Czarny Piątek ludziom niezwiązanym z pokerem kojarzy się radosnym okresem, w którym można poszaleć na wyprzedażach. Niestety dla branży pokerowej Czarny Piątek, ten z kwietnia 2011 roku, to wydarzenie, które na zawsze zmieniło scenę pokera online na całym świecie.
Jako pokerowa społeczność możemy o sobie powiedzieć, że żyjemy w drugiej erze. Na tę pierwszą składały się wydarzenia przed Czarnym Piątkiem, a na obecną wszystko to, czego doświadczamy do dnia dzisiejszego.
Czarny Piątek – czemu było to wydarzenie epokowe?
Pokerzystów, którzy włączyli tego dnia pokerowe softy, spotkało niemiłe zaskoczenie. Nie tylko przestało działać oprogramowanie – nie można się było do niego zalogować ani zlecić np. wypłaty – ale wyłączone zostały również strony WWW głównych operatorów pokerowych – PokeStars i Full Tilt Poker, a chwilę później Absolute Poker i UltimateBet*, . Wszystko odbyło się na zlecenie Departamentu Stanu. Gościom odwiedzającym poker roomy wyświetlała się poniższa informacja.
* – oba softy działały jeszcze ponad miesiąc od Czarnego Piątku
Dlaczego doszło do Czarnego Piątku?
W 2006 roku prezydent George. W. Bush podpisał ustawę UIGEA. Formalnie nie była to ustawa zakazująca Amerykanom brania udziału w pokerowych grach online, jednak nowe przepisy prawne zobowiązywały firmy zajmujące się przetwarzaniem płatności do zaprzestania oferowania swoich usług klientom stron hazardowych. Co ciekawe wprowadzenie w życie ustawy przedłużało się tak bardzo, że zaczęła ona obowiązywać dopiero w styczniu 2010 roku!
Do tego czasu z amerykańskiego rynku zniknęły wszystkie podmioty, które nie chciały działać wbrew mającemu wkrótce zacząć obowiązywać prawu, jednak najwięksi gracze rynkowi, który z racji znacznie mniejszej konkurencji stali się jeszcze więksi, czekali na rozwój sytuacji i niczym niezrażeni prowadzili swoje interesy, aż do chwili, gdy Departament Sprawiedliwości „wyłączył prąd”…
Gdyby to tylko chodziło o ustawę UIGEA…
Jak się okazało, zarzut łamania ustawy UIGEA to jeden z najmniejszych problemów szefów poker roomów. W pozwie znalazły się jeszcze oskarżenia o oszustwa bankowe, pranie brudnych pieniędzy i o prowadzenie nielegalnych gier hazardowych. Wszelkie domeny internetowe oraz rachunki bankowe należące do poker roomów zostały zajęte przez Rząd USA.
Zarzuty były poważne, dlatego odpowiednie służby od razu rozpoczęły aresztowania. Kilka osób, które związane były z firmami pośredniczącymi w płatnościach udało się zatrzymać, jednak osoby będące na szczycie całego biznesu, czyli założyciel PokerStars (Isai Scheinberg), CEO FTP (Ray Bitar), a także „księgowi” tych firm znajdowali się poza granicami USA. Łącznie akt oskarżenia obejmował 11 osób.
PokerStars spisało się na medal, za to reszta poker roomów..
26 kwietnia, niecałe dwa tygodnie po nadejściu Czarnego Piątku, PokerStars rozpoczęło wypłatę środków swoim klientom.
Niestety na kontach FTP znajdowała się tylko część depozytów graczy, co sprawiło, że w społeczności zawrzało. Już w maju najgorsze przypuszczenia sprawdziły się również w odniesieniu do Absolute Poker i UltimateBet – ich firma matka ogłosiła, że wkrótce ogłosi swoje bankructwo.
W lecie 2011 roku Departament Sprawiedliwości wprowadził cały pokerowy świat w osłupienie, gdy ogłosił, że Full Tillt Poker było globalną piramidą finansową. Firma była winna graczom 390 mln$, a na kontach bankowych leżało tylko 60 mln$.
Jak to się wszystko skończyło?
Najpierw PokerStars kupiło FTP, a w 2014 roku obie marki nabyła kanadyjska firma Amaya. Wartość transakcji opiewała na ponad 4,6 mld$. Zaległości wobec graczy zostały z biegiem lat spłacone. FTP, Absolute Poker i UltimateBet przestały działać.
Jeśli chodzi o najważniejsze postaci związane z Czarnym Piątkiem, to jak można było się domyślić, wszystkie spadły na przysłowiowe cztery łapy:
- Isai Scheinberg, założyciel PokerStars – sprzedał swoje udziały w firmie w 2014 roku (Amaya), zawarł ugodę z rządem, uniknął więzienia
- Paul Tate, Dyrektor ds. obsługi płatności PokerStars – przyznał się do zarzucanych mu czynów, a w 2016 roku zawarł umowę z rządem i uniknął więzienia
- Raymond Bitar, Tiltware/FTP – w 2013 roku oddał się w ręce władz, zawarł umowę, zgodził się na przepadek 40 mln$, a także wielu posiadłości, uniknął więzienia.
- Brent Beckley, współzałożyciel Absolute Poker – nie poszedł na ugodę i otrzymał wyrok 14 miesięcy więzienia.
Dla pokerzystów ważny wątek dotyczy jeszcze osób, które kojarzone były z Full Tilt Poker i miały wpływ na działalność operacyjną firmy:
- Chris Ferguson (założyciel FTP, mistrz ME WSOP) – Departament Sprawiedliwości wycofał się z oskarżeń pod adresem tego gracza, ale dopiero po tym, jak PokerStars kupiło FTP i zapowiedziało spłatę graczy.
- Howard Lederer – pod względem prawnym dla niego sprawa również rozeszła się po kościach, za to On oraz Ferguson stali się osobami niemile widzianymi w środowisku. Wrócili do gry dopiero na WSOP w 2017 roku – Ferguson zdobył wtedy tytuł Gracza Roku.
Ósma rocznica Czarnego Piątku
Efekty Czarnego Piątku branża pokerowa w USA odczuwa do dziś. Podnoszenie się z gruzów odbywa się bardzo powoli. Poker online oferowany jest obecnie w zaledwie trzech stanach – Nevada, New Jersey i Delaware. Pensylwania również dopuściła w swoim prawie funkcjonowanie pokera online, ale gry ruszą dopiero w połowie bieżącego roku. Kolejnym stanem, który szykuje się do zalegalizowania gier, jest Zachodnia Wirginia.
Gracze z USA nie należą do puli globalnej. Początkowo mogli brać udział w grze wyłącznie z rywalami z własnego stanu, jednak obecnie WSOP/888Poker uruchomiło wspólną pulę graczy w tych trzech stanach, przez co zwiększył się ruch na stronach i dostępność gier.
W Europie nauczyliśmy się żyć bez Amerykanów. Od kilku lat na Starym Kontynencie można zauważyć wzmożone wysiłki na rzecz uregulowania rynków hazardowych. Wspólny rynek pokerowych gier stworzyły kraje Europy Zachodniej – Portugalia, Hiszpania i Francja. Inne kraje, np. Szwecja czy Czechy, wprowadziły swoje własne regulacje prawne.
Szwecja – ruszył regulowany rynek pokera online, działalność zaczęło trzynaście poker roomów
Niestety w Polsce doczekaliśmy się tragicznej ustawy hazardowej, według której pokera online może oferować tylko monopolista państwowy Totalizator Sportowy. Ten się jednak do tego ani nie kwapi, ani specjalnie może, bo zapisy ustawy są tak absurdalne, że nie pozwalają na organizowanie gier cashowych w ogóle, nie tylko online, ale również w grach na żywo. Niestety wygląda na to, że prędzej w każdym stanie USA będzie można legalnie grać w pokera online, a wszystkie pięćdziesiąt stanów utworzy wspólną pulę graczy, niż nasi politycy napiszą nam dobrą ustawę hazardową. Wprowadzenie tej obecnej – 1.04.2017 r. – jest dla graczy z Polski naszym lokalnym „Czarnym Piątkiem”.
