Podczas drugiego dnia mini-festiwalu Poker Fever CUP rozstrzygnięto Mini High Rollera, a także odbył się pierwszy dzień startowy Main Eventu. Po trofeum sięgnął Czech Tomas Macek, a trzecie miejsce w turnieju za 7.500 CZK zajął najlepszy z Polaków – Mateusz Chwastek.
Mini High Roller miał wpisowe w wysokości 7.500 CZK, a w jego puli nagród zagwarantowano 300.000 CZK. Uczestnicy tego eventu otrzymywali na start po 30.000 żetonów, podczas gdy poziomy blindów zmieniały się co 30 minut.
Do stołów w kasynie Go4games Hodolany zasiadło 53 zawodników, a odpowiadali oni jeszcze za 31 wykorzystanych re-entry. Suma 84 rejestracji przełożyła się na pulę nagród wynoszącą 541.800 CZK. Wypłaty przewidziano dla dziewięciu najlepszych graczy.
Przy stole finałowym spotkało się sześciu Polaków i trzech Czechów. Niestety, mimo przewagi liczebnej, nasi pokerzyści musieli uznać wyższość gospodarzy.
Najlepiej spośród polskich uczestników Mini High Rollera poradził sobie Mateusz Chwastek, który zajął trzecie miejsce i zainkasował 79.600 CZK. Wyeliminował go Roman Papacek, którego A9 zwyciężyło z AK po tym, jak na flopie pojawiły się dwie dziewiątki.
W heads-upie rywalem Papacka był Tomas Macek. Czesi zaczynali pojedynek z podobnymi stackami i szybko uzgodnili między sobą deala. Macek zapewnił sobie wypłatę w wysokości 129.900 CZK, a Papacek wziął 128.600 CZK. Kontynuowali oni jeszcze walkę o puchar, w której lepszy okazał się Macek i to właśnie on został oficjalnym zwycięzcą turnieju.
Wyniki Mini High Rollera:
1. Tomas Macek (Czechy) – 129.900 CZK*
2. Roman Papacek (Czechy) – 128.600 CZK*
3. Mateusz Chwastek (Polska) – 79.600 CZK
4. Petr Litera (Czechy) – 63.400 CZK
5. Paweł Pudłowski (Polska) – 48.200 CZK
6. Kacper Krasowicz (Polska) – 35.200 CZK
7. Sebastian Rabiega (Polska) – 24.900 CZK
8. Aleksander Marzec (Polska) – 17.900 CZK
9. Piotr Trębacz (Polska) – 14.100 CZK
*Wypłaty po dealu.
Trzej Polacy awansowali w Main Evencie Poker Fever CUP
Za nami także pierwszy z czterech dni startowych Main Eventu imprezy Poker Fever CUP. Przypomnijmy, że turniej główny ma wpisowe w wysokości 2.500 CZK i pulę gwarantowaną wynoszącą aż 1.000.000 CZK. Gracze zaczynają w nim rywalizację z 30.000 w stackach, a blindy powiększają się co pół godziny.
W dniu 1A zagrało 69 pokerzystów i zanotowano jeszcze 38 użytych opcji re-entry. Do dnia drugiego awansowało 16 graczy, w tym trzech Polaków. Na czele końcowej klasyfikacji uplasował się Czech Stanislav Fiurasek, który zgromadził 380.000 żetonów.
Klasyfikacja po dniu 1A:
1. Stanislav Fiurasek (Czechy) – 380.000
2. Miroslav Otahal (Czechy) – 349.000
3. Zdenek Tomasek (Czechy) – 258.000
4. Mateusz Biedrzyński (Polska) – 248.000
5. Petr Kulich (Czechy) – 244.000
6. Thanh Tien Nguyen (Czechy) – 233.000
7. „Janosik” (Czechy) – 206.000
8. „Beroun” (Czechy) – 201.000
9. Michal Cevela (Czechy) – 189.000
10. Antonin Hala (Czechy) – 155.000
11. Marek Suliński (Polska) – 153.000
12. Richard Hodak (Czechy) – 136.000
13. Ales Vecera (Czechy) – 129.000
14. Miroslav Helis (Czechy) – 123.000
15. Tomasz Kaliski (Polska) – 111.000
16. „Unknown1” (Włochy) – 66.000
Na dzisiaj zaplanowano rozegranie dwóch kolejnych dni startowych. O godz. 14:00 rozpocznie się dzień 1B, a o godz. 18:00 ruszyć ma dzień 1C. Relację na żywo z tych wydarzeń śledzić będziecie mogli na portalu PokerTexas.net.
Harmonogram festiwalu Poker Fever CUP XV
Pamiętajcie, że wejściówki do turniejów Poker Fever do wygrania są w codziennych satelitach online, które odbywają się na platformie PartyPoker. Nie macie konta na tym roomie? Załóżcie je przez PokerGround (link) i skorzystajcie z unikalnej oferty:
- bonus do 30$ w biletach do Spinów – szansa na grę o 1.000.000$;
- dodatkowy rakeback od PokerGround;
- 40% rakeback z softu;
- Programy Diamond Club oraz Diamond Club ELITE;
- Reload bonus 100% do 500$ – jeśli zajdzie taka potrzeba;
- dostęp do turniejów na zaproszenie organizowanych przez nas i przez naszych partnerów (możliwość brania udziałów w feederach Poker Fever [stale w ofercie], bilety do feederów/satelit do eventów MILLIONS organizowanych przez PartyPoker LIVE [okazjonalnie]).