Jose Carlos Garcia rozpoczynał wczorajszy dzień na około dwudziestu big blindach i jako drugi stack od końca. Pisaliśmy, że czeka go sporo ciężkiej pracy, jeśli myśli o finałowym stole. Trzeba przyznać, że poradził sobie doskonale, ponieważ znalazł się w najlepszej szóstce turnieju i dzisiaj powalczy o tytuł mistrza EPT Grand Final 2015.
Polak rozpoczął dzień od podwojenia się kosztem nieco zirytowanego Johnn’ego Lodden’a, który chwilę wcześniej przegrał duże rozdanie z Ole Schemionem. Norweg otworzył z wczesnej pozycji i dostał 3-bet od będącego na big blindzie Jose. Przeciwnik zagrał all-in, a Garcia sprawdził. A oto efekt:
Niedługo potem, na drugim stoliku, doszło do rozdania niczym z filmu Casino Royale. Dmitry Ivanov otwierał z UTG do 52.000, a jego sąsiad Juan Martin Pastor przebił do 115.000, zostawiając sobie 380.000. Siedzący nieco dalej Adrian Mateos zagrał 4-bet do 250.000. Akcja doszła do będącego na small blindzie Hady El Asmar’a, który bardzo długo się zastanawiał, ale w końcu zrzucił karty. Natychmiast all-in wrzucił za to big blind – Christopher Frank. Akcja wróciła do Ivanov’a, który szybko spasował, natomiast Pastor przesunął wszystkie swoje żetony do środka stołu. Z decyzją zwlekał Adrian Mateos, lecz w końcu powiedział, że musi sprawdzić i tak też uczynił. Zobaczcie co pokazali poszczególni gracze:
Co bardzo ciekawe, El Asmar zarzekał się, że spasował parę waletów!
Tuż po utworzeniu nieoficjalnego, dziewięcioosobowego finałowego stołu, Jose Carlos Garcia zanotował dwa podwojenia. Najpierw w pojedynku z Mateos’a, następnie przeciwko Japończyka Nozaki. Jednak do najważniejszego rozdania doszło tuż po przerwie. Rosjanin Ivanov otworzył z „guzika” i dostał 3-bet od będącego na small blindzie Polaka. Rywal bez zastanowienia wykonał 4-bet i akcja wróciła do Jose, który po dłużej chwili zagrał all-in. Ivanov sprawdził i pokazał , co oznaczało złe wieści dla naszego rodaka trzymającego . Na flopie pojawiły się dodatkowe outy, a na turnie Garcia objął prowadzenie, bowiem spadł . River to bezpieczne i nasz rodak wskoczył na bardzo solidny stack. Chwilę potem odpadł Ivanov i mieliśmy prezentację oficjalnego finałowego stołu.
Długo przyszło nam czekać, na dwie kolejne eliminacje, gdyż organizatorzy zaplanowali, że dzień zakończy się w momencie, gdy zostanie sześć osób. Najpierw pożegnaliśmy Koichi Nozaki, a po kilku następnych godzinach, odpadł Markus Ross, który z pechowo „wjechał” pod reprezentanta Senegalu Fares’a.
Tak prezentują się stacki najlepszej szóstki:
1. Hady El Asmar (Lebanon) – 3,970,000
2. Muhyedine Fares (Senegal) – 3,955,000
3. Ole Schemion (Niemcy) – 3,530,000
4. Johnny Lodden (Norwegia) – 2,250,000
5. Adrian Mateos (Hiszpania) – 1,770,000
6. Jose Carlos Garcia (Polska) – 1,435,000
A tak struktura wypłat:
1. €1.082.000
2. €679.00
3. €486.00
4. €379.00
5. €297.250
6. €233.500
7. €174.300 – Markus Ross (Niemcy)
8. €120.700 – Koichi Nozaki (Japonia)
Kto sięgnie po tytuł? Czy będzie to Jose Carlos Garcia? Przekonaj się oglądając relację z odkrytymi kartami i polskim komentarzem na PokerGround. Czekamy na Ciebie od godziny 14:00!
Zapis wczorajszej rozgrywki dostępny poniżej:
[jwplayer mediaid=”39407″]
Nasze poprzednie relacje:
Dzień 3- Polski lider na EPT
Dzień 4 – Polak na semi FT
[ad id=”32945″]