Jeden z najpopularniejszych pokerowych komentatorów opowiada o tym, jak rozpoczął pracę na European Poker Tour. Joe Stapleton wspomina także swoją pierwszą pracę na WSOP.
Niezwykle ważną częścią transmisji i programów pokerowych są komentatorzy, którzy tym, co mówią mogą zapewnić widzom sporo humoru i rozrywki Do tej kategorii komentatorów z pewnością zalicza się Joe Stapleton, którego znamy z European Poker Tour.
Amerykanin opowiedział ostatnio m.in. o tym, jak zaczął pracować dla EPT: „Nie wiecie, jak wielkie szczęście mam. Na „Black Friday” wyszedłem lepiej niż ktokolwiek inny. Byliśmy w środku nagrań do drugiego sezonu „The Big Game”, gdy zdarzył się „Black Friday”. Ja i Scott Huff nareszcie mieliśmy razem wystąpić w telewizji. Przez całe życie marzyliśmy, żeby mieć własny program telewizyjny. Chris Rose opuścił program po pierwszym sezonie. W castingu wzięło udział trochę osób, a jedną z nich był Scott. Byłem mocno za nim. Scott miał już pracę w pełnym wymiarze czasu. Co tydzień brał wolne i nagrywaliśmy program w ciągu weekendu, żeby mógł być ze mną w jednym programie telewizyjnym”.
I wtedy w pokerowy świat uderzyła szokująca wiadomość o „Black Friday”. „Scott miał swoją pracę, a ja byłem w telewizji przez minutę. Po prostu, świetnie. Miałem najkrótszą karierę telewizyjną w historii. K**wa. Następnie PokerStars powiedziało, że zapłaci za resztę sezonu „The Big Game”, będzie nagrywać, ale nie będzie emitować w USA” – wspomina. W poniedziałek po „Black Friday” miano w telewizji pokazywać North American Poker Tour, cykl sponsorowany przez PokerStars, pokazywano jeszcze pierwszy sezon „The Big Game”. W tamten poniedziałek odwołano oba programy. Stapleton dodaje: „Pomyślałem, że jestem w dupie. Miałem swoją szansę, a teraz przyszedł pech. Okazało się, że bardzo się myliłem. PokerStars powiedziało, że kończymy [działać] w Ameryce, wycofujemy się ze wszystkiego, ale nadal będą robić programy w języku angielskim dla dwudziestu krajów na całym świecie. Zapytali, czy chcę być tego częścią.
W tamtym czasie czułem, że wezmę każdą pracę, a okazało się, że mam coś znacznie lepszego niż zdawałem sobie z tego sprawę. Jestem wdzięczny, że miałem okazję zobaczyć więcej świata niż tylko Amerykę, ponieważ Amerykanie mają tendencję do myślenia, że Ameryka jest wszystkim. Ameryka jest dużą częścią wielu rzeczy, ale nie jest wszystkim. Nie będę kłamać. EPT brzmiało dla mnie jako coś małego zanim tego nie poznałem, ponieważ miałem tę głupią amerykańską mentalność. Jestem wdzięczny za to, co dało mi EPT. Jestem szczęśliwy, że miałem okazję odwiedzić tyle krajów, zobaczyć świat i jeszcze mi za to płacą. Teraz większe zrozumienie społeczności pokerowej w ujęciu globalnym, a nie tylko w ujęciu amerykańskim” .
Ciastka Hellmutha
W podcaście Stapleton wspominał także swoją pierwszą edycję WSOP, co miało miejsce w 2005 roku. Pracował tam jako reporter dla magazynu „Card Player”, a jego kompanem był Scott Huff. Ten drugi był wielkim fanem pokera i czytał magazyn „Card Player”. Jego zgłoszenie na stażystę zostało przyjęte i miał pracować podczas WSOP. Stapleton wspomina: „Powiedziałem „Zawiozę cię do Vegas”. On nawet nie miał samochodu. Zawiozłem go, wysadziłem i wtedy jego nowi szefowie zapytali go „Czy znasz kogoś, kto potrafi pisać?”. On odpowiedział „Tak, mój przyjaciel, Joe, potrafi pisać’. Potwierdziłem. Zapytali, czy mogę zacząć następnego dnia. Odpowiedziałem, że tak. Tamtej nocy wróciłem do Los Angeles, a rano do Las Vegas, gdzie zacząłem 51-dniowy staż na WSOP dla „Card Playera”. To było moje pierwsze WSOP”.
Joe wspomina, że z perspektywy 20-kilkulatka tamta praca dała mu sporo zabawy, ale zarobki były bardzo niskie. Joe przez chwilę zastanawiał się, ile dokładnie zarobił i ocenił, że było to 500 dolarów miesięcznie. Przy okazji wspomniał zabawną historię: „Phil Hellmuth został wyeliminowany z turnieju i rzucił krzesłem. Zostawił opakowanie ciastek „Oreo”. Ja byłem głodnym, nie za dobrze opłacanym stażystą. Pomyślałem „On na pewno po to nie wróci”. Wziąłem te ciastka i zacząłem jeść. Po minucie wrócił do sali, żeby wszystkich przeprosić. Ściskał rękę każdemu i spojrzał na mnie, a ja miałem jego ciastka [śmiech]. Byłem przerażony. Spojrzał i powiedział „OK, nie przejmuj się tym” i wyszedł.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Olivier Busquet – trader z Wall Street, który został pokerowym mistrzem
_____