Jak to jest? Kiedyś nie było dostępnej wiedzy na temat pokera. Potem była dostępna, ale płatna. Teraz dostęp do wiedzy jest w 100% nieograniczony – zarówno w wersji płatnej jak i darmowej – a myślę, że liczba osób, które ciągle narzekają na to, że im nie wychodzi  – strzelam – stale rośnie. Czy to nie jest dziwne?

Od kiedy interesujecie się pokerem? Młodzież pewnie od kilku lat. Pokerowe „dinozaury” od lat kilkunastu. Umówmy się, że wygrana Chrisa Moneymakera w Main Evencie WSOP 2003, która rozpoczęła pokerowy boom na świecie, dla większości z nas, nawet dla osób najdłużej będących w branży, jest początkiem wszystkiego. W tamtych czasach Internet w Polsce raczkował, a inne środki masowego przekazu nie wspominały słowem o czymś takim jak gra w pokera, i to w odległej Ameryce. Wiele się w tym temacie nie zmieniło po dziś dzień…

Można zatem powiedzieć, że pojawienie się nowoczesnego pokera w świadomości Polaków – PokerStars działało od końca 2001 roku – można datować na pierwsze pięć lat pierwszej dekady nowego stulecia. Chciałem umiejscowić to zdarzenie na wirtualnej linii czasu, żeby porozmawiać nieco o tym, jak na przestrzeni lat zmieniały się możliwości, z których korzystali adepci pokera do rozwijania swoich umiejętności.

Starożytność

Wszystko było trudniejsze, mimo iż relatywne patrząc, poziom gier był bardzo niski. Pokerowej wiedzy było jak na lekarstwo. Pionierzy musieli nauczyć się wszystkiego na własną rękę. Dzisiaj powiedzielibyśmy, że „ojcowie założyciele” wywarzali otwarte drzwi, ale wówczas nie było innej możliwości. Praca u podstaw. Nauka na własnych błędach. Wspieranie się materiałami anglojęzycznymi.

Archiwa forum 2+2 sięgają końca lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. A naszego polskiego odpowiednika, czyli strony forum.pokerzysta.pl, która swego czasu była centrum wymiany myśli pomiędzy pokerzystami polskojęzycznymi, datowane są właśnie na rok 2003. W tamtym okresie scena była w powijakach, a o zdobycie jakichkolwiek informacji trzeba było się postarać. Dzisiaj można to zrobić przy pomocy kilku kliknięć myszą.

2+2 forum
2+2 forum

Już w drugiej połowie pierwszej dekady XXI wieku sytuacja wyglądała zgoła odmiennie. Pokerowy boom, który wywołał „efekt Moneymakera”, spowodował dynamiczny rozwój pokera jako dyscypliny. Pojawiły się kolejne pokerowe sieci oferujące grę online i media piszące o pokerze. Na polskim rynku, pod 2007 koniec roku, powstał portal Pokertexas.pl. Mniej więcej w tym samym okresie wystartowała polskojęzyczna wersja serwisu PokerStratey.com. Gracze zrzeszali się w coraz większe społeczności, wśród których następowała wymiana myśli. Na rynku zadebiutowały też serwisy szkoleniowe, które udostępniały płatną, ale, w większości, aktualną i fachową wiedzę. Że tyko wymienię kilka z nich: Cardrunners, DeucesCracked, Drag The Bar.

Czasy nowożytne 

Za datę wkroczenia w pokerową współczesność przyjmijmy Czarny Piątek (IV 2011). Globalna pula graczy odchudziła się wtedy o setki tysięcy Amerykanów, którzy zostali zamknięci za swoją „żelazną kurtyną”.

Po Czarnym Piątku krajobraz zmienił się dramatycznie. Odpływ graczy z USA, którzy w dużej mierze byli dostarczycielami gotówki do ekosystemu, był mocno odczuwalny. M. in. z tego powodu gry stały się trudniejsze, co było wodą na młyn serwisów szkoleniowych. Operatorzy pokerowi musieli też zmienić swoją orientację i zaczęli stawiać na graczy wywodzących się z Europy – w ostatnich latach również na klientów z krajów Ameryki Południowej oraz z Azji.

W kwestii zdobywania wiedzy również wszystko uległo zmianie. Gdzieś do 2015 roku – dwa lata wcześniej powstał portal PokerGround – w branży panowało przeświadczenie, że za wiedzę trzeba koniecznie płacić. Kogo było na to stać, ten kupował abonament w jednym z serwisów szkoleniowych i jeśli przykładał się do nauki, osiągał dużą przewagę nad swoimi mniej uprzywilejowanymi rywalami.

Deuces Cracked
Deuces Cracked

Czasy „komuny”, gdy nie było niczego, odeszły w zapomnienie. Teraz było wszystko, ale zdobywanie wiedzy kosztowało.

Czasy współczesne

Wszystko zmieniło się wraz z osiągnięciem popularności przez serwis Twitch. Nagle okazało się, że w Internecie można za darmo znaleźć wiedzę, dzięki której z powodzeniem można przebić się przez niemal każde stawki. Wysokiej klasy materiały – fakt, trzeba je często samemu odfiltrować – pojawiły się również na pokerowych portalach, w serwisie YouTube, czy na stosunkowo najmłodszej, płatnej platformie PokerGO.

Rynek płatnych serwisów szkoleniowych mocno się skonsolidował. RIO oraz Upswing Poker wyprzedziły konkurencję pod względem marketingu i górują obecnie nad konkurencją.

W ciągu kilku ostatnich lat popularność zyskały również zamknięte społeczności, np. Smart Spin czy Smart Backing, które oferują szkolenie i kapitał na grę w zamian za udział w zyskach.

Nie można też zapomnieć o pokerowych wydawnictwach, które zajmują się wydawaniem polskich wersji językowych pokerowych książek, m.in. Poker Master czy Player.

Smart Backing

Co powstrzymuje Cię przed osiąganiem dobrych wyników w pokerze?

Wybaczcie tę lekcję historii. Komuś mogło się przymknąć oczko w czasie lektury. W pełni to rozumiem, ale zrobiłem to celowo, żeby dać Wam nieco do myślenia.

Nawet ślepy zauważyłby ogromny kontrast, jaki występuje pomiędzy możliwościami, jakimi dysponowali aspirujący pokerzyści w „czasach starożytnych”, a jakimi dysponujecie obecnie. Wtedy nie było niczego. Teraz wszystko jest na wyciągnięcie ręki – szmery, bajery, PIOSolvery. Wy decydujecie, czy zgłębiacie płatne zasoby, czy korzystacie z tego, co jest ogólnie dostępne. Możecie też nie robić nic i pójść na piwo.

Dzięki Twitchowi osoby chcące się uczyć otrzymały bezpłatne narzędzie do podglądania świetnych graczy. Na platformie znajdziecie trenerów, którzy tłumaczą swój tok myślenia w każdej popularnej odmianie pokera. Analizowanie ich gry może być trampoliną, która wybije Was w kierunku pokerowych sukcesów – a to tylko jedna metoda bezpłatnej nauki. Co w takim razie powstrzymuje Was przed osiąganiem dobrych wyników?

(i wtedy zrobiło się cicho)

Żeby nikogo nie urazić, to nazwę to w ten sposób. Samo się nie wygra! Dostępność materiałów to jedna sprawa, a co Wy zrobicie z tym, że wszystko podane jest jak na tacy, to już zupełnie inna historia. Jak życie pokazuje, najczęściej całkiem odmienna od tej pierwszej.

W tym momencie przypomina mi się anegdota, którą opowiedział kiedyś pewien trener prowadzący szkolenie „Excel dla zaawansowanych”. Byłem uczestnikiem takiego kursy, które trwało dwa dni. Na koniec zajęć prowadzący podał nam adres mailowy, na który mieliśmy pisać w sytuacji, w której w czasie naszej pracy natknęlibyśmy się na zagadnienie, z którym nie moglibyśmy sobie poradzić. Od razu zaznaczył, że jego pomoc dostępna jest bezterminowo, ale później też dodał, że w ciągu kilku lat, kiedy prowadzi to i inne szkolenia informatyczne, jeszcze nikt do niego się nie odezwał, a on nie potrafi sobie wytłumaczyć, jak to jest w ogóle możliwe. Moje „trolujące” drugie ja od razu podsunęło myśl, że w adresie jest błąd. Nie było… Tak czy tak, mi też nie chciało się w to wierzyć, w ten całkowity brak zainteresowania możliwością uzyskania darmowej i fachowej wiedzy. Jednak jakiś czas później sam po sobie zobaczyłem – oczywiście gdy znalazłem się w trudnej „excelowej sytuacji” – że napisanie maila to nie lada wysiłek…

Myślę, że z osobami uczącymi się gry w pokera jest podobnie. To, wybaczcie szczerość, lenistwo sprawia, że nie rozwijamy się. Lenistwo albo ten stan, w którym znajduje się wielu z nas, gdy tylko wydaje nam się, że bardzo chcemy. Jak przychodzi co do czego, to nic w tym kierunku nie robimy. To tylko iluzja prawdziwego pożądania.

Lazy

A sprawa jest bardzo prosta. Ci, którzy się uczą, mają wyniki. Reszta pozostaje w tyle i tyle. Skoro wiedza jest w 100% dostępna, a my nie mamy rezultatów, oznacza to, że to my jesteśmy JEDYNYMI HAMULCOWYMI własnego rozwoju. Warto coś z tym zrobić, bo jak niemal codziennie pokazują Polacy, co możecie śledzić w raportach „Szybka Piątka”, w tej grze jest jeszcze sporo pieniędzy do wygrania. Podobnie jest też z grami cashowymi. A po trzecie, co również nie jest bez znaczenia, wygrywanie w pokera to świetna zabawa.

Uczcie się.  Możliwości ku temu jest bez liku. I nie dajcie sobie wmówić, że „na pokerze już nie można zarabiać”. Ciężko o większą bzdurę. Wszystko zależy TYLKO od Was. I to w tym wszystkim jest najpiękniejsze.

♣♣♣♣

Inspiracją do napisania tego tekstu była rozmowa z Kaczmarolem, która odbyła się w czasie jednego z jego streamów z gry w formacie Spin & Go. Możecie śledzić jego poczynania kilka dni w tygodniu. Start zawsze o godz. 12:00. Odwiedźcie go na kanale SmartSpin na Twitchu.

Smart Spin

Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?