Włoski pokerzysta opowiada o początkach swojej kariery. Mustapha Kanit wyjaśnił również, dlaczego skupia się tylko na grze w No-Limit Texas Hold’em.
Mustapha Kanit wygrał w turniejach live 11.088.396$. Dzięki temu jest najlepiej zarabiającym pokerzystą we Włoszech. Jego największym sukcesem finansowym w karierze jest drugie miejsce w Super High Rollerze EPT Grand Final 2016 w Monte Caro. Wpisowe w wysokości 100.000€ zamienił na 1.462.000€. Natomiast w 2015 roku wygrał High Rollery EPT Barcelona i Grand Final z wpisowym odpowiednio 10.000€ i 50.000€. Dzięki temu otrzymał w sumie 1,67 mln euro. Kanit to także świetny pokerzysta online. Jego wygrane w tych turniejach to 5.090.240$.
Od „Magic: The Gathering” do pokera
Włoski pokerzysta wziął ostatnio udział w festiwalu Winamax Poker Open w Dublinie (w Main Evencie zwyciężył Karol Wojciechowski), jako ambasador tego poker roomu. W przerwie pomiędzy kolejnym turniejami rozmawiał z nim reporter portalu PokerPT. Kanit tak wspominał swoje początki z pokerem: „Wcześniej, gdy byłem bardzo młody, grałem w „Magic: The Gathering”. Byłem naprawdę dobry w tę grę. Później zacząłem grać w pokera z moimi przyjaciółmi i bardzo mi się to spodobało. W „Magic: The Gathering” grałem dla pieniędzy, to było moje główne źródło dochodu. Moja rodzina nigdy nie miała dużo pieniędzy, więc to był sposób na ich zarobienie”.
Jeśli chodzi o pokerowe początki Mustaphy, to opowiada taką historię: „Jeden z graczy, z którym dużo rywalizowałem w „Magic: The Gathering” – byliśmy bardzo dobrymi graczami – wygrał turniej między uniwersytetami i otrzymał 10.000€. W mojej opinii to były pieniądze zmieniające życie. Pomyślałem, że znam „Magica”, mogę zarobić trochę pieniędzy, ale pomyślałem, że w pokerze mogę poradzić sobie lepiej. Zacząłem grać, pracować jako krupier, żeby zarobić pieniądze. Od razu zdecydowałem, że będę się tym zajmować, ponieważ bardzo to polubiłem i to była moja pasja”.
Tylko Hold’em
W wywiadzie pojawiło się także pytanie, czy Mustapha Kanit jest zmęczony ciągłą grą w No-Limit Texas Hold’em. „Nie. Gram już bardzo długo, jakieś dwanaście, trzynaście lat, ale uważam, że NLHE zawsze był bardzo złożoną grą, więc zawsze ją lubiłem. Powinieneś robić jedną rzecz, ale być w tym czymś bardzo dobry. Wiem, ile wysiłku wymaga zostanie bardzo dobrym graczem w jednej grze. Nigdy nie widziałem korzyści [z wchodzenia w inne gry]. Wolę spędzać czas robiąc coś zupełnie innego, nowego, jak studiowanie finansów, a nie uczenie się kolejnej pokerowej odmiany. Uważam, że to nie daje mi tak dużo korzyści jako człowiekowi, jak daje mi uczenie się czegoś nowego. Nie jestem otwarty [na inne gry], z wyjątkiem odmiany short deck. To gra, w której gramy o naprawdę duże pieniądze” – odpowiedział.
W sprawie odmiany short deck dodał: „Ta gra daje dużo zabawy, angażuje ludzi. A Open Face Chinese jest całkowicie różne od pokera. To jest gra pokerowa, ale nie ma tam stacków, nie ma czegoś, co ma NL Hold’em. W tym drugim przypadku decydujesz o rozmiarze swojego zakładu. Ja to lubię najbardziej w NL Hold’em. I to jest jedna z tych rzeczy, które w tym przypadku tworzą tę różnicę.
Uważam, że short deck może być naprawdę ogromną grą, ponieważ jest tu zabawa, jest dużo akcji, wymaga umiejętności. Pod pewnymi względami jest bardziej podobne do PLO, a nie No-Limit Hold’em”.
Na koniec Kanit powiedział o swoim spojrzeniu na turnieje: „W pokerze chcę być najlepszą wersją samego siebie i dobrym ambasadorem. Nigdy nie miałem marzenia, żeby wygrać Main Event WSOP, ponieważ, gdy zaczynałem grać, to wtedy nie lubiłem Las Vegas i WSOP. Zawsze było mi bliżej do EPT. Moim marzeniem było grać na EPT, moim marzeniem było pewnego dnia mieć te pięć tysięcy euro wpisowego [do Main Eventu]. Wychowałem się na EPT”.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Patrik Antonius zapowiada nowy projekt pokerowy!
_____
Dołącz do najlepszych na PartyPoker!
