a nie określonej kwoty. Teraz możesz albo całą kwotę wsunąć w kierunku środka stołu jednym ruchem, albo najpierw położyć żetony wymagane do sprawdzenia poprzedzającego zakładu, a potem dołożyć te, które będą przebiciem. W takim wypadku werbalne ogłoszenie naszego zamiaru informuje rywali, ile żetonów mamy zamiar postawić, więc nie ma szans, by ich dołożyć więcej lub mniej. Natomiast żetony pokrywające nasz raise powinny już być dołożone jednym ruchem.

Po trzecie, możemy powiedzieć słowo „raise” wraz z wysokością zakładu, jaki chcemy postawić. Przykładowo, bet przed nami wyniósł 10$, więc możemy powiedzieć „raise do 25”, albo „raise, zróbmy z tego 25”. Mówiąc tylko „dwadzieścia pięć” osiągniemy praktycznie to samo, ale może wystąpić pewne nieporozumienie – czy podbijamy do 25$ czyli dokładamy 15$, czy o 25$, czyli dokładamy 25$?

Tak czy siak, ustne ogłoszenie wysokości zakładu jest wiążące i jest najlepszym sposobem na uniknięcie pomyłek i różnych nieprzyjemnych sytuacji przy stole.

Miłej gry!

baner Strzał w dziesiątkę

ŹRÓDŁOPokerNews
Blasco
Dziennikarz, archeolog, pokerowy amator ale zawzięty. W branży od ponad 20 lat. Finalista olimpiady polonistycznej, który do dzisiaj nie wie, gdzie powinien stać przecinek. Futbol to Maradona; muzyka - Depeche Mode. Troje dzieci.