W pierwszej części naszego wywodu omówiliśmy sytuacje, gdy zagranie „call” może być zagraniem prawidłowym. Poprawnie sprawdzamy, gdy czujemy, że mamy lepszą rękę, niż przeciwnik. Czasami za sprawdzeniem przemawiają pot oddsy lub implied oddsy. A czasem zagrywamy „call” na flopie, by zablefować na turnie. Dzisiaj przyjrzymy się sytuacjom, gdy takie zagranie nie ma logicznego uzasadnienia. Jak oduczyć się złego sprawdzania w pokerze?
Złych sprawdzeń dokonujemy z kilku powodów:
– Tilt
– Brak żadnego powodu
– Błędna logika
Omówmy każdy z nich.
Tilt
Tilt to ważący 3 tony słoń łażący po pokoju, który od czasu do czasu szturcha swoją trąbą każdego gracza na świecie. Poker to emocjonalna gra, z wieloma wzlotami i upadkami. Większość ludzi niezbyt dobrze radzi sobie z downswingami, co może mieć zgubny wpływ na jakość podejmowanych przez nich decyzji.
Oto przykład złego sprawdzenia spowodowanego tiltem.
Hero ma 
Villain (regularny nit) triple barreluje river 
Gdy na mikrostawkach w takiej sytuacji triple barreluje nas regularny nit (podbijając pre-flop, betując flop, turn i river), w większości przypadków mamy do czynienia z wyższą overparą.
Prawidłową reakcją powinien być tu fold.
Ale jest to rozdanie tego typu, w którym niektórzy mogą mieć problem z wyrzuceniem kart, zwłaszcza gdy od dłuższego czasu przegrywają i dopadł ich tilt. Prędzej zrobią tzw. „crying call”, chociaż w głębi duszy wiedzą, że istnieje jedynie minimalna szansa, że ich ręka jest lepsza.
Brak żadnego powodu
Gracze dopiero rozpoczynający swoja przygodę z pokerem, lub po prostu niedoświadczeni zawodnicy, mogą często callować bez żadnego uzasadnionego powodu. Wszyscy tego doświadczyliśmy grając przeciwko graczom rekreacyjnym.
Spada as na river, my go przeczekujemy po sprawdzeniu przez rywala naszego betu na turnie, i co się dzieje? Rywal czeka i muckuje karty. A my zachodzimy w głowę, co on w ogóle robi w tym rozdaniu. Ale to właśnie to, co lubią robić źli i niedoświadczeni pokerzyści. Sprawdzają bez żadnego planu i powodu.
Błędna logika
Ostatnią z przyczyn błędnego sprawdzania jest „błędna logika”. Może to oznaczać na przykład brak zrozumienia, czym są pot oddsy czy equity.
W pojęciu „błędnej logiki” mieści się również złe callowanie spowodowane przesądami. Niektórzy gracze mają na przykład „ulubioną rękę”. Nie ma żadnej logiki ani racjonalnej przyczyny, dla której robią call w konkretnym spocie, dzierżąc swój ulubiony zestaw kart. Oni po prostu kochają rękę 
!
Jak oduczyć się złego sprawdzania?
Gdy już wiemy, czym się różni zły call od dobrego, możemy zastanowić się, jak unikać robienia tych złych. Dobre calle wykonywane z prawidłowych powodów mogą korzystnie wpłynąć na nasz długoterminowy winrate.
Ale jak wspomnieliśmy na początku, złe calle mają bardzo negatywny wpływ na nasz winrate, zwłaszcza, gdy są wykonywane często.
1. Jeżeli sprawdzasz, rób to z jakiegoś powodu
Podstawową i najważniejszą kwestią, jeżeli chcemy przestać robić złe calle jest to, byśmy zawsze, za każdym razem, gdy chcemy wcisnąć przycisk „call”, zapytali siebie – dlaczego to robię? Nie pozwól sobie na ślepe dorzucanie żetonów do puli, bo… bo tak!
Poker to gra, w której zdobywamy przewagę, podejmując lepsze decyzje niż nasi rywale. Jeżeli regularnie nawet nie zastanawiamy się nad tym, dlaczego gramy tak, a nie inaczej, równie dobrze możemy rozdać swoje pieniądze ludziom na ulicy albo pójść na bingo.
Zawsze musimy mieć określony powód do każdej akcji, którą wykonujemy przy stole oraz plan na rozegranie każdej ręki. Jeżeli decydujesz się na call, zrób to z jednego z tych trzech powodów:
– Myslisz, że masz najlepszą rękę
– Masz po swojej stronie pokerową matematykę
– Szykujesz się do blefu na kolejnej ulicy
2. Upewnij się, że rozważyłeś również inne opcje
Po drugie, zanim wciśniesz przycisk „call”, upewnij się, ze rozważyłeś inne możliwości, czyli przebicie lub fold. I dopiero po stwierdzeniu, że pozostałe opcje są gorsze niż call, możesz sprawdzić.
Naprawdę wielu ludzi wciska przyciski niemal losowo w tej grze, bez żadnego pomyślunku. Najlepsze zagrania w pokerze to raise lub fold i tu nie ma dyskusji. kto zbyt często calluje, ten w pokera przegrywa. Proste.
3. Odejdź, gdy nadchodzi tilt
I na koniec najczęstszy powód, z którego wykonujemy błędne sprawdzenia, czyli tilt. Sfrustrowani przez ciąg bad beatów i coolerów, zatracamy zdolność logicznego podejmowania decyzji.
Niezliczone badania dowiodły, że emocje (zwłaszcza frustracja czy gniew) negatywnie wpływają na nasze zdolności racjonalnego myślenia. W przypadku pokera oznacza to na przykład, że sprawdzamy allina rywala, żeby mu pokazać, ze się go nie boimy i nie pozwolimy rozstawiać się po kątach. Problem jest w tym, w pokerze nie ma miejsca na ego. Jeżeli jesteśmy pokonani,musimy sfoldować i tyle.
Tilt może również spowodować, że będziemy się na siłę przekonywać, ze nasz rywal blefuje – dużo częściej, niż to będzie robił w rzeczywistości. Albo sprawdzimy po prostu dlatego, żeby zobaczyć, z czym przeciwnik zagrywa.
Jeżeli więc zaczynasz czuć, że grasz pod wpływem tiltu, najlepszym rozwiązaniem będzie zakończenie gry. Potem możesz sobie długo w noc rozmyślać, ile zaoszczędziłeś nie wykonując złych sprawdzeń pod wpływem emocji.
