Wariancja to ciężka sprawa. Powodem, dla którego element szczęścia w krótkim okresie sprawia nam tak wiele kłopotów, jest to, że w prawdziwym życiu nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiej zmienności. Jak sobie z tym radzić?
Próba dostosowania się do tego, że codziennie robisz wszystko dobrze, ale spotyka cię za to bezlitosna kara, wymaga czasu i treningu. Pete Clarke na łamach PokerStars School przygotował dziesięć wskazówek, jak radzić sobie z wariancją.
1. Graj krótsze sesje
Ci, którzy grają przez cztery godziny bez przerwy, szybko się nużą. Ludzka zdolność do radzenia sobie z duża ilością czynnika szczęścia jest skończona. Radzenie sobie ze swingami, pozytywnymi lub negatywnymi, generuje duże emocje. Po godzinie lub dwóch godzinach gry, spada zdolność umysłu do radzenia sobie z wariancją, gdyż człowiek staje się zmęczony, a także zużywa swoją energię na samokontrolę.
Nie doprowadzaj do sytuacji, w której łatwiej będziesz tiltować podczas swingowej sesji, przedłużając ją poza punkt, w którym możesz kontrolować swoje reakcje. Rób przerwy co godzinę. Spędź trochę czasu z dala od ekranu, a swoją determinację do gry utrzymuj na wysokim poziomie, żeby przetrwać bardziej burzliwe czasy.
2. Przestań sprawdzać wyniki
Nie ma nic bardziej destrukcyjnego dla zdolności gracza do skupienia się, niż ciągłe sprawdzanie bankrolla, żeby zobaczyć efekty ostatniego dużego przegranego rozdania. To pewny sposób, żeby złapać obsesję na punkcie wyników i być ślepym na decyzje, które do nich doprowadziły. Solidny poker polega na podejmowaniu lepszych decyzji niż rywale.
Wyniki są nie tylko nieistotne w krótkiej perspektywie, ale także wypaczają twoje poczucie na temat postępu w grze, ponieważ w ten sposó przekonasz samego siebie, że bycie na plusie lub minusie o określoną kwotę, jest ważne. Jednocześnie będziesz lekceważyć jakość swojej gry. Obsesja na punkcie wyników to niebezpieczny nawyk i trudno go się oduczyć. Staraj się nie patrzeć na swój bankroll częściej niż raz w tygodniu. Skup się na tym, co ma znaczenie, czyli na decyzjach.
3. Graj w granicach swojego bankrolla
Złe zarządzanie bankrollem to kolejny sposób na pogorszenie wariancji. Podejmowanie prób gry na wyższych stawkach z powodu frustracji i chęci odrobienia strat, prawdopodobnie sprawi, że stracisz swój roll. Postaraj się mieć 50 buy-inów na kolejne stawki, zanim przeniesiesz się wyżej w grach cashowych lub Sit&Go. W MTT postaraj się o 100-150 buy-inów, ponieważ w turniejach wariancja jest większa z powodu większej liczby graczy.
4. Przyznaj się do problemów z grą mentalną
Tiltowanie nie jest efektem złej wariancji, ale reakcji na nią. Postaraj się spisać swoje trzy największe elementy, za pomocą których objawia się u ciebie tilt. Przy każdym z tych wskazań zapisz, jak się wtedy czujesz, co go powoduje, a także, dlaczego jest to irracjonalne i niepożądane. Zapisz także to, co możesz sobie powiedzieć w czasie gry, żeby wyjaśnić sobie te irracjonalne emocje.
5. Unikaj dużych inwestycji break even
Wyobraź sobie, że ktoś gra all-in na flopie za dziesięciokrotność puli, a ty rozważasz sprawdzenie, mając second nut flush draw i dwie over karty. Szacujesz, że twoje prawdopodobne equity jest nieco gorsze niż 50 procent, co jest jednocześnie wielkością, której potrzebowałbyś, żeby sytuacja była break even, gdy sprawdzisz. To jest sprawdzenie, którego naprawdę nie musisz wykonywać. „Gamble’owanie” za cały stack w obliczu braku wizji długookresowego profitu jest czymś, czego powinieneś unikać, żeby zmniejszyć wariancję w grze.
6. Run it twice
Ta opcja polega na tym, że krupier wykłada dwie wersje kart, które zostały jeszcze do wyłożenia. Skutkuje to podziałem puli, gdy każdy z graczy wygra jeden z boardów, a także redukuje to zmienność w sytuacjach all-in.
7. Stawaj się lepszym graczem
Im lepszy jesteś w grze, tym większy jest twój win-rate. A im on jest większy, tym mniejsza wariancja, gdyż twoja przewaga daje tobie większą szansę na wygraną sesję za każdym razem, gdy grasz. Stawanie się lepszym graczem nie tylko obniży twoją wariancję, ale pozwoli także lepiej sobie z nią radzić, ponieważ w twojej grze będzie więcej pewności siebie.
Gracze, którzy zyskują większe umiejętności niż ich rywale, rozwijają w sobie głęboki spokój, gdyż wiedzą, że ich decyzje mają solidne podstawy, jeśli nawet wyniki sugerują coś innego. Poker czasami nagrodzi złą grę, a ukarze dobrą. Wiedza, że grasz dobrze, gdy źle idzie, ogromnie pomaga.
8. Rozumienie tego, że wygrywasz nie oznacza odnoszenia sukcesów
Wygrywanie – przynajmniej w krótkim okresie – zawsze jest częściowo wynikiem szczęścia. Jeśli masz wygrywającą sesję, dzień lub tydzień, to nie oznacza to, że dokonałeś przełomu w swojej grze. Możesz czuć, że wszystko jest na swoim miejscu, że w końcu dostajesz to, na co zasługujesz od bogów wariancji. Jednak bardziej prawdopodobne, że ten upswing będzie mieć krótkie życie. W niedalekiej przyszłości będą odchylenia w kierunku średniej, co oznacza, że wkrótce zacznie iść źle.
Gracze, którzy zawsze przypisują wygrywanie swojemu postępowi w grze, będą bardzo sfrustrowani w długim okresie, gdy odwróci się od nich fortuna. Sukces w pokerze oznacza stawanie się lepszym w grze, oznacza dobrą rutynę, która pomaga rozwijać się jako gracz. Wygrywanie zdarza się co kilka dni. Nie pozwól, żeby stało się to twoim celem za każdym razem, gdy siadasz do gry.
9. Zrozum, że przegrywanie to nie porażka
Wielu graczy jest przegrywająca przez miesiące, a nawet lata, zanim ich gra stanie się na tyle silna, żeby mogli wygrywać. Ja swoim uczniom mówię, że są oni w fazie rozwoju, a nie zarabiania pieniędzy. Może być tak, że uczeń przegrywa każdego miesiąca jakieś pieniądze, i tak przez pół roku, zanim w końcu zacznie być break even. Czy to oznacza, że do tej pory odnosił porażki? Nie, w rzeczywistości przeszedł drogę od gracza przegrywającego, a wkrótce stanie się graczem wygrywającym, jeśli będzie ciężko pracować. To dla mnie oznacza sukces. Zdobycie wprawy w pokerze wymaga czasu. Nie trać cierpliwości, nie zakładaj, że poniosłeś porażkę, ponieważ wyniki są złe. Najpierw musisz przegrywać.
10. To nic osobistego
Osoby, które chcą zemsty przeciwko konkretnym rywalom, prawie zawsze będą graczami przegrywającymi. Ich gra mentalna jest w bardzo złym stanie. Jest to jedna z najbardziej destrukcyjnych rzeczy w grze. Staraj się widzieć przegrane jako nieodłączną część gry, niezależnie od tego, czy były efektem standardowych coolerów lub suck outów spowodowanych wątpliwej jakości grą rywala.
Łukasz Tomecki gościem Karola Paciorka w podcaście „Imponderabilia”!
_____
_____
