Phil Ivey wciąż pozostaje jednym z tych pokerzystów, którzy wzbudzają największy strach wśród rywali. Udowodnił to w rozdaniu z Super High Rollera za 100.000€, którego analizą niedawno zajął się Jonathan Little.
Phil Ivey nie bez powodu uważany jest za jednego z najlepszych pokerzystów na świecie. W turniejach na żywo Amerykanin wygrał ponad 31 mln dolarów, a do tego na swoim koncie ma on też m.in. dziesięć bransoletek World Series of Poker.
Orpen Kisacikoglu to regularny uczestników High Rollerów i lider tureckiego rankingu All Time Money List z niemal 6 mln dolarów w wygranych z turniejów live. Podczas festiwalu MILLIONS Europe 2019 miał on okazję spotkać się przy stole z Iveyem.
Akcja przed flopem
Rozdanie pochodzi z turnieju 100.000€ No-Limit Hold’em Triton Super High Roller, w którym blindy wynosiły 500/1.000/1.000. Ivey (334.000 w stacku) siedział na cutoffie i przebił do 3.000 z 
. Na buttonie był Kisacikoglu (121.000 w stacku), który postanowił odpowiedzieć mu zagraniem 3-bet do 11.000 z 
.
Dlaczego wybrał tak duży rozmiar? Gdy grasz z głębokimi stackami, a w turnieju jest także ante, to powinieneś używać większych rozmiarów do stawiania zakładów i przebijania.
Obaj gracze z blindów spasowali swoje ręce, a Ivey zdecydował się na sprawdzenie. Jeśli Twój przeciwnik agresywnie 3-betuje, a Kisacikoglu jest z tego znany, to będzie miał szeroki zakres, przeciwko któremu dobrze poradzi sobie nawet KTs.
Akcja po flopie
Flop przyniósł 
. Ivey zaczekał, a Kisacikoglu postawił zakład za 8.000. Analizując akcję, Jonathan Little przyznaje, że dla niego byłby to łatwy fold, ale Ivey miał inny pomysł na rozegranie swojej ręki. Zagrał check/call, a na turnie pojawiło się 
.
Ivey zaczekał po raz drugi, a decyzję do podjęcia miał teraz Kisacikoglu. Jak zachowałbyś się w tej sytuacji? Czy czekasz i się poddajesz? Czy próbujesz blefować, a jeśli tak, to czy stawiasz mało (15.000), czy dużo (35.000)? To niełatwa decyzja, ponieważ Ivey może mieć na tym skoordynowanym boardzie bardzo szeroki zakres.
Little twierdzi, że sam postawiłby mały zakład ze wszystkimi pikami, co często pozwoliłoby mu uzyskać foldy od wielu rąk z pojedynczymi parami. Gdyby Kisacikoglu zaczekał na turnie, to prawdopodobnie dostałby zakład na riverze od Iveya i musiałby spasować (nawet gdyby wygrywał). Kisacikoglu, jeśli zaczeka, to zbyt często nie wygra, a postawienie zakładu umożliwi mu zgarnięcie puli nawet przeciwko marginalnym rękom, z którymi przegrywa.
Little jest więc zdania, że Kisacikoglu powinien postawić mały zakład. W rozdaniu turecki pokerzysta zdecydował się jednak na zagranie check behind.
Ivey z decyzją na riverze
Ostatnią kartą wspólną było 
, uzupełniając board: .
Pula wynosiła 40.500 i wyglądało na to, że dla Iveya jest to idealna sytuacja do blefowania. Nie musiał stawiać dużego zakładu, jako że Kisacikoglu i tak prawdopodobnie spasowałby wszystkie ręce, które nie zawierają pika. Gdyby Kisacikoglu miał porządnego pika, to i tak sprawdziłby nawet duży zakład, więc decydowanie się na większy rozmiar jest bezsensowne.
Ivey postawił 20.000 i to wystarczyło. Kisacikoglu szybko spasował swoją rękę.
To właśnie, jak podkreśla Little, cały Ivey. On załatwia sprawy, ostro walczy i zgarnia pule, po które inni gracze by nie sięgnęli.
Z bardziej dogłębną analizą Little’a możecie zapoznać się w poniższym nagraniu:
Stara szkoła vs. nowa szkoła – Daniel Negreanu analizuje rozdanie z Main Eventu WSOP
