W dzisiejszych czasach, szczególnie po Czarnym Piątku nie tak łatwo jest znaleźć room, któremu można zaufać. Wielu graczy decyduje się więc na porzucenie komputerów i spróbowanie swych sił w grach na żywo. Zawodnicy tacy często nie do końca rozumieją realia, w których się znaleźli i mogą być dla nas ciekawymi rywalami. Oto kilka rad na temat tego, jak ich wychwycić przy stole.
Przysłuchaj się, czy nie narzekają na tempo gry
W pokerze na żywo gra przebiega wolniej niż w sieci i w ogromnej większości przypadków gramy tylko na jednym stole. Jeśli zawodnik jest przyzwyczajony do gier w internecie, to wolniejsze tempo będzie mu bardzo przeszkadzać i da temu upust.
Gra, w której nie można odpalić dodatkowych stolików jest dla osoby z internetu nudna i frustrująca. Oczywiście frustracja może być dobrze ukrywana, ale nie jeśli mamy do czynienia z kimś, kto podpada pod następny paragraf.
Szukaj osób mniej dojrzałych
Zawodnicy, który swoje szlify zdobyli w sieci zazwyczaj mają problem z interakcjami przy prawdziwym stole. Wielu z nich zachowuje się jak rozpieszczone dzieci, które narzekają na wszystko.
Jeśli chcesz dowiedzieć się, kto w grze live jest nowy szukaj oznak frustracji, narzekania na bad beaty i grę innych zawodników. Internetowi specjaliści lubią też matematycznymi wywodami pouczać innych graczy (tak jakby miało im to w jakiś sposób pomóc).
Wiek niekoniecznie musi odgrywać tu główną rolę prezentowanej niedojrzałości. Chodzi raczej o mentalne nastawienie, które nie miało czasu dobrze się rozwinąć przez ekranem monitora.
Patrz komu trzeba stale przypominać o blindach..
Na komputerze to program wnosi stawki w ciemno za nas i nie musimy się martwić tym, czy jesteśmy akurat na big blindzie i fajnie by było wrzucić żeton na stół.
Zazwyczaj jest tak, że pokerzyści mający doświadczenie online dają blindy na czas, ale nierzadko trzeba im o tym przypomnieć. To dobry tell, że mamy do czynienia z kimś nowym w grach na żywo.
..i komu żetony lecą z rąk
W internecie pobawić się żetonami raczej nie można. Są one tylko graficznym symbolem stawianych betów. W grze live są one jednak czymś więcej. To fajny gadżet, którym można się bawić. Co więcej to, jak posługujemy się tymi małymi krążkami mówi przeciwnikom również nierzadko jakie mamy karty.
Czasem dobrze jest poprzyglądać się, co z żetonami robią nasi rywale. Umieją nimi manipulować i robią sztuczki, czy układają je nie do końca wiedząc co z nimi zrobić?
Brak wiedzy na temat zasad i etykiety
Za ekranem komputera nie trzeba znać żadnych norm zachowania. Wszystko robi za nas maszyna i nawet, gdy nie wiemy co zrobić, to mamy podane jak na tacy sugestie. Na prawdziwym stole wszystko idzie jednak swoim własnym rytmem.
Zawodnicy lubujący się w cyfrowych stolikach wyłączają często nawet czat, bo nie mają ochoty na żadne interakcje. To powoduje później, że na stole z innymi ludźmi czują się nieswojo i łatwo to zauważyć.
Jeśli ktoś w grze z Tobą popełnia błędy, jakby nie rozumiał zasad, albo nie przestrzega etykiety to albo jest wredny, albo rzeczywiście nie wie, co się dzieje. Może to być oznaką tego, że zazwyczaj grał na komputerze w pokera.
Gdy ktoś mówi o graczach, o których w życiu nie słyszałeś
Większość pokerzystów kojarzy najbardziej znane nazwiska w branży. Widzimy je w artykułach i oglądamy podczas filmów szkoleniowych. Jeśli więc ktoś zaczyna sypać nazwiskami „gwiazd”, które nigdy nie obiły Ci się o uszy, to najpewniej są to zawodnicy sieciowi. Czasem uda Ci się skojarzyć ich po ksywach, które stały się równie popularne, ale zazwyczaj będzie to bełkot.
To tylko kilka sposobów na wychwycenie kogoś, kto z internetu przesiadł się na gry live. Pamiętaj jednak, że nie musi to oznaczać, że dana osoba nie umie grać. Tak naprawdę może być zupełnie odwrotne. Tempo gier online jest bowiem szybkie i doświadczenia nabieramy o wiele krócej.
Podsumowując możemy powiedzieć, że osoby, o których mowa powyżej to nie amatorzy, a raczej weterani innej wojny, toczonej trochę na innym polu. Stanowią oni ciekawą opozycję i warto mieć na nich oko.