Jak informuje Las Vegas Review-Journal, sąd odrzucił pozew złożony przez właściciela kasyna King’s, Leona Tsoukernika, przeciwko australijskiemu pokerzyście, Mattowi Kirkowi oraz kasynu Aria w Las Vegas.
Przypomnijmy, że cała historia zaczęła się od oskarżeń Matta Kirka, który twierdził, że Leon Tsoukernik nie oddał mu długu z ich gry heads-up. Tsoukernik oskarżył wtedy Kirka i kasyno Aria o to, że świadomie doprowadzili go do stanu nietrzeźwości oraz pozwalali mu na grę na kredyt, gdy nie był już nawet w stanie odczytywać swoich kart.
O sprawie Kirk vs Tsoukernik na swoim blogu napisał również Rob Yong, właściciel klubu Dusk Till Dawn. Kirk miał przyznać w rozmowie z nim, iż chodzi mu głównie o zrujnowanie reputacji Tsoukernika w środowisku pokerowym.
We wtorek sąd w Las Vegas odrzucił pozew Tsoukernika przeciwko Kirkowi i kasynu Aria. Według informacji, do których dotarł Las Vegas Review-Journal, Tsoukernik będzie musiał pokryć wszystkie koszty sądowe. Prawnicy Czecha będą mogli ponownie dochodzić swoich racji, jeśli pojawi się nowy punkt zaczepienia.
Według Tsoukernika Kirk współpracował z kasynem Aria, a także nie ujawnił, skąd pochodziły pieniądze, których używał w grach na wysokie stawki.
– Dlaczego ma mieć znaczenie to, skąd niezależny pokerzysta bierze swoje pieniądze? – powiedziała sędzina Linda Bell. – To nie jest coś, co jakakolwiek grająca osoba musi ujawniać innym osobom. Jak można uznać to za oszustwo?
Prawniczka reprezentująca Tsoukernika, Lesley Miller, nie zgadzała się z taką oceną sprawy twierdząc, że nieujawnianie przez Kirka jego sponsorów było nieuczciwe. Wskazała też, że Kirk współpracował z kasynem Aria w celu doprowadzenia jej klienta do znalezienia się w bezradnej sytuacji.
Richard Schonfeld, który występował w sądzie jako obrońca Kirka, stwierdził, że żadne prawo nie nakazuje graczom ujawniać źródła finansowania. Powiedział także, że Tsoukernik sam zamawiał swoje drinki, a Kirk z jego upiciem nie miał nic wspólnego.
Stroną oskarżoną przez Tsoukernika było również kasyno Aria, ale sąd odrzucił również i ten pozew. Sprawa Arii ma być rozstrzygnięta przez rządową agencję Gaming Control Board.
Sędzina Bell oddaliła osiem z dziesięciu roszczeń z pozwu Kirka, ale zdecydowała, że pokerzysta może nadal starać się o odzyskanie pieniędzy, które według niego mu się należą, wraz z odszkodowaniem retorsyjnym.