Stres i lęki bezpośrednio wpływają na Twoją grę w pokera, a co za tym idzie – również na rezultaty. Kawa może potęgować tego typu stany emocjonalne. O tym, dlaczego kofeina szkodzi Twoim wynikom, w artykule dla portalu Upswing Poker napisał trener mindsetowy Bahman Zarghami.
Pokerzyści z całego świata zaczynają dzień od filiżanki kawy. Większość ludzi sądzi, iż jest to nieszkodliwe, a niektórzy myślą nawet, że pomaga ich zdrowiu. Według Bahmana Zarghamiego prawda jednak zupełnie inna.
Nieważne, czy pijesz kawę, napoje energetyczne, czy kolę – kofeina zawarta w tych napojach może szkodzić Twoim pokerowym rezultatom.
Uważaj na stres
Jako pokerzysta zdążyłeś już na pewno zaznajomić się ze stresem, ale aby zrozumieć, jaki wpływ ma on na Twój umysł i Twoje ciało, musisz poznać mechanizmy działania stresu.
Stres to fizyczna, mentalna lub emocjonalna reakcja Twojego ciała na każde zdarzenie, które wymaga Twojej bezpośredniej uwagi. Wystąpić może po tym, jak otrzymasz bad beata, stracisz połączenie podczas gry przy stole finałowym lub w sytuacji, gdy gracz tight zagrywa check/raise all-in na riverze, a Ty posiadasz drugi najlepszy układ.
Użyjmy metafory, by wyjaśnić wpływ stresu
Jest środek nocy, Ty jesteś na piętrze i grindujesz przy wirtualnych stołach. Nagle słyszysz dźwięki dochodzące z dołu. Nie spodziewałeś się żadnych gości, więc powoli schodzisz na dół, po czym widzisz kilku ubranych na czarno, zamaskowanych mężczyzn. Ktoś włamuje się do Twojego domu!
Włamanie do Twojego domu to sytuacja wywołująca stres, która natychmiastowo pobudza Twoje ciało do działania. Podwzgórze, obszar Twojego mózgu, wysyła sygnał do Twoich gruczołów nadnerczowych. Twoje gruczoły nadnerczowe od razu zaczynają produkować dwa typy hormonów:
- Kortyzol. Czyli tzw. hormon stresu, który Twoje ciało wytwarza, byś mógł obudzić się rano. Reguluje on także Twój metabolizm i pomaga redukować stany zapalne.
- Adrenalinę. Hormon, który Twój mózg wypuszcza wyłącznie w sytuacjach „walcz lub uciekaj”. Uderza on bardzo mocno.
W podobnych sytuacjach przechodzisz przez trzy fazy, a pierwsza z nich nazywana jest fazą alarmową. Podczas fazy alarmowej stajesz się na pewien czas „supermanem”. Twoje ciało pomaga Ci wówczas przetrwać głód, naprawia się, czujesz mniej bólu, a do tego dochodzi jeszcze więcej zalet, które mogą być przydatne w sytuacjach „walcz lub uciekaj”.
Ale wszystko ma swoją cenę…
Gdy stres mija, lęk się utrzymuje
Druga faza to faza przetrwania, która jest tak nazywana ze względu na konkretny powód. Twoje ciało buduje mechanizmy przetrwania aż do momentu, gdy wykończasz się lub do momentu, w którym czynnik wywołujący stres zostaje usunięty.
Potem dochodzimy do fazy trzeciej, która nazywana jest fazą wyczerpania. Spłacasz wówczas kredyt, który pożyczyłeś od swojego ciała, by na chwilę posiąść „nadczłowiecze” umiejętności.
Jesteś zmęczony, może nie fizycznie, ale mentalnie. Możesz wówczas:
- Być poirytowany.
- Unikać odpowiedzialności i interakcji społecznych.
- Stać się autodestrukcyjny.
- Zacząć podejmować złe decyzje.
Możliwe efekty fizyczne to:
- Przybranie na wadze.
- Problemy ze snem.
- Choroby serca.
- Problemy z pamięcią i koncentracją.
Z niektórymi z tych efektów mogłeś się już spotkać. Kolejnym problemem na liście są… STANY LĘKOWE.
Współcześnie termin ten używany jest coraz częściej, ale nadal nie wiemy dokładnie, czym są stany lękowe.
Lęki pojawią się, gdy stres już znika. Stres to psychologiczny ból, który spowodowany jest jasnym czynnikiem. Lęki nie mają konkretnego źródła, ale możesz je z pewnością poczuć i wpływają one na wszystko, co robisz. Mogą stworzyć znaczący dyskomfort, a nawet doprowadzić do długotrwałych stanów lękowych i/lub ataków paniki.
Co ma z tym wszystkim wspólnego kawa?
Istnieje coś takiego, jak stany lękowe wywołane substancjami/lekami.
Zastanów się nad niektórymi z efektów kofeiny:
- Podwyższone ciśnienie krwi.
- Dyskomfort w brzuchu, problemy z trawieniem.
- Bezsenność.
- Lęki.
- Przyśpieszone bicie serca.
- Wyczerpanie.
- Uczucie roztrzęsienia.
Gdy ustawisz te efekty obok ataku paniki lub lęków, nie zobaczysz żadnych różnic w symptomach.
Nikt nie mówi oczywiście, że kawa zawsze wywołuje lęki lub stany paniki. Jednak profesjonaliści, którzy muszą radzić sobie ze stresującymi sytuacjami, powinni unikać substancji, które wprowadzają do ich organizmów więcej stresu i lęku.
Powinieneś zastanowić się nad powodami, dla których uważasz, że potrzebujesz kawy, aby rywalizować na wysokim poziomie. Prawda jest bowiem taka, że zdrowy człowiek, który stosuje odpowiednią dietę i regularnie ćwiczy, posiada już wystarczająco dużo naturalnej energii, by móc grać na dobrym poziomie.
Rozważ, czy dla Twojego zamiłowania do kawy warto jest przyjąć na siebie wszystkie negatywne efekty, jakie wywołuje ona w Twoim ciele i umyśle? Nawet jeśli pijesz tylko jedną filiżankę dziennie, to i tak możesz być uzależniony od kofeiny. Pamiętaj, że jest to bardzo silna substancja, która wpływa na Twój umysł.
Jeżeli uważasz, że kawa nie wpływa na Ciebie negatywnie, to podejmij wyzwanie. Spróbuj zrezygnować z kofeiny przynajmniej na tydzień – lub na 30 dni, jeśli lubisz poważniejsze wyzwania – i odnotuj zmiany w tym, jak się czujesz.