Galfond Challenge: Phil Galfond wychodzi na prowadzenie!

Wielki comeback Phila Galfonda stał się faktem już kilka dni temu. Teraz trwa zażarta walka o „domknięcie” pojedynku. Wczorajszą sesją Amerykanin w znaczący sposób przybliżył się do ostatecznego tryumfu.

W Galfond Challenge zaczynamy końcowe odliczanie. W pojedynku, w którym Phil Galfond mierzy się z graczem kryjącym się pod nickiem VeniVidi1993, rozegrano już ponad 22 tys. rozdań, a to oznacza, że od zakończenia rywalizacji dzieli nas już mniej niż 3 tys.

Wczorajsza sesja była wyjątkowa, bardzo swingowa, ale ostatecznie zakończyła się dużym zwycięstwem współwłaściciela Run It Once. Po raz pierwszy od rozpoczęcia gry, czyli od stycznia bieżącego roku, Phil Galfond zakończył sesję z wynikiem, który w całym wyzwaniu pozwolił mu osiągnąć niewielkie prowadzenie. Znów udało mu się wyrwać rywalowi kwotę sześciocyfrową – łącznie było to 121.486,95$ – a to umożliwiło mu ustalenie stanu pojedynku za poziomie +81.064,56$ (patrząc z perspektywy Amerykanina).

Największe rozdanie z wczorajszej sesji

W rozmowie po zakończeniu gry Galfond wystawił sobie ocenę: B+. Stwierdził, że grał bardzo solidnego pokera i to pozwoliło mu wyjść zwycięsko z tego pojedynku, mimo iż w jego ocenie to starcie również było bardzo burzliwe.

Źródło: pocketfives.com

To już naprawdę końcówka pojedynku. Za 3-4 sesje może być po wszystkim, dlatego nie mrugajcie, żeby niczego nie przegapić. Gracze wrócą do stołów już dzisiaj, o godz. 17:00.

Oglądaj użytkownika runitoncepoker na żywo na www.twitch.tv

♣♣♣♣

Idea Galfond Challenge 

Dekadę temu arena online była miejscem, gdzie swoje boje toczyli najlepsi pokerzyści świata. Ich zmaganiom przyglądało się tysiące widzów. Wraz z wyzwaniem, w którym właściciel Run It Once mierzy się z różnymi przeciwnikami w serii spotkań HU na wysokich stawkach, wraca wspomnienie o tamtych dniach, gdy oglądanie rywalizacji na tzw. „nosebleedach” (najwyższych stawkach) było czymś, z czym mieliśmy do czynienia na porządku dziennym. (RIO)