W pierwszej części naszego artykułu o wpływie ICM na strategię gry w kluczowych momentach turnieju przyjrzeliśmy się dwóm sytuacjom. Faza bubble, czyli czas, gdy walczymy o pierwsze pieniądze albo o zbudowanie dobrego stacka. Druga faza, to bubble stołu finałowego. Wbrew pozorom jest to mniej znaczące dla ICM wydarzenie.

Jednym z najważniejszych miejsc w turnieju pokerowym, jeżeli chodzi o Independent Chip Model, jest sytuacja, gdy w grze zostaje ostatnich sześciu graczy.

3. ICM w momencie, gdy zostało 6 graczy

To temat, który wymaga dłuższych studiów. I jeszcze dłuższych studiów, i jeszcze.

To, ile pieniędzy wygramy w turnieju zależy w głównej mierze od tego, jak zagramy w sytuacji, gdy w grze zostało już tylko sześciu graczy. W tym momencie payjumpy są zwykle największe, więc presja ICM staje się bardzo ważna.

Sześcioosobowa gra na stole finałowym jest zazwyczaj bardzo skomplikowana. Tak więc poza tym, o czym dzisiaj mówimy, nie zaszkodzi w różnych sytuacjach skorzystać z dodatkowych narzędzi, takich jak ICMizer czy Hold’em resource Calculator.

Na potrzeby dzisiejszego opracowania skupimy się na wpływie wielkości stacka oraz tego, jak ICM wpływa na sytuację gry w finałowej szóstce.

Po pierwsze, gdy mamy mały stack, musimy szukać sytuacji, w których wykorzystamy go z zyskiem, jednocześnie unikając otwieranie zbyt loose. Warto również zwrócić uwagę, czy na stole są inne short stacki oprócz nas. Jeżeli nie, w niektórych spotach możemy grać shove nieco luźniej. Jednak gdy przy stole siedzi co najmniej jeden krótki stack poza nami, powinniśmy nasz zakres do shove zacieśnić. Bardziej prawdopodobne jest wtedy, że to ktoś inny przed nami zbyt pochopnie zaryzykuje swoje żetony i odpadnie z turnieju. Jeżeli więc jesteśmy jedynym shortem przy stole, jesteśmy także pierwszym kandydatem do odpadnięcia, więc musimy się mieć na baczności i grać ciaśniej.

Oczywiście wolimy grać ze stackiem średnim, jednak również w tym wypadku presja ICM powoduje, że mamy nieco związane ręce. Powodem jest to, że EV podczas foldowania i czekania na odpadnięcie innych graczy może być wyższe, niż EV, które możemy uzyskać rozgrywając określone ręce.

Mając stack średni musimy baczną uwagę zwracać na to, przeciwko komu gramy. Nie ma tak wielu rąk, które możemy komfortowo zagrywać all-in preflop przeciwko big stackowi czy innemu graczowi ze średnim stackiem.

Musimy sobie uświadomić, że potrzebujemy dodatkowych kilku procent oczekiwanej wartości przeciwko każdemu graczowi przy stole. Procent ten rośnie w zależności od wielkości stacka naszego rywala. Przeciwko big stackowi czy innemu średniemu stackowi ten dodatkowy procent EV będzie dużo większy. Przeciwko shortstackowi będzie niższy, jednak wciąż większy, niż byśmy potrzebowali w sytuacji nie dotkniętej wpływem ICM.

Przykładowo w grach cashowych (czy normalnym środowisku turniejowym), możemy mieć około 35% equity na BB przeciwko zakresowi przeciwnika, a flatowanie przed flopem przeciwko niektórym otwarciom może być opłacalne. Takie same spoty w środowisku ICM już prawdopodobnie nie będą tak zyskowne.

Załóżmy, że mamy na BB w sześcioosobowej grze cashowej, a HiJack otwiera do 2.5bb. Oczekujemy, że jego zakres będzie wyglądał mniej więcej tak:

Przeciwko temu zakresowi z naszymi mamy około 34.7% equity:

Przeciwko otwarciu w wysokości 2.5bb (1.5/2.5+2.5+0.5) potrzebujemy mieć tylko 27.3% equity, tak więc w takim spocie, bez wpływu ICM, jest to bardzo standardowa obrona big blinda.

Dla kontrastu, na stole finałowym z sześcioma graczami w grze, otrzymując taką samą cenę, możemy rozważyć foldowanie naszej ręki (chociaż rozmiar otwarcia z pewnością będzie tu większy), jeśli nasz rywal ma duży stack i może nas ograć na flopie. W związku z tym musimy dostosować (zacieśnić) nasz zakres obrony big blinda w tej sytuacji, gdy istotnym czynnikiem jest ICM.

Dotyczy to każdej wielkości stacków, nie tylko przypadku, gdy gramy ze stackiem średnim. Zawsze musimy brać pod uwagę wielkość stacka każdego z graczy przy stole.

Gdy mamy duzy stack, powinniśmy wykorzystywać przewagę nad średnimi stackami otwierając szerzej, kiedy to tylko możliwe. Jak wspomnieliśmy wcześniej, średnie stacki muszą grać bardziej tight, co z kolei jest korzystną sytuacją dla dużych stacków. Nie bójmy się rozluźnić naszego zakresu do otwarcia i utrzymywać przewagi dzięki dużemu stackowi. Nie bądźmy tymi, którzy tylko foldują w oczekiwaniu na top-3, bo tam czeka na nas godna wypłata. Posiadanie dużego stacka w środowisku ICM to duża przewaga, więc nie zmarnujmy jej.

ICM w turniejach satelitarnych

Często się zdarza, że w turniejach satelitarnych znajdujemy się w ciężkich spotach z powodu wpływu ITM na całość rozgrywki. To właśnie w satelitach prawidłowym zagraniem może być spasowanie AA preflop.

Satelity są turniejami o wyjątkowej strukturze, która wymaga dużej świadomości ICM. Kluczową różnicą między turniejami satelitarnymi a wszystkimi innymi (poza niektórymi wyjątkami) jest fakt, że wszyscy zwycięzcy wygrywają tyle samo.

Kluczem do sukcesu w satelitach jest umiejętność przewidywania długości fazy bubble. Jeżeli będziemy mogli ustalić, ile będzie trwała ta faza, wówczas możemy podejmować optymalne z punktu widzenia ICM decyzje oparte na wysokości naszego stacka.

Prosty przykład – jeżeli mamy drugi co do wielkości stack w turnieju satelitarnym i zostało 130 graczy w grze przy 100 miejscach premiowanych, wówczas możemy spokojnie odejść od komputera i z pewnością wygramy swoje. Jednak jako mały lub średni stack przy takiej samej liczbie graczy, musimy ciągle monitorować, ilu graczy zostało i jaką pozycje zajmujemy. Będziemy musieli być bardzo wyczuleni na ICM i odpowiednio wybierać spoty, w których zagramy shove.

Tego typu sytuacja ma wiele podobieństw do fazy bubble w regularnym turnieju, jednak zamiast wygrania podwójnej stawki wpisowego, w satelitach wygrywamy zwykle dziesięciokrotność. Pomyślmy o tym – odchodzimy od stolika z wygraną 10 razy większą, niż wpisowe, albo z niczym. Dlatego właśnie kwestia ICM w turniejach satelitarnych jest tak ważna.

Pamiętajmy – w kluczowych momentach turniejów pokerowych nie możemy zapominać o ICM. Od tego będzie zależeć wysokość naszej wygranej, a to przecież o jak największą wypłatę gramy rozpoczynając każdy turniej.

Czytaj również: Oferta pokerroomów online musi być jak menu w restauracji

 PG- freeroll- Poker Fever Series Ołomuniec

ŹRÓDŁOUpswingPoker
Blasco
Dziennikarz, archeolog, pokerowy amator ale zawzięty. W branży od ponad 20 lat. Finalista olimpiady polonistycznej, który do dzisiaj nie wie, gdzie powinien stać przecinek. Futbol to Maradona; muzyka - Depeche Mode. Troje dzieci.