W nocy ze środy na czwartek czasu polskiego rozstrzygnięty został event King of the Hill. Pas mistrzowski trafił do Phila Hellmutha, który w finałowym pojedynku zwyciężył z Danielem „Junglemanem” Catesem.
We wtorek odbyły się pierwsze pojedynki w ramach długo wyczekiwanego eventu King of the Hill. Daniel „Jungleman” Cates i Frank Kassela grali niespełna dziesięć minut, po których to Cates awansował do finału. W drugim pojedynku Phil Hellmuth zwyciężył z Dougiem Polkiem.
Obydwaj finaliści, Cates i Hellmuth, zasiedli do stołu w środę, aby walczyć o pas mistrzowski i nagrodę wynoszącą 200.000$. Do rozegrania zaplanowano trzy rundy, a gracze rozpoczęli z 100.000$ w kasynowych żetonach. Na początku blindy wynosiły 50$/100$, a poziomy zmieniały się co 20 minut.
Wielu widziało ten pojedynek jako starcie „nowej szkoły” ze „starą szkołą” Hellmuth znany jest bowiem ze swoich doskonałych readów na żywo i „białej magii”, a Cates – dziecko internetowego pokera – prezentuje styl bardziej oparty na matematyce. Na początku pojedynku Cates nawet zapytał żartobliwie swojego rywala, co ten zamierza powiedzieć, jeśli wygra: Co powiesz do kamer? „Biała magia” dominuje nad internetowymi dzieciakami? Coś takiego?
– Nie wiem. Zobaczmy po prostu, co się stanie – odpowiedział Hellmuth.
Bez względu na to, czego oczekiwali widzowie, z pewnością nie byli zawiedzeni.
Runda pierwsza
Początek pierwszej rundy należał do Catesa.
Po ok. dziesięciu minutach Cates, który trzymał , otworzył za 2.000 z buttona, a Hellmuth wykonał 3-bet do 7.000 z . Cates sprawdził, a flop przyniósł . Hellmuth postawił 7.000 i dostał call od Catesa. Na turnie zobaczyliśmy , Hellmuth zdecydował się na bet wynoszący 11.000, a Cates ponownie sprawdził. Ostatnią kartą wspólną było , Hellmuth zaczekał, a „Jungleman” zaryzykował 40.000.
Gdy Hellmuth zastanawiał się nad najlepszą decyzją, Polk, który komentował pojedynek dla Poker Night in America, powiedział widzom, że możliwe są dwa rozwiązania: Cates będzie musiał grać na short-stacku, albo Hellmuth wpadnie w tilt. Jak się okazało, ta druga opcja była trafna.
Hellmuth użył swojej plakietki, zdecydował się na fold i zobaczył, że Cates blefował. Nie musieliśmy długo czekać na kolejny ze słynnych wybuchów „Poker Brata„.
– Wiedziałem. On chciał dać mi tyle j***nych pieniędzy… W jaki sposób talia go chroni?
Cates miał już przewagę 2:1, a tyrada Hellmutha trwała jeszcze przez kilka minut. Po 30 minutach pojedynku przewaga „Junglemana” wynosiła już 3:1, ale później to Hellmuth zaczął odrabiać straty.
Znaczącym rozdaniem było to, w którym Hellmuth otworzył z buttona z , a Cates wykonał 3-bet do 8.000 z . Hellmuth sprawdził, na flopie zobaczyliśmy , a Cates zabetował 8.000. Hellmuth wykonał raise do 18.000, Cates sprawdził, a turn przyniósł . Cates zaczekał, po czym Hellmuth postawił zakład za ok. 1/3 puli. Cates bez dłuższego zastanawiania się spasował najlepszą parę z najlepszym kickerem, a Hellmuth uzyskał przewagę, której później już nie oddał.
Runda druga
Runda druga była znacznie krótsza od pierwszej. Już na początku Cates uzyskał przewagę. W jednym z rozdań „Jungleman” otworzył za 2.000 z , a Hellmuth sprawdził z . Obydwaj zaczekali na flopie, który przyniósł . Na turnie zobaczyliśmy , a Hellmuth zabetował 2.000 i dostał sprawdzenie. na riverze dało Catesowi trójkę. Gdy Hellmuth postawił 3.300, Cates odpowiedział przebiciem do 13.000. „Poker Brat” wyczuł, że ma kłopoty i spasował.
Po niespełna 40 minutach pojedynku mieliśmy już rozdanie, które okazało się rozstrzygającym. Cates otworzył przed flopem za 2.400 z A9, Hellmuth zdecydował się na 3-bet do 7.000 z K9. Cates wykonał call, a flop dawał mu przewagę z dwiema parami. Hellmuth zagrał za 6.300 i został sprawdzony.
Turn przyniósł , Hellmuth zabetował 11.000, a Cates znów tylko sprawdził. Ostatnią kartą wspólną było . Hellmuth szybko obwieścił, że gra „check”, Cates nie zamierzał jednak rezygnować i zaryzykował wystarczająco dużo żetonów, aby postawić swojego rywala na all-inie. Hellmuth nie miał łatwej decyzji, ale zdecydował się na sprawdzenie, co dało zwycięstwo w drugiej rundzie Catesowi. Rozstrzygająca miała być zatem runda trzecia.
Runda trzecia
Rozstrzygający pojedynek nie zaczął się zbyt dobrze dla Phil Hellmutha. W jednym z rozdań Cates otworzył przed flopem za 2.000 z , Hellmuth przebił do 7.000 z i doczekał się sprawdzenia. Flop przyniósł , Hellmuth wykonał zakład kontynuacyjny za 9.000, a Cates sprawdził. na turnie dało „Junglemanowi” dwie pary. Hellmuth kontynuował agresję, tym razem betem za 20.000. Cates ponownie sprawdził.
Na riverze zobaczyliśmy , a Hellmuth zagrał za 27.000, zostawiając sobie 24.000 żetonów w stacku. Cates zastanawiał się nad decyzją i powiedział Hellmuthowi, że wątpi, aby ten blefował.
– To jest chore, jeśli blefujesz. Mam dość dobrą rękę, ale po prostu wątpię, że wygram – powiedział sam do siebie. Ostatecznie jednak zdecydował się na call. Blef był bardzo kosztowny dla 14-krotnego zdobywcy bransoletek WSOP, bo teraz jego rywal miał już przewagę wynoszącą aż 7:1.
Gdy Hellmuthowi zostało już tylko 14.000 żetonów w stacku, czyli 14 big blindów, Polk powiedział widzom: Jeśli Hellmuth dokona jeszcze „comebacku”, to będzie to jeden z największych „comebacków” w historii pokera.
Po 25 minutach gry Hellmuth miał już tylko 5.800 żetonów. Kilka podwojeń później posiadał już jednak grywalny stack, a jedno z rozdań okazało się być bardzo znaczącym dla losów pojedynku.
Cates otworzył za 3.200 z , a Hellmuth sprawdził z . Na flopie Hellmuth zaczekał, a następnie sprawdził wynoszący 2.200 bet od Catesa. na turnie dało Catesowi trójkę dziesiątek. Hellmuth zaczekał, Cates postawił 7.600, po czym Hellmuth przebił. Na riverze zobaczyliśmy , a Hellmuth zagrał all-in za 9.900 żetonów. Cates wyglądał na zażenowanego i dość szybko sfoldował.
Cates użył po tym rozdaniu plakietki, aby odkryć karty rywala i powiedział, że jest wściekły, gdy okazało się, że Hellmuth blefował. „Poker Brat” miał już 58.300 żetonów, a jego spektakularny „comeback” był coraz bliżej.
Opisane rozdanie możecie obejrzeć poniżej:
Od tego momentu żetony wyraźnie preferowały stronę Hellmutha, który zdecydowane prowadzenie uzyskał po rozdaniu na blindach 2.000/4.000. Hellmuth zdecydował się na limp przed flopem z , a Cates przebił do 12.000 z . „Poker Brat” sprawdził i obydwaj zaczekali na flopie i turnie, gdzie zobaczyliśmy . Dopiero na riverze sprowokowało akcję – Cates zaryzykował 20.000 i nie mógł uwierzyć, gdy jego rywal odsłonił trójkę asów.
Nie musieliśmy długo czekać aż reszta żetonów Catesa znalazła się na środku. W ostatnim rozdaniu Cates miał , a Hellmuth posiadał przewagę z . Board był korzystny dla zdobywcy 14 złotych bransoletek i to on wyszedł zwycięsko z pojedynku King of the Hill.
Hellmuth mistrzem
Polk wręczył Hellmuthowi pierwszy pas mistrzowski eventu King of the Hill. Podczas pomeczowego wywiadu Hellmuth powiedział: Jest jedna rzecz, ja nigdy, ale to nigdy się nie poddaję.
Polk i Cates w rozmowie po pojedynku żartowali ze słynnej „białej magii” Hellmutha.
– David Copperfield. Penn and Teller. Phil Hellmuth. Zgodziłbyś się, że to jedni z najlepszych magików naszych czasów?
Cates wyraził uznanie dla Hellmutha za zaskoczenie go i przyznał, że był on trudniejszym rywalem niż mogłoby się to wcześniej wydawać. Powiedział też, że z chęcią zgodzi się na kolejne pojedynki heads-up z Hellmuthem. Stwierdził: Ten mecz nauczył mnie, że magia nie istnieje, a ja już w nic nie wierzę.
Hellmuth za swój sukces odebrał 200.000$ i pas mistrzowski King of the Hill. Cały pojedynek Cates vs. Hellmuth możecie obejrzeć poniżej:
Autobiografia Phila Hellmutha pt. Poker Brat jest już dostępna w polskiej wersji językowej! Zamówcie ją ze specjalnym rabatem od PokerGround – szczegóły tutaj.