Ostatnie dni 2017 roku powoli mijają, więc pora na wspomnienia dotyczące tych 12 miesięcy na pokerowej scenie. Dzisiaj mamy dla Was pięć momentów, które wprawiły graczy w osłupienie, zazwyczaj dlatego, że były to niedorzeczne i wielce niespodziewane chwile.

Oto 5 najdziwniejszych rzeczy, o których dane nam było czytać i słyszeć w ciągu tego roku:

5. Leon Tsoukernik „gra za swoje”

 

Żaden rok nie może się obyć bez chwytliwej frazy, która wszystkim przywodzi coś na myśl. To sławetne zdanie (widoczne powyżej) padło w maju podczas Super High Roller Bowl streamowanego przez PokerGO. Bohaterem tego eventu został Leon Tsoukernik, który sporo mówił przy stole i w pewnym momencie rozpoczął bardzo ostrą wymianę zdań z Jasonem Koonem.

Zawodnicy zaczęli swoje słowne przepychanki w kluczowym momencie turnieju, kiedy Tsoukernik (po prawej) przechwalał się swoim bogactwem i mówił, że mało który zawodnik ma tak jak on 100 procent swoich udziałów w turniejach z wysokim wpisowym.

“Ja gram za swoje” wypalił nagle Tsoukernik, czym w pokerowej społeczności nie zyskał sobie raczej zbyt wielu nowych fanów. Zdanie to szybko rozeszło się po pokerowych mediach społecznościowych i powtarzane było przez całe minione lato.

Koniec końców Tsoukernik zakończył wtedy grę na czwartym miejscu. Można go kochać lub nienawidzić, ale na pewno jest barwnym zawodnikiem, który ożywia akcję na stole. Zobaczymy w ilu turniejach wystąpi w nadchodzącym roku. Wiadomość, którą przekazał jednak innym zawodnikom jest przynajmniej nietaktowna.

4. Salomon Ponte próbuje sprzedawać zegarki przy stole

Ciekawym, również streamowanym eventem, była gra z udziałem Salomona Ponte. Sytuacja miała miejsce podczas Poker Night in America w kwietniu tego roku. Zawodnik, który i tak już nie cieszy się raczej popularnością, postanowił podnieść poprzeczkę i zrobić coś, co zadziwiło wszystkich podczas PNIA w Choctaw.

Ponte nie pozostawił cienia wątpliwości co do tego, że boryka się z finansowymi problemami, kiedy w trakcie gry próbował zastawić zegarki i paszport za 2000$. Oczywiście bez skutku. ‘Hashtag King’ szybko stał się pośmiewiskiem i po chwili zakończył grę na stole.

3. Chris Ferguson i Howard Lederer rejestrują się do eventu drużynowego

Chris Ferguson i Howard Lederer powrócili na festiwal World Series of Poker w 2016 roku, ale do swoich wyczynów w 2017 dodali pewien wyjątkowy występ. Dwie twarze skandalu Full Tilt Poker zgłosiły się bowiem razem do wyjątkowego turnieju WSOP. Tag Team event. Drużyna idealna. Oprócz nich do zespołu dołączył również były członek teamu FTP Red Pro i przyjaciel, Andy Bloch.

Obaj zawodnicy, szczególnie Ferguson, milczą na temat swoich win z przeszłości, choć najwyraźniej nie przeszkadza im gra z zawodnikami, którzy w większości ich nienawidzą. Doniesienia o zawiązaniu teamu obiły się echem w pokerowej społeczności. Nie zabrakło też złośliwych komentarzy.

2. Quan Zhou odpada jako bubble boy Main Eventu WSOP 2017

To, gdy odpadamy jako bubble boy z Main Eventu World Series to jedno, ale to, co zrobił Quan Zhou to już zupełnie inna sprawa. Najdziwniejszy bubble w historii pokera. Bad beaty, coolery i wielu graczy wyeliminowanych jednocześnie. A oprócz tego wszystkiego Zhou ze swoim zachowaniem.

Zhou rozpoczął bowiem swoje finałowe rozdanie Main Eventu z 80 big blindami. Mógł spokojnie czekać. Na riverze miał już ich okrągłe zero. Davidi Kitai nie dał się niestety nabrać na blefy Zhou. Miał poza tym fula, więc sprawdzenie kogoś, kogo poniosła fantazja z ace-high nie nastręczało zapewne problemu.

Oprócz Zhou w tym samym rozdaniu odpadł inny zawodnik, ale na szczęście to Quan zgarnął darmowy bilet na Main Event 2018. Zobaczymy jak go wykorzysta w nadchodzącym roku.

#1 Taleb Kweli kontra Stealthmunk

Zderzenie Taliba Kweli z Justinem ‘Stealthmunk’ Schwartzem na długo pozstanie w pamięci graczy.

Kilka zdań wymienionych między Kwelim, a Schwartzem szybko przerodziło się bowiem w konflikt na tle rasowym. Inni gracze wzięli stronę Schwartz, gdy raper z Brooklynu zaczął rzucać w niego oskarżeniami. Do dyskusji dołączyli Matt Glantz, Dan O’Brien oraz Justin Bonomo i wtedy dyskusja rozgorzała na dobre.

„Do listy osób, które mnie prześladują dołączyli dzisiaj pokerzyści. Jest już tam niespełniony raper i ateiści, więc raczej mnie to nie dziwi.”

Sprawa odbiła się szerokim echem, choć pokerowa społeczność wsparła mocno oskarżanego o rasizm Schwartza.

baner Maksymalny rakeback na PartyPoker!

ŹRÓDŁOpocketfives.com
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.