poker

Co wspólnego ma drzewo i owoce, które na nim rosną, z nauką gry w pokera? O czym należy pamiętać w czasie nauki?

Początek roku to dobry moment na rady dla pokerzystów. Kilka dni temu pisaliśmy o radach Jonathana Little. Tym razem zestaw porad przygotował Konstantinos „Duncan” Palamourdas (więcej tutaj), który pisze o tym na UpswingPoker.com. To profesor matematyki, a specjalizuje się w matematyce pokerowej. Obecnie wykłada na kalifornijskim UCLA, jednym z najlepszych uniwersytetów na świecie.

Kilka dni temu opublikowaliśmy pierwszą część (więcej tutaj) jego poradnika dot. tego, jak uczyć się gry w pokera. Poniżej druga część i trzy podstawowe błędy, które popełniają pokerzyści.

1. Nie rób bohaterskich zagrań

Bezpiecznie można założyć, że każdy, kto spędził tysiące godzin na grze padł ofiarą zachowania, które polega na pragnieniu (napędzanego przez ego), aby wykonać wspaniałe zagrania przeciwko rywalom. Chodzi mi o pasowanie monsterów (hero fold) i sprawdzanie z J-high (hero call). W rzeczywistości mówimy o próbach postawienia rywala na konkretną rękę (lub pewien wycinek rąk) w jego zakresie, co oznacza zbytnie zawężenie tego zakresu.

Przykład: Jeśli Alice zagra hero call przeciwko betowi Boba, to ona wierzy, że Bob znajduje się na samym dole swojego zakresu. A gdy ona zagra hero fold, to obstawia rywala na sam szczyt tego zakresu.

poker

Wtedy przez większość czasu gry powody do zadowolenia ma rywal. Obstawianie kogoś na precyzyjną część jego zakresu jest głupstwem. A to z takiego powodu, że jeśli rywale zrobili coś, co wskazywałoby, że posiadają konkretną część swojego zakresu (a nie ich cały zakres), to powinniśmy to wziąć pod uwagę już wtedy, gdy tworzyliśmy zakres rywala. Gdy już określiliśmy jego zakres, to powinniśmy się tego trzymać i traktować całość równo (uwzględniając przypisane wagi). Chodzi o to, że gdy już została przeprowadzona cała analiza, to dalsza dokładniejsza próba wskazania konkretnej ręki rywala wykracza poza metodę naukową. Jeśli nie masz szóstego zmysłu w tym temacie, to sprowadza się to tylko do zgadywania i popełniania poważnych błędów.

Nie zrozumcie mnie źle. Są gracze, którzy mają wspaniały instynkt, który wykracza poza tendencje gry rywali i wzorce betowania. Jednak na każdego takiego jednego gracza przypadają dziesiątki graczy, którym wydaje się, że mają ten instynkt.

Jako ludzie nie przywykliśmy do radzenia sobie z niepewnością. W rezultacie nasze niewytrenowane instynkty są początkowo bardzo niewiarygodne. Znacznie lepszą alternatywą będzie najpierw nauczenie się metod odpowiedniej analizy wzorców, które będą niezależne od naszej intuicji. W ten sposób możemy odpowiednio wyszkolić nasz instynkt i oprzeć go na solidnych fundamentach. Wtedy i tylko wtedy, jesteśmy w sytuacji, gdy możemy mu zaufać.

poker
©WPT.com

Trzymanie się z daleka od mentalności „kompleksu bohatera” może być trudne, zwłaszcza, że trzeba się chronić przed dwoma skrajnościami, czyli over callowaniem i over foldowaniem. Odpowiedź leży w prawidłowej analizie zakresów, która nie będzie zorientowana na wyniki.

Przykład

Gdy Alice gra swoją A-Game, to zawsze stara się wprowadzić do swojej strategii każdą informację, którą posiada, żeby podjąć decyzję opartą na tym. Układa puzzle w sposób, które dają unikalną odpowiedź. To często wymaga uzupełniania pustych miejsc arbitralnymi założeniami. Jeśli się myli, to świetnie, ponieważ może wtedy poprawić swoje nieprawidłowe założenia. Jeśli jednak zdecyduje się na bohaterskie zagranie, to niczego się nie nauczy.

Załóżmy, że Alice ma decyzję przed flopem, gdy trzyma QQ. Rywal gra all-in. Bezcelowe jest to, że Alice stwierdzi „Zakres Boba to zazwyczaj 99+ i AQ+, ale mam przeczucie, że on tutaj trzyma KK+”. Jego zakres jest taki (KK+), albo nie jest, i ona powinna stanowczo i zdecydowanie wybrać. Jeśli postawi rywala na KK+ i spasuje swoje karty, a rywal odsłoni AK, to wyciągnie z tego cenną lekcję.

Żadnej wartości nie ma również, gdy Alice powie „Nie wiem, co ma Bob, dlatego sprawdzam/ pasuję”, ponieważ nie wyciągnie z tego żadnej lekcji na temat swojego dedukcyjnego myślenia – nie ma błędnej decyzji, którą można by poprawić. Wniosek jest taki, że poczynienie złego założenia jest lepsze od braku założenia.

money

2. Bankroll management

Chciałbym poświęcić chwilę ważnej sprawie, czyli bankroll managementowi (BM), który może sprawić, że z pokera zniknie zawodnik, który gra zyskownie i stosuje wygrywającą strategię. Chociaż odpowiedni BM nie gwarantuje zyskowności, to zły BM prawie na pewno będzie gwarancją braku tej zyskowności. Chodzi o to, że żadna ilości przewagi nad resztą stawki nie jest wystarczająca wobec nieuniknionej ruiny, która bierze się z lekkomyślnego ryzyka. Odpowiedni BM jest absolutnie niezbędny, aby uchronić gracza przed zrujnowaniem.

3. Wygrywaj wojny, a nie bitwy

Pokerowe fundamenty są ważne z jeszcze jednego subtelnego powodu. Te podstawowe zasady gry leżą u źródeł większości zwycięskich strategii, ale jednocześnie reprezentują najbardziej typowe scenariusze w grze. To prowadzi nas do analogii o owocach, które wiszą na pokerowym drzewie.

poker

Nisko wiszące owoce są regułą, a nie wyjątkiem. Oznacza to, że jeśli zaniedbasz je na rzecz wyżej wiszących owoców, to ryzykujesz, że będziesz wygrywać bitwy, ale przegrywać wojny. Pomyśl o perkusiście ulubionego zespołu. Powiedzmy, że pracuje nad szaloną i trudną „solówką” na koniec piosenki. Ćwiczy to, a jednocześnie zaniedbuje „nudną” część piosenki. W efekcie, gdy będzie koncert, to początek piosenki będzie bez rytmu, ponieważ perkusista nie wykonuje swojej pracy. Co się stanie, gdy przyjdzie czas na jego „solówkę” na koniec piosenki? Nikogo nie będzie to obchodzić, ponieważ piosenka została już wcześniej popsuta.

To samo jest w pokerze, gdy gracz ma obsesję na punkcie zaawansowanych pokerowych koncepcji. Jeśli gracz chce np. angażować się w rozdanie bez pozycji z rękami w stylu , to powinien być gotowy, aby grać blisko perfekcji w grze postflop, a także powinien rozważyć spasowanie niektórych ze swoich trafionych kolorów, gdy dyktuje to sytuacja. Problem w tym, że takie ręce są marginalnie profitowe nawet dla silnych graczy. To oznacza, że łatwo mogą okazać się nieprofitowe nawet w sytuacji, gdy wystąpi najmniejszy błąd.

Gracz chodzi tutaj po linie, ale nie musi tego robić. Powinien przemyśleć swoje nawyki nauki gry i przynajmniej na początku zignorować złożone koncepcje. Gdy już ugruntuje swoją podstawową wiedzę, zawsze może przejść do nauki trudniejszych rzeczy, jak np. bronienie z przeciętną ręką, gdy jest się bez pozycji i gra przeciwko raise’owi w wysokości 4x.

Vivian Saliba – Trzy sposoby na bardziej zyskowną grę

_____

Obserwuj PokerGround na Twitterze

Zobacz także:  Podcast PokerGround (nagranie): Gościem był Michał Nowakowski, twórca legalnego klubu pokerowego

_____

Dołącz do najlepszych na PartyPoker!

Dołącz do najlepszych na PartyPoker - Dima Urbanovich!

ŹRÓDŁOUpswingPoker.com