Już 25 października rozpocznie się tegoroczna edycja festiwalu Battle of Malta. Wśród potwierdzonych uczestników tego wydarzenia jest legendarny Patrik Antonius. Fin odpowiedział niedawno na kilka pytań od portalu PokerListings.
– W 2018 roku miałeś więcej pokerowych wyników, niż w latach poprzednich. To tylko przypadek czy rzeczywiście wracasz do turniejów?
– Nie sądzę, by był to przypadek. 2018 to rok, w którym powróciłem i zagrałem w największej od lat liczbie turniejów. Od 2007 do 2017 grałem po kilka eventów rocznie, ale głównie skupiałem się na grach cashowych. W tym roku poczułem, że chcę wrócić i skupić się bardziej na turniejach. Rezultaty były chyba całkiem niezłe.
– Czy obecnie najbardziej skupiasz się na pokerze, czy jest coś innego?
– Skupiam się głównie na pokerze, kocham grać w pokera. Pracowałem też nad interesującym projektem z branży IT, który ma na celu pomóc przemysłowi pokerowemu. Przejmuję się pokerem i mam nadzieję, że uda mi się wpłynąć na niego pozytywnie
– Battle of Malta, dla gracza takiego jak ty, jest raczej turniejem z niskim wpisowym. Jaki jest główny powód, dla którego zainteresowałeś się tym eventem?
– Jasne, to niewielkie wpisowe, ale olbrzymia liczba ludzi tworzy tutaj świetną atmosferę i atrakcyjne eventy.
– W ciągu ostatnich kilku lat wielu pokerzystów twierdziło, że poker słabnie. W tym samym czasie festiwal BoM coraz bardziej się rozwijał. Jakie są twoim zdaniem przyczyny sukcesu Battle of Malta?
– Grałem w tym roku w dobrych, bardzo udanych eventach i według mnie poker jest w dobrym stanie i cały czas się rozwija. W dzisiejszych czasach eventy pokerowe są lepiej zorganizowane, harmonogramy są dobre, a do tego jest czas na obiady i zabawę. Wpisowe do Main Eventu BoM jest odpowiednie dla wielu ludzi, a Malta oferuje dodatkowo słońce i możliwość zabawy.
– Grałeś o jedne z największych pul, jakie widziano online i w telewizji. Czy myślisz, że gry w przyszłości wciąż mogą być tak duże, a stawki tak wysokie?
– Tak. Gry na żywo pozostały na takich samych stawkach, a nawet się zwiększyły. Jeśli chodzi o pokera online, to coś musi się zmienić. Wątpię, by poker online znów mógł gościć tak duże gry jak dawniej.
– Największe transmitowane na żywo gry odbywają się w Europie. Czyżby Europa skradła Stanom Zjednoczonym centralne miejsce w świecie pokera?
– Europa nie zabrała centralnego miejsca Stanom Zjednoczonym. Myślę, że zainteresowanie pokerem jest równie wysokie na obu kontynentach.
– Czy poker, aby pozostał interesujący, potrzebuje innowacji, takich jak shot clocki lub nowych wariantów jak Open Face Chinese?
– Z pewnością potrzebujemy shot clocków! Byłoby świetnie, gdyby każdy potrafił grać w pokera w odpowiednim tempie.
– Czy wariant Short Deck może być nową sensacją?
– Short Deck Hold’em ma swoje miejsce, ale nie sądzę, by kiedykolwiek mógł rywalizować z pełną talią.