Kilka dni temu otwarto w Las Vegas arenę do rozgrywek e-sportowych. Pod koniec maja zostaną rozegrane tam finały dwóch turniejów pokerowych. Czy to przyszłość naszej gry?
Co jakiś czas słychać porównania, że poker powinien podążać ścieżkami, które wytycza e-sport. Tym, co z pewnością odróżnia obie branże jest to, jak wyglądają rozgrywki. Wystarczy popatrzeć na kilka zdjęć z największych zawodów e-sportowych, aby dostrzec ogromne tłumy kibiców, które zapełniają hale sportowe, żeby z widowni obserwować, jak na środku tej hali e-sportowcy siedzą przed komputerami i walczą o duże nagrody finansowe.
W tym porównaniu poker gra rolę biedniejszego (choć nie pod względem finansowym) krewnego. Ze względu na swoją specyfikę turnieje pokerowe odbywają się bez udziału kibiców. Raczej nikt nie wyobraża sobie, żeby pomiędzy stołami przechadzały się setki lub tysiące kibiców. Inna sprawa, że oglądanie gry w taki sposób, gdy nie widać kart graczy jest raczej mało ekscytujące dla kibiców.
Druga sprawa to stoły finałowe turniejów pokerowych. W przypadku największych turniejów wokół stołu znajdują się niewielkie trybuny, przy których można stanąć lub nawet usiąść. Jednak taki sposób pozwala co najwyżej na miejsca dla kilkudziesięciu osób. Wyjątkiem jest finał Main Eventu WSOP, który rozgrywany jest w ogromnej sali, z widownią na kilkaset miejsc.
Jeśli chodzi o stoły finałowe, to warto w tym kontekście zwrócić uwagę na tweeta dyrektora turniejowego WPT Matta Savage’a. Zamieścił on zdjęcie z otwarcia Esports Areny Las Vegas. Dodał, że w kontekście e-sportu będzie musiał bliżej przyjrzeć się temu, co robią jego dzieci. ,,Wielkie otwarcie ESA jest niesamowite. Chcę, żeby tak wyglądały stoły finałowe WPT”.
I’m going to have to pay more attention to what my son and daughter are doing I guess, this @ESALasVegas Grand Opening is awesome.
I want @WPT Final Tables to look like this! pic.twitter.com/6kBE9K1iGt
— Matt Savage (@SavagePoker) March 23, 2018
Na tę wiadomość zareagował Joe Ingram, znany pokerzysta i autor podcastów. ,,A jak myślisz, dlaczego w przypadku każdej firmy pokerowej prezentacje stołów finałowych pozostały takie same przez ponad piętnaście lat?”
Why do you think final table presentation format has remained basically the exact same way by every single poker company for 15+ years??
— Joey (@Joeingram1) March 23, 2018
Odpowiedział mu Gavin Griffin, mistrz WSOP, WPT i EPT: ,,Ponieważ tak jest taniej. W pokerze jest mniej pieniędzy od sponsorów niż w e-sporcie, a firmy nie mogą sprzedawać biletów na oglądanie pokerowych stołów finałowych”.
Because it's cheaper, there is less sponsor money in poker than there is in exports, and they can't sell tickets to poker final tables
— Gavin Griffin (@nhgg) March 23, 2018
Czy rzeczywiście poker jest skazany na dalsze stoły finałowe, których realizacja zasadniczo nie zmieniła się przez kilkadziesiąt lat?
The Cube
Pod tweetem Ingrama jeden z internautów zwrócił uwagę na pewną szczególną kwestię. ,,Dlaczego nie umieścić pokerzystów w dźwiękoszczelnym pomieszczeniu, który otaczałby tłum, który mógłby widzieć karty graczy i słuchać relacji?” – zapytał.
Tak się składa, że podobny system testowano w Global Poker League. To rozgrywki, które odbyły się w 2016 roku. Zespoły, które tam rywalizowały składały się z wielu znanych pokerzystów (m.in. Fedor Holz, Chris Moneymaker, Jonathan Little, Igor Kurganov, Liv Boeree, Vanessa Selbst, Maria Ho) i były podzielona na dwie konferencje. Po fazie grupowej nastąpiła faza play-off. Po mistrzowski tytuł sięgnął zespół Montreal Nationals, którego zawodnicy otrzymali 100.000$ do podziału.
Jednym z kluczowych elementów GPL było The Cube, czyli dźwiękoszczelna arena. Pokerzyści wchodzili do środka i tam rozgrywali mecze przy użyciu tabletów. Dzięki dźwiękoszczelności karty graczy były widoczne w czasie rzeczywistym. Alex Dreyfus, który jest twórcą GPL chciał (na planach i wizualizacjach się skończyło), żeby The Cube można było ustawić w hali sportowej, a wokół areny gromadziliby się kibice, którzy dopingowaliby swoje drużyny.
Esports Arena Las Vegas
Teraz nowy szlak wytycza World Poker Tour. Pod koniec stycznia ogłoszono szczegóły tegorocznego Turnieju Mistrzów WPT. Po dwóch latach rozgrywania go w Hollywood na Florydzie ogłoszono, że zostanie on przeniesiony do kasyna Aria w Las Vegas. Turniej zaplanowano w dniach 24-26 maja. Co najciekawsze, gdy zostanie wyłoniony sześcioosobowy stół finałowy, to gra zostanie wstrzymana, żeby dokończyć ją w innym miejscu. Chodzi o Esports Arenę, która mieści się w Luxor Hotel and Casino.
W tej samej Esports Arenie zostanie rozegrany także finał innego turnieju. Chodzi o High Roller z wpisowym 25.000$, który zaplanowano w dniach 4-6 maja w kasynie Bellagio. Stół finałowy tego turnieju także zostanie rozegrany we wspomnianej arenie. Co ciekawe, przerwa pomiędzy wyłonieniem stołu finałowego i finałową rozgrywką potrwa aż do 25 maja. Dopiero wtedy pokerzyści pojawią się w Esports Arenie i rozstrzygną kwestię tytułu.
Esports Arena Las Vegas ma prawie 2.800 metrów kwadratowych. Obiekt jest otwarty od 11:00 do 02:00, a wejście jest darmowe. W środku znajdują się m.in. stanowiska, na których można spróbować swoich sił w różne gry. ,,Tak, jak stadion New York Yankees, Madison Square Garden i stadion Wembley są uważane za najbardziej pożądane obiekty przez kibiców, tak Esports Arena będzie ikonicznym miejscem dla e-sportu i uzupełni niesamowity urok miasta, przyciągając zawodników i kibiców z całego świata” – powiedział Jud Hannigan, szef Allied Esports International. To spółka, którą tworzą firmy Ourgame (właściciel WPT), KongZhog oraz iRena.
W kontekście tych dwóch turniejów warto postawić pytanie, czy właśnie taka jest przyszłość pokera? Czy finały innych turniejów pokerowych także mogłyby być rozgrywane w podobnych obiektach? Pomijając kwestie tego, czy taki finał byłby opłacalny dla organizatorów od strony finansowej, pojawia się pytanie, czy znalazłoby się tylu chętnych, żeby zapełnić np. kilkaset miejsc? O to byłoby trudno nawet w przypadku EPT i WPT (WSOP ME nie miałby takiego problemu), nie mówiąc już o mniejszych festiwalach.
Poker nie jest dynamiczną grą, nikt nie biega po boisku, żeby zapewnić sobie lepsze karty. Więcej dynamiki jest nawet w e-sporcie. Poker to natomiast wielogodzinna rozgrywka, w której emocjonujące momenty są czasami wypełnione długimi i nudnymi minutami gry, gdy gracze zgarniają małe pule i brakuje wielkich starć.
Można wprowadzić rozwiązania, które sprawią, że gra na stołach finałowych będzie szybsza i płynniejsza, ale nie da się zapanować nad jednym. Chodzi o czas trwania gry na stole finałowym. Idąc na mecz piłkarski wiadomo, że skończy się on po 90 minutach (lub w przypadku finałów, w których są dogrywki i karne, po dodatkowych 30-50 minutach). W pokerze tego nie ma, co z pewnością nie pomogłoby przyciągnąć na trybuny ludzi, którzy jeszcze nie znają tej gry. I o ile WPT nie powinno mieć problemów, żeby zapełnić widownię w Las Vegas, to w przypadku innych miast nie byłoby tak łatwo. Rozgrywanie finału turnieju pokerowego w takim obiekcie, ale przy pustych lub niepełnych trybunach wyglądałoby gorzej, niż obecne stoły finałowe z widownią na kilkadziesiąt osób, które zazwyczaj są pełne.
A może po prostu nie ma potrzeby wymyślania koła na nowo i należy zostawić wszystko tak, jak jest? Czekamy na Wasze komentarze!
Obserwuj PokerGround na Twitterze