Zbyt często gracze podejmują działania w rozdaniu, gdy nie rozważyli planu gry na dalsze ulice. Ostrożnie planując swoją linię gry w każdym rozdaniu można uniknąć nieprawidłowych decyzji i sprawić, że gra postflop będzie prostsza.
Gra odbywa się na stawkach 0,50/1$, a efektywne stacki to 100$. Zawodnik na cutoffie gra raise za 2,50$, a ty sprawdzasz na buttonie, mając . Swoje karty pasują rywale na small i big blindzie. W puli jest 6.,50$. Na flopie spadają . Rywal czeka.
Z radością powinieneś betować, gdy rywal czeka na tym flopie, ponieważ twoje 10-high nie ma showdown value, masz tylko potencjał na backdoor draw. Gdy decydujesz o tym, czy betować lub nie betować na flopie z jakąś ręką, to bardzo ważne jest, aby rozważyć, z jakimi akcjami będziesz musiał się zmierzyć i jak może rozwinąć się akcja na kolejnych ulicach.
Zobaczmy, jakie możliwe odpowiedzi na nasz bet ma rywal:
– fold – to będzie wspaniały wynik dla nas, gdyż mamy 10-high i żadnych outów na rękę silniejszą niż druga para,
– check-raise – chociaż na pierwszy rzut oka może to wyglądać dla nas strasznie, to nie jest to takie złe. Nasz rywal będzie tutaj czasami grać check-raise i tego nie powstrzymamy, ale możemy upewnić się, że nie znajdziemy się w złej sytuacji, gdy do tego dojdzie, gdyż mamy tu prosty fold,
– call – nasz blef na flopie nie zadziałał. Możemy zobaczyć turn, gdzie może pojawić się dużo dobrych kart dla naszej ręki. Każdy trefl da nam draw do koloru, a 7, 8, Q lub K dadzą nam draw do strita. Na każdym z tych turnów możemy z radością kontynuować nasz blef. Nie wspominając o tym, że na turnie możemy trafić 10 lub 9, co da nam drugą parę, która (nie tylko okazjonalnie) będzie najlepszą ręką.
Przykład #2
Wróćmy do tego samego flopa , ale tym razem trzymamy A-Qo. Część z was wybrałaby 3-betowanie tej ręki preflop, ale powiedzmy, że w tym przykładzie decydujecie się sprawdzić.
Jeśli na flopie rywal zaczeka, a my zdecydujemy się betować, to takie są możliwe zagrania rywala:
– fold – to przyzwoity rezultat dla nas, ponieważ wygramy pulę, mając rękę, która była dobra, ale wrażliwa. Bardzo mało prawdopodobne, że nasz rywal spasuje lepszą rękę niż A-Q przeciwko pojedynczemu betowi, więc ciężko jest to nazwać udanym blefem. To jest bardziej jak udany bet dla ochrony,
– check-raise – to stosunkowo katastrofalny rezultat dla nas. Value range naszego rywala (JJ, 33, 22, AA, KK) sprawia, że jesteśmy praktycznie drawing dead, ale mamy solidne equity przeciwko rękom, z którymi rywal by blefował. Wybieramy pomiędzy spasowaniem potencjalnie solidnego equity, a włożeniem do puli pieniędzy przeciwko value range’owi, będąc „dead”. Preferowałbym betowanie ręki, która ma łatwiejszą decyzję przeciwko check-raise’owi,
– call – w najlepszym przypadku będzie to mieć przeciętny rezultat dla nas. Sprawdzając, rywal dał nam sygnał, że prawdopodobnie ma silniejszą rękę niż nasza. Pomimo to mamy solidne equity z dwiema overkartami przeciwko większości tych rąk (44-TT, J9s), a nawet niektóre z nich pokonujemy (A4s, A5s, Kqs). Spójrzcie na equity, gdy mowa o sprawdzeniu przez rywala:
Rywal na cutoffie dostał zakres, który zawiera J9s, 44-TT, AQ-AKs, AQ-AKo, A6-ATs oraz KQs. AQ ma 37,49 procent equity przeciwko szacowanemu zakresowi sprawdzania przez naszego rywala. Wygląda na to, że lepiej byłoby zagrać check back, mając AQ.
Gdy podejmujesz decyzje przy pokerowym stole, to zawsze myśl o tym, dlaczego są one takie, a nie inne. A przed wykonaniem zagrania, rozważ swój plan na resztę rozdania.
WSOP Circuit Rozvadov: Piąte miejsce Grzegorza Wyraza w NLH/Omaha Mixed Game!
_____
_____