Znany i ceniony producent programów pokerowych, w tym roku został przyjęty do Poker Hall of Fame. Mori Eskandani opowiada o swoich początkach w zawodzie producenta.
Najlepsze programy telewizyjne, seriale, filmy i transmisje sportowe nie odniosłyby sukcesu, gdyby nie sztab ludzi, który za kulisami pracuje nad każdym detalem. Podobnie jest w przypadku transmisji i programów pokerowych. Gdyby nie producenci i ich współpracownicy, to na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat nie bylibyśmy świadkami sukcesu m.in. „High Stakes Poker”, „Poker After Dark” i transmisji z WSOP.
Jest jedna osoba, która stoi za wymienionymi wyżej trzema produkcjami. To Mori Eskdandani, legendarny producent pokerowy, który kilkanaście dni temu został wprowadzony do Poker Hall of Fame.
Na portalu Poker Central ukazała się rozmowa z nim. W tym tygodniu opublikowano pierwszą część. Druga ukaże się w przyszłym tygodniu. „Cóż za noc! Co ja mogę powiedzieć? To prawdziwy zaszczyt i coś, co będę pielęgnować przez resztę życia, bo jak mógłbym tego nie robić?” – mówi. Eskandani był całkowicie zaskoczony tym, że został w tym roku wybrany do PHOF.
Jak mówi, gdy zaproszono go do studia telewizyjnego, to niczego się nie spodziewał, ponieważ rodzina była wtedy poza miastem, a jego żona nie przegapiłaby takiej wyjątkowej okazji. „Gdy jakakolwiek nagroda trafia do producenta, to nie są oni szczerzy, gdy przyjmują ją i mówią „Zobaczcie, czego dokonałem” – tłumaczy. I dodaje, że sukces nie byłby możliwy, gdyby nie ludzie, z którymi na co dzień się pracuje. Jak mówi, wyróżnienie, które go spotkało „należy” do wszystkich, którzy są zaangażowani w taką pracę: „To niesprawiedliwe, że nie dostają żadnego uznania. Gdy mam szansę, to zawsze staram się wypowiadać na ten temat głośno i wyraźnie”.
Congratulations to Mori Eskandani! The player and legendary producer was inducted into the Poker Hall of Fame live on @ESPN! @Ali_Nejad and @NickSchulman do the honors. pic.twitter.com/XmaJu1u3xR
— Poker Central (@PokerCentral) July 13, 2018
Kurczak bez głowy
Na przestrzeni lat jego obowiązki zmieniały się. Kiedyś wszystkiego doglądał osobiście, dzisiaj to nadzór nad całością produkcji. Jeśli kiedyś będziecie na WSOP, to jest duża szansa, że natkniecie się na Eskandaniego, który trzyma tam rękę na pulsie. „Rdzeń zespołu [producenckiego] jest to od około dwunastu lat i są bardzo dobrzy w tym, co robią. Jedyny raz, gdy zobaczysz mnie, że biegam jak kurczak z uciętą głową, jest wtedy gdy występują problemy techniczne. To może się wydarzyć w dowolnym momencie, wszędzie” – wyjaśnia.
Ogromne pieniądze
Jego kariera zaczęła się na planie telewizyjnej gry pokerowej w Morongo Casino & Spa w południowej Kalifornii, pięć dni przed wielki otwarciem kasyna. Tyle czasu mieli na nakręcenie programu. Szóstego dnia zaplanowano otwarcie kasyna. Działo się to w grudniu 2004 roku, a chodzi o program „Poker Superstars Invitational Tournament”. W pierwszym sezonie zagrali Doyle Brunson, Phil Ivey, Johnny Chan, Gus Hansen, Barry Greenstein, T.J. Cloutier, Chip Reese i Howard Lederer.
Wpisowe do tego turnieju wynosiło aż 400.000$, co było rekordem do 2012 roku, gdy na WSOP rozegrano turniej The Big One for One Drop za 1.000.000$. Zwycięzcą pierwszego sezonu został Gus Hansen, który otrzymał 1.000.000$. W finale pokonał Johnny’ego Chana i Phila Iveya. „Gdy już wszystko się skończyło, to Henry [Orenstein] i ja uścisnęliśmy sobie ręce i powiedzieliśmy „Jak my to zrobiliśmy?” – opowiada.
Przyjaźń Eskandaniego i Orensteina trwa już wiele lat. To dzięki temu drugiemu stworzono stół pokerowy, który w relacjach telewizyjnych pozwalał widzom oglądać karty graczy. To zrewolucjonizowało pokera i sprawiło, że stał się atrakcyjną rozrywką telewizyjną. ,,Za pierwszym razem, gdy Henry chciał zrobić show, powiedział, że powinien być nadawany na żywo. ,,Oni grają teraz, więc ludzie powinni móc zobaczyć to teraz” – wspomina Eskandani. Z powodów technicznych i finansowych zaczęto jednak realizować programy pokerowe, w taki sposób, żeby w produkcji wybierać najciekawsze rozdania i z nich montować kolejne odcinki.
Eskandani nigdy nie spodziewał się, że będzie producentem programów telewizyjnych. Gdy poker stawiał swoje pierwsze kroki w telewizji odkrył, że łatwiej samemu nauczyć się produkcji, a nie uczyć producentów, jak mają realizować pokerowe transmisje. ,,Ja byłem zawodowym pokerzystą, zarabiałem bardzo dobre pieniądze grą w Seven Card Stud oraz Limit Hold’em. Produkcja była czymś, co wydawało się zabawą, ponieważ była związana z pokerem” – wspomina.
Eskandani dodaje, że aby pokazać producentom telewizyjnym błędy, jakie popełniają podczas edycji nagrań pokerowych, zabrał ich do kasyna Commerce w Los Angeles, gdzie posadził ich do gry cashowej na stawkach 1/3$. Dowiedzieli się oni m.in. tego, jak grać, w którą stronę przesuwa się button, jak zachowują się gracze. To była dla nich cenna lekcja, ale i tak Eskandani lepiej radził sobie producent, niż zawodowi producenci z rozumieniem pokera. Dzisiaj to się zmieniło. Producenci, z którymi pracuje Eskandani znają się na pokerze i często są graczami wygrywającymi.
Przełomowy był 2005 rok, gdy Eskandani zamienił się z pokerzysty, w producenta. To ta praca pochłaniała jego cały czas. ,,Początkowo nie zdawałem sobie sprawy, jak dużo czasu, jak dużo czasu zajmuje edycja i produkcja. Poprosili mnie o zrobienie sześciu odcinków show i myślałem, że zajmie mi to sześć godzin. Stworzenie tych sześciu odcinków zajęło mi miesiące” – opowiada. Tym programem było „Poker Superstars Invitational Tournament”.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: „New York Times” o pokerowej emeryturze Vanessy Selbst i pracy na Wall Street
_____