Amerykański pokerzysta opowiada o swojej karierze, umiejętnościach i mądrym zarządzaniu pieniędzmi.
Jonathan Little to jeden z najciężej pracujących pokerzystów. Na swoim koncie ma dwa mistrzowskie tytuły WP, a w turniejach live wygrał 6,87 mln dolarów. Jest także bardzo aktywnym i cenionym trenerem.
Turniej za dolara
Ostatnio rozmawiał z dziennikarzem magazynu „Forbes”, któremu opowiedział o swojej karierze. „W dzieciństwie grałem w wiele gier. Jako nastolatek grałem w „Magic: The Gathering” i pewnego dnia ktoś zapytał nas, czy jesteśmy zainteresowani grą w turnieju pokerowym, z wpisowym 1$. Wszyscy się zgodziliśmy, a ja oczywiście przegrałem.
Po kilku miesiącach ciągłego przegrywania, jasne stało się, że nie byłem dobry w pokera, więc kupiłem książkę i zacząłem się uczyć. W ciągu kilku miesięcy przeczytałem każdą książkę, która była na rynku i zostałem najlepszym zawodnikiem w grach za dolara. Następnie wpłaciłem 50$ do poker roomu online i grałem w każdej wolnej chwili. Po roku grindowania, wygrywałem ok. 100$ na godzinę, co moim zdaniem usprawiedliwiało rzucenie moich dwóch prac za minimalne pensje. W końcu zrezygnowałem ze stypendium akademickiego” – tak Jonathan wspomina swoje początki.
Strategia opanowana do perfekcji
O elemencie umiejętności w pokerze powiedział: „Jako młodego chłopaka, ojciec nauczył mnie grać w szachy, które są grą umiejętności. Byłem także dość dobry w „Magic: The Gathering”. Ta gra ma element szczęścia, ale także polega na umiejętnościach. Założyłem, że poker był jak „Magic”, co okazało się prawdą. Chociaż każdy może wygrać pojedynczy turniej, to w długim okresie najlepszy gracz wygrywa znacznie częściej niż zły gracz”.
W wywiadzie pojawiło się także pytanie, jak bardzo zmienił się poker online na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. „Gdy zaczynałem grać w 2003 roku, to było relatywnie mało narzędzi analitycznych, które pomagałyby w opracowaniu optymalnej gry w różnych sytuacjach. Teraz są mocne solvery, które definitywnie powiedzą tobie, jaka jest optymalna gra w zasadniczo wszystkich sytuacjach. Dzisiaj najlepsi zawodnicy uczą się intensywnie gry i rozumieją z grubsza, jak grać w zasadzie we wszystkich sytuacjach, co czyni ich prawie niemożliwymi do pokonania” – wyjaśnia Little.
W dalszej części wywiadu Amerykanin powiedział, że lubi mieszać grę live i online. Obecnie jego kariera wygląda tak, że przez kilka tygodni uczy się strategii i pracuje nad pokerowymi projektami, a następnie na tydzień lub więcej dni wyjeżdża na turnieje live. „Mieszanie mojej aktywności utrzymuje mnie w świeżości, pozwalając mi cieszyć się wszystkimi aspektami życia” – dodaje.
Zabezpieczyć przyszłość
Jak pisaliśmy na początku, Little wygrał ogromne pieniądze w turniejach. Nawet po odliczeniu wszystkich wydatków, nie narzeka na zarobki. W wywiadzie mówi: „Większość pieniędzy zainwestowałem w nieruchomości na wynajem i ETF-y [to fundusze inwestycyjne notowane na giełdzie, których zadaniem jest odzwierciedlanie zachowania się danego indeksu giełdowego – cytat za GPW.pl]. Trenowałem wielu ludzi w branży finansowej i w zasadzie wszyscy oni mówili mi, żebym włożył pieniądze w ETF-y i zapomniał o tym, chyba, że chcę poświęcić swoje życie tradingowi”.
W ostatniej części wywiadu Jonathan został zapytany, o związki pokera i psychologii. „To, czego nauczyłem się o psychologii w college’u, w ogóle nie miało zastosowania w pokerze. Psychologia w pokerze polega zasadniczo na określeniu, jak twoi rywale postrzegają obecną sytuację i jak to wykorzystać. Odnosi się także do tego, jak grać swoją najlepszą grę jak najczęściej to możliwe” – odpowiedział.
Jaki markup jest „prawidłowy”? Oferta Johnniego Moreno na WSOP wywołała kontrowersje
_____
_____