Dwukrotny mistrz World Poker Tour tłumaczy, dlaczego nie ma sensu przeciąganie decyzji przy pokerowym stole. Takim zachowaniem najbardziej szkodzimy sobie.
Często jestem zdumiony tym, jak wolno grają niektórzy pokerzyści. Zakładając, że jesteś wygrywającym graczem, to zarabiasz pewną ilość equity na każdą rękę, która zostanie tobie rozdana. Załóżmy, że zarabiasz 1$ na rozdanie. Jeśli zazwyczaj wiesz, jakie zagranie wykonasz, to zarobisz ok. 30$ na godzinę na standardowym stole w pokerze live, gdzie rozgrywanych jest 30 rozdań na godzinę.
Jeśli zamiast tego będziesz potrzebować czasu na każdej ulicy i i nieco zwiększysz swój win rate do 1.20$ na rozdanie, ale rozgrywasz tylko 20 rozdań, to swój win rate obniżysz do 24$ na godzinę, pomimo podejmowania (miejmy nadzieję) lepszych decyzji.
Powody
Zawodnicy grają powoli z różnych powodów. Niektórzy myślą, że nieśpieszne podjęcie decyzji na każdej ulicy preflop i postflop sprawi, że to stiltuje ich rywali, co pozwoli przejąć kontrolę nad grą. Chociaż spowalnianie gry może tiltować rekreacyjnych zawodników, to zazwyczaj nie zdobędziesz ich pieniędzy, ponieważ nie jesteś jedyną osobą przy stole. A jeśli nawet doprowadzisz kogoś do ogromnego tiltu, to będziesz mieć mniej szans na wygranie ich pieniędzy, ponieważ rozegrasz mniej rozdań w ciągu godziny.
Poza tym możesz spowodować, że zawodnicy zrezygnują z gry z tobą. Jeśli zawodnicy, którzy przestaną z tobą grać, są na dobrym poziomie, to nie jest to złe, ale jednak ostatnią rzeczą, której chcesz, jest to, żeby z gry z tobą zrezygnowali przegrywający zawodnicy. Zakładając, że grasz w pokera i twoim celem jest tiltowanie rywali (ja tego nie polecam), to jednak powolna gra jest najbardziej samobójczym sposobem na to.
Myśl z wyprzedzeniem
Niektórzy zawodnicy nie myślą z wyprzedzeniem o tym, jaka będzie ich akcja, dopóki nie przyjdzie ich kolej. Takie zachowanie usprawiedliwiają tym, że chcą skupić całą swoją uwagę na oglądaniu akcji, która się toczy. Chociaż teoretycznie brzmi to dobrze, to jednak większość decyzji powinna być relatywnie automatyczna tak, że nie wymagają żadnego lub bardzo mało myślenia. W sytuacji preflop, gdy rywale przed tobą spasują, a ty masz 9-3o, to nie ma wtedy potrzeby, żebyś myślał nad decyzją zanim spasujesz. Po flopie, gdy pula jest pięcioosobowa, nie ma powodu, żebyś myślał o czymś innym niż spasowanie kart, gdy rywal betuje, a ty masz tzw. śmieciowe karty. Pomimo tego niezliczona liczba zawodników tankuje przez piętnaście sekund przed spasowaniem kart. To wszystko zmniejsza liczbę rozdań, które rozgrywasz w ciągu godziny. Jeśli marnujesz piętnaście sekund w jednym rozdaniu, to znacząco zmniejszasz liczbę rozdań rozegranych w ciągu godziny.
Kolejny powód, dla którego ludzie grają powoli dotyczy tego, że odtwarzają w głowie akcję, która doprowadziła do obecnej rundy betowania. Spośród powodów, dla wolnej gry ten ma najwięcej zalet. Jednak grając już w pokera przez trochę czasu, powinieneś być w stanie zapamiętać akcję z poprzednich rund betowania i w swojej głowie stworzyć prawdopodobny zakres rywala. Poza tym powinieneś być w stanie wyobrazić sobie, co twój rywal myśli odnośnie kart, które trzymasz. Jeśli nie myślisz o tych kwestiach na każdej pojedynczej ulicy, to na riverze niewiele pomoże spoglądanie wstecz na to, jak przebiegało rozdanie.
Nie dawać telli czasowych
Gdy widzisz zawodowców, którzy myślą nad decyzją, to robią tak, ponieważ chcą mieć pewność, że na każdą decyzję poświęcają tyle samo czasu, żeby nie dawać telli czasowych, co ma sens. Jednak wielu graczy przesadza z tym. Jeśli myślisz przez 15 sekund na flopie, a następnie przez 30 sekund na turnie i riverze, zanim wykonasz zagranie, to jest to męczaće zachowanie. Jednak większa ilość czasu na decyzje sprawi, że będzie się źle grać.
Gdy tamci zawodnicy myślą nad decyzją, to wtedy konstruują swój cały zakres i upewniają się, że grają w zrównoważony sposób. Jeśli taki gracz uważa, że jego rywal ma dziury w swojej strategii, to dostosowuje swój zakres tak, żeby zdobyć przewagę nad rywalem, korzystając z jego braków w strategii. Wszystkie te rzeczy zabierają trochę czasu, ale ćwicząc je z dala od stołu, stają się one znacznie łatwiejsze.
Turnieje
W turnieju, gdzie nie możesz opuścić stołu, mógłbyś rozważyć powolną grę, gdy toczy się ona na bubble’u lub twój stół jest nadmiernie trudny. Jednak dosyć często zawodnicy psują ten koncept. W jednym z turniejów na WSOP, w grze pozostawało ok. 600 zawodników, a płatnych było 300 miejsc. Większość zawodników na moim stole miała w okolicach średniego stacka, więc wszyscy mieliśmy przyzwoite szanse na deep run.
Ktoś wpadł na pomysł, że jeśli wszyscy będziemy powoli grać, to dostaniemy się do strefy miejsc płatnych. Wszyscy zawodnicy, oprócz mnie i jeszcze jednego rywala, który rozumiał, jak działa struktura wypłat w turnieju, zgodzili się z tym pomysłem i przez kolejne dwie godziny grali powoli. Wszyscy skończyli grę na miejscach płatnych, ale do tej strefy weszliśmy, mając połowę średniego stacka. To drastycznie zmniejszyło nasze szanse na duży wynik. Gdyby wszyscy grali normalnym tempem, to niektórzy zawodnicy nie weszliby do strefy miejsc płatnych, ale niektórzy prawie na pewno zaliczyliby deep run i mieliby szansę na nagrodę w wysokości 600.000$.
_____
W ubiegłym roku swoją premierę miała książka Jonathana Little pt. ,,Doskonałość w No-Limit Hold’em”. Tutaj znajdziecie naszą recenzję. Jeśli nie macie jeszcze ,,Doskonałości”, to sprawdźcie pakiety z RABATEM PokerGround, które dla Was przygotowaliśmy. W pakietach znajdziecie książki ,,Moorman’s Book of Poker” Chrisa Moormana, autobiografię Phila Hellmutha, ,,Mit pokerowego talentu” Alexa Fitzgeralda! Pakiety zawierają wysokiej jakości karty do gry. Zapoznajcie się również z ofertą atrakcyjnych koszulek pokerowych! Szczegóły znajdziecie tutaj.
_____
_____