Specjalne turnieje pokerowe dla kobiet nie są żadną nowością, podobnie jak oddzielne dla nich kategorie w różnych rankingach. Temat tego, czy taka odmienna klasyfikacja jest uzasadniona nie był do tej pory jakoś szeroko dyskutowany. Poruszyła go kilka dni temu Cate Hall, która odebrała w czwartek nagrodę dla pokerzystki roku GPI.

Cate Hall nie jest osobą, która posiadałaby długą zawodową historię, pełną sukcesów na scenie turniejowej, ale trzeba przyznać, że ostatni rok był w jej wydaniu wyjątkowo udany. Swoimi wynikami zasłużyła na najwyższe miejsce wśród kobiet w rankingu GPI.

Cate Hall

Gdy podczas gali American Poker Awards odbierała wyróżnienie w kategorii Female Player of the Year, wygłosiła przemówienie, w którym skrytykowała pomysł oddzielnej klasyfikacji kobiet w pokerze. Cate powiedziała:

Dziękuję, czuję się naprawdę zestresowana. Jestem bardzo dumna z otrzymania tej nagrody, ale muszę też wyrazić kilka uwag odnośnie całego pomysłu z kategorią Female Player of the Year. Dla mnie nie ma ona zbyt dużego sensu. Wyścig o tytuł Gracza Roku ukończyło przede mną 77 pokerzystów, a specjalna nagroda dla mnie wskazuje, że nie mogłabym z nimi konkurować. 

W kontekście nagród za osiągnięcia sportowe taka oddzielna klasyfikacja ma jak najbardziej sens, ponieważ mężczyźni są silniejsi i szybsi. To jest fakt biologiczny. Ale gdy podobne rozwiązanie przenoszone jest na pole gier umysłowych, to czuję, że wysyła to sygnał, iż mężczyźni są w zupełnie innej lidze, a przeciwko temu buntuje się każda cząstka mnie. To jest dla mnie tak ważne. 

Żebyście wiedzieli – to był mój pierwszy rok profesjonalnej gry w pokera na cały etat. Naprawdę czuję, że gdybym grała pięć lub dziesięć lat, mogłabym pokonać każdego. A nawet jeśli nigdy nie doczekam się takiego momentu, zawsze wolałabym rywalizować i przegrać, niż zadowalać się nagrodą pocieszenia. Ale dziękuję jeszcze raz za tę nagrodę pocieszenia.

Z jednej strony nie można odmówić Cate Hall racji, bo kategorie jak Female Player of the Year, albo specjalny Ladies’ Event na WSOP sugerują, że kobiety nie są w stanie rywalizować na równi z mężczyznami. Z drugiej jednak strony, nawet jeśli uznamy, że nie ma żadnych fundamentalnych różnić pomiędzy pokerzystami a pokerzystkami, to te ostatnie są w gorszej sytuacji już ze względu na swoją mniejszą liczebność.

Ladies Championship, WSOP 2015

Cate użyła porównania ze sportami olimpijskimi. Możemy podobnego porównania użyć do wyjaśnienia, dlaczego kraje takie jak USA czy Rosja zdobywają najwięcej medali na Olimpiadach. Nie dzieje się tak, ponieważ ich mieszkańcy są bardziej wysportowani i mają lepsze predyspozycje. Ma to raczej związek z faktem, że są zamieszkiwane przez znacznie większą liczbę ludzi, spośród których łatwiej jest wyłonić potencjalnych mistrzów.

Przypuśćmy, że w przeciętnym turnieju pokerowym mamy proporcje 95% mężczyzn i 5% kobiet. Żadnego zdziwienia nie może powodować więc fakt, że pokerzystki będą triumfować o wiele rzadziej, a mężczyzna 20-30 razy częściej okaże się najlepszym graczem.

To, że kobiety są mniejszością w zdominowanej przez mężczyzn grze, może być dla nich problematyczne. Jak w przypadku innych dyscyplin, które wśród pań nie są tak popularne, często muszą się one liczyć z drwinami i byciem jedyną przedstawicielką swojej płci przy stole, albo nawet w całym turnieju. Taka sytuacja powoduje porzucenie myśli o zawodowej grze przez wiele dobrze zapowiadających się pokerzystek.

W związku z powyższym ciężko jest kobietom grać na tyle długo, żeby osiągać znaczące wyniki w pokerze. O potrzebie rywalizacji przez 5-10 lat słusznie wspomniała Hall podczas swojego przemówienia, choć oczywiście nie możemy wyrokować, czy rzeczywiście byłaby tak znakomitą pokerzystką, gdyby grała przez taki okres czasu.

Czy kobiety powinny być klasyfikowane oddzielnie? Nie jest to łatwe pytanie, ale należy zauważyć, że takie specjalne kategorie i eventy mają na celu zmniejszanie nierówności i nikt chyba nie myśli o nich jako o czymś, co miałoby sugerować fundamentalną wyższość mężczyzn.

ŹRÓDŁOparttimepoker.com
Pawel
Ex-gracz/wannabe pro ♠♣ W latach 2016-2021 dumnie współtworzył "pee-gee", czyli najlepszy portal o pokerze. Jeden z głównych producentów poker contentu dla osób polskojęzycznych. Zwolennik uczciwości, prawdy i estetyki, a wielki wróg fałszu, dyskryminacji i ludzi-instytucji ⛔