Lee Jones tłumaczy na czym polega bomb pot i jakie zagrożenia to ze sobą niesie. Przedstawia także pomysły na modyfikację takiej rozgrywki.
Jeśli jesteś graczem cashowym live i jeszcze nie spotkałeś się z „bomb pot”, to nie upłynie dużo czasu, zanim taką zobaczysz. W przypadku bomb pot wszyscy zawodnicy zgadzają się opłacić ante w pewnej wysokości, otrzymać karty i zobaczyć flopa. Od tego momentu gra przebiega normalnie. Każdy zawodnik widzi flopa z całkowicie przypadkowymi kartami, ale za cenę pięciokrotnie większą niż normalnie.
Czy to dobry pomysł?
Popularność takich pul rośnie, ale one ranią grę. Jestem za zabawą w pokerze. Poker to gra i powinna być przyjemnością, więc okazjonalne robienie czegoś tak dziwnego i szalonego jest wspaniałe. Jednak ta konkretna szalona rzecz taka nie jest. Pozwólcie, ze wyjaśnię.
Typowe ante w bomb pot jest pięciokrotnością big blinda. W grze na stawkach 1/3$ będzie to 15$ na zawodnika. Zobaczmy na matematykę.
Na dziewięcioosobowym stole, każdy zawodnik wkłada 15$ do tej specjalnej puli, co daje 135$, zanim karty zostaną rozdane. Nagle coś, co było zdrowym stackiem w wysokości 300$ (w rzeczywistości to często maksymalny dozwolony buy-in) jest zredukowane to wskaźnika SPR (stack-topot ratio) na poziomie wynoszącym tylko 2:1.
Powszechny wynik tego jest taki, że dwóch lub trzech zawodników wchodzi all-in, a jeden wygrywa ogromną pulę. Jest to dobre dla tego zawodnika, ale złe dla stołu, gdyż dwóch rywali właśnie odpadło.
Jest niebezpieczeństwo, że jeden lub obaj opuszczą stół, co osłabi grę. Jest także niebezpieczeństwo, że zwycięzca puli nie będzie chciał wystawiać swojego nowego 900-dolarowego stacka na ryzyko i także opuści grę, zabierając ze sobą trzy pełne buy-iny i osłabiając grę.
Nieprzydatna wiedza
Co więcej, poker staje się dziwny. Dziewięciu przypadkowych zawodników widziało flopa. W tym momencie możesz zapomnieć o całej nauce dotyczącej obstawiania rywali na zakresy. Zapomnij o tym, co czytałeś na temat akcji preflop.
Załóżmy, że ma miejsce bomb pot, a ty otrzymujesz K-K, na flopie spadają 8-3-3. Twoi rywale mają szesnaście przypadkowych kart. Istnieje 53 procent szans, że przynajmniej jeden z rywali ma przynajmniej jedną trójkę. A z powodu niskich SPR, nie zostało wystarczająco miejsca, żeby dowiedzieć się, kto ma jakie karty. Jeśli uważasz, że istnieje przyzwoita szansa, że masz najlepszą rękę, to włóż do puli wszystkie pieniądze i żyj nadzieją, że masz rację. Gdybym chciał rozgrywać pule z SPR na poziomie 2, to grałbym w turniejach.
Nie jest dobre dla zawodników lub samej gry, gdy wyniki wszystkich w sesji są mocno zniekształcone przez małą liczbę sztucznych, ogromnych pul. Pul, które eliminują dużą część umiejętności, nad zdobyciem których ktoś ciężko pracował.
Jak jednak pisałem, poker powinien być zabawą, powinien być ekscytujący. Bomb pot zapewnia obie te rzeczy, ale to wszystko zbyt często idzie za daleko. Oto trzy sposoby, żeby bomb pot pozostało w użyciu, ale nie krzywdziło gry.
1. Mniejsze ante
W grze 1/3$, w której ante dla bomb pot byłoby dwukrotnością blinda (zamiast pięciokrotnością), ante wynosiłoby 6$. Na dziewięcioosobowym stole daje to pulę w wysokości 54$, co jest zdrowej wielkości pulą, gdy zostanie wyłożony flop. Jednak zamiast SPR na poziomie 2, zyskujemy SPR bliższe 6. To wzbudzi mnóstwo akcji, ale bez poważnego ograniczania gry.
2. Dwa boardy
Wyłożenie dwóch boardów ma dwie zalety. Pierwsza jest taka, że pula będzie zapewne podzielona, co prowadzi do pewnej dystrybucji pieniędzy z puli pomiędzy graczy. Druga zaleta jest taka, że dwa boardy przywrócą nieco porządku preflop do gry.
Jeśli masz K-K, a bierzesz udział w bomb pot, to nie masz szansy, żeby ochronić króle podczas gry preflop lub policzyć rywalom coś ekstra za możliwość zobaczenia przez nich flopa. Jednak jest mało prawdopodobne, że przypadkowa ręka pokona K-K na obu boardach. Oczywiście, że 10-3o zmiażdży K-K na flopie 8-3-3. Jednak poza jakimś „patologicznym” rozwojem wypadków, K-K wygra na drugim boardzie. To powoduje, że nastąpi przywrócenie pewnych pozorów hierarchii rąk preflop i łagodzi chaos, który spowodowało dziewięć losowych rąk oglądających flopa.
3. Nie zapomnij o krupierach
Za każdym razem, gdy ma miejsce bomb pot, to proponuję, żeby przed rozdaniem kart, krupier otrzymał 5-dolarowy napiwek z puli, szczególnie jeśli jest więcej niż jeden board.
Dobra gra cashowa opiera się na delikatnej równowadze pomiędzy zwycięzcami i przegranymi, pomiędzy zabawą z gry w pokera i pokerem „na poważnie”. Bomb pot zagraża tej równowadze, ale jak widziałeś, istnieją łatwe poprawki, które mogą złagodzić to zagrożenie i pozwolić, żeby bomb pot były zabawą i dodawały kopa grze, ale jej nie wypaczały.
PS
Myślę, że w sytuacji, gdy ma miejsce bomb pot, to krupier powinien rozdawać karty, zaczynając od zawodnika na cutoffie.
PS 2
A co gdyby krupier zaczął od wyłożenia flopa, a dopiero wtedy rozdałby zawodnikom ich karty?
_____
_____
